Cielaki

i po h**a tyle ścielac?

teraz to mają jak w raju

Chyba troche za dużo słomy.

On o nie po prostu dba!!A nie to co niektórzy. :angry: Lepiej dać im więcej niż miało by im brakować

aż miło potrzeć jak dbasz o nie a nieco to inni :rolleyes: :rolleyes:

wow. dawno nie widziałem żeby młode miały tak dobrze

W tym roku mam tyle ściółki że muszę coś z nią zrobić. A im więcej im naściele to więcej do wiosny sie na obornik przerobi . Cielakom się podoba

Ile kulek tu wysłałeś?

Przynajmniej będą miały ciepło

Dzisiaj 2 siana i 2 słomy . Poszło siano bo mam kilka kulek które spleśniały i coś z nimi trzeba zrobić.

żeby moje cielaczki miały tak dobrze :rolleyes:

Nie ma problemu. Możesz do mnie przywieźć z 15szt . Na pewno się nie obrażę.

A tam pod spodem to ziemia czy jakaś posadzka wylana. w zime terz wypuszczasz na zewnątrz

Szczerze powiedziawszy to pierwszy raz widzę takie rozwiązanie:)

A ta z ciekawości to jak się cielaki zachowują gdy aura jest nie ciekawa np: wieje, pada czy jest ekstra zimno? schowają się do budynku czy udają nie pełno sprytne?

No i jak wygląda wybieg po większym deszczu, bo zdaję się nie jest to zadaszone?

Fajne stadko ;] bardzo ładne i czyste ;] mają jak w raju

Takie wygrody u nas w okolicy rzecz normalna. Sąsiad cały rok tak trzyma, bez dachu i bez wejścia do budynku <_< .

Wygrodę w sumie zrobiliśmy 2 lata temu. Ale przez problemy z białaczka była wykorzystana tylko raz. Były w niej przez 4 miesiące jałówki na wysoko cielne bo nie było gdzie ich upchnąć po opróżnieniu obory.

No i w tym roku cielaki spędziły tutaj kilka dni jak sianokiszonkę robiliśmy.

 

Nieraz zdarza się ze stoją w deszczu. Ale jak trochę zmokną to się chowają do środka lub pod daszek gdzie dostają siano. Bo tak się składa że za mną jest 0,7ha starego sadu. I tak cały rok sobie chodzą po nim. Jak wieje lub jest chłodniej wieczorem to też chowają się do środka więc chyba aż takie tępe nie są.

 

Posadzki jak na razie nie ma, zobaczymy w przyszłym roku. Wybieg po deszczu wygląda w miarę dobrze. Nieraz trzeba częściej prześcielić. Jeszcze nie wiem czy w zimę je wypuszczę. Otworzę drzwi i jak będą chciały to same wyjdą.

jakąś kurtynę na drzwi i ich wcale nie zamykaj u mnie drzwi zamykam jak woda w rurach zamarźnie...

 

 

moje byki najbardziej boją się wiatru- jak wieje to żaden pupy nie wystawi bo zmoknąć to lubią...

Tak myślimy pociąć w paski jakąś starą wykładnię. Żeby wiatr za bardzo nią nie szarpał. Tylko boję sie trochę o mniejsze cielaki. Bo w tym samym budynku trzymamy mleczaki.

 

Idę rano oprzątać a wszystkie cielaki pod drzwiami i wyją. Drzwi zamknięte na noc bo zimno było(rano -1). Otworzyłem drzwi i wszystkie w wygrodzie się uwaliły. Więc chyba im się podoba .

Ładne stadko,najważniejsze żeby miały sucho,z resztą sobie poradzą.

ja mam gumowe psy z taśmociągów

Nie mogę się na tą fotkę napatrzeć super jest

Fajnie że sie podoba.

 

Od kiedy mają tak wyścielone prawie wogóle nie wchodzą do środka. Cała noc siedzą na zewnątrz. Chyba faktycznie będzie trzeba pomyśleć o jakiejś kurtynie .

No rzeczywiście fantastyczne rozwiązanie cielaki maja cały czas świeże powietrze no i mogą wieczorem na gwiazdy popatrzeć a przy okazja nie są brudne to jest dobre wyjście jak komuś zbywa kawałek podwórka

Nie podwórka tylko sadu .

Te trzy pierwsze to jakby moje, jakieś strasznie podobne.... To wszystkie pochodzą z twojego stada czy dokupujesz?? Pamiętam jak kiedyś ojciec brał od włocha na odchowanie to mieliśmy połowę podwórka zagrodzone ale wtedy to 60 sztuk tak biegało w wadze po 300kg ale bagno było niesamowite żadna ściółka nie pomagała!!!!