Pryzma kukurydzy.

Komu się tak nudziło z tym piachem?? Ciekawe czy będzie się chciało w zimę odkuwać młotem

W zime będziesz miał cięzko chyba, że bedzie taka jak w tamtym roku

U nas to wszyscy tak przysypują

I w tamtym roku było co w zimie robić Na tej jeszcze nie jest tak dużo... Trzeba tyle sypać bo jak wrony zobaczą folie to zaraz całe stada siadają i wydziobują dziury :angry:

U mnie grubość obsypania ziemia nie pomagała przy wronach....

Pamiętam, że jak u mnie były kiszonki to jeszcze wtedy jednemu z pracowników strasznie się nudziło i przysypał całą pryzmę piachem na grubość dobrych dwóch szpadli(ok.40-50cm) i pomyśleć, że ja to musiałem zimą odkuć czasem po 3metry :wacko:

U mnie jak na razie pomaga... Mi na szczęście odkuwanie tej ziemi nie grozi bo niedługo do internatu się wybieram B)

u mnie byl ten podobny problem tylko nie z kiszonka:) ale poradzilem sobie w troche inny sposob:D jak ktos chce wiedziec jak to robia zawodowcy niech pisze na pw

Ja widziałem u kolegi ze na folie sypali piach na 1cm i na to szły gałęzie bo kury im grzebały