Odkłady pszczele 2025

 

dużo masz uli? ciężko zacząć przygodę z pszczołami?

3 godziny temu, Kvl napisał(a):

ciężko zacząć przygodę z pszczołami?

Nie, jeśli chcesz i masz jakiegoś mentora. U mnie w rodzinie nikt nie miał pszczół i nikt nigdy nie miał z nimi styczności. 

@Kvl Na ten moment jest sporo osób w internecie które właśnie nagrywają filmik tłumaczą wszystko co i jak, są też wartościowe książki, dodatkowo najbardziej pamiętliwa nauka "na swoich błędach" i już jesteś gość   

@Chłoporobotnik@DawidSakowskino właśnie tak od jakiegoś czasu chce spróbować i chyba zacznę od przyszłego sezonu. Od ilu zaczynaliście uli bo się zastanawiam czy zacząć od jednego czy może dwóch 

18 minut temu, Kvl napisał(a):

@Chłoporobotnik@DawidSakowskino właśnie tak od jakiegoś czasu chce spróbować i chyba zacznę od przyszłego sezonu. Od ilu zaczynaliście uli bo się zastanawiam czy zacząć od jednego czy może dwóch 

W pierwszym roku 2, w drugim 3 a później cały czas w okolicach 6-8. W tym roku 10 a obrabiam prócz tego jeszcze 15 u innych.

@Kvl Z własnego doświadczenia poleciłbym minimum 2 najlepiej 3 oczywiście na jednym rodzaju ramki, masz większe pole manewru w razie różnych sytuacji. Radziłbym tylko uważać na rady NIEKTÓRYCH "starszych" pszczelarzy. Mój Tata jak rozpoczynał przygodę i nie było tak dużego dostępu do informacji w internecie, Tata totalnie nie miał też nigdy z nimi doczynienia to słuchał się rad starego pszczelarza od którego kupował rodziny (przecież tyle lat ma pszczoły to napewno dobrze radzi) radził dobrze ale na swoją stronę żeby nam rodziny najlepiej nie przeżyły a jemu sprzedały się kolejne  

10 godzin temu, DawidSakowski napisał(a):

oczywiście na jednym rodzaju ramki,

I przede wszystkim na takim rodzaju ramki jaki jest w okolicy a nie kupić na warszawskiej jeśli praktycznie wszyscy w promieniu powiedzmy 20km mają na wielkopolskiej. Łatwiej, w razie upadku dokupić i nie trzeba kombinować. Ja przez 7 lat dokupiłem 2 rodziny, choć bywały 2 lata pogromów przez nosemę, na przykład 2023, że z 6 zostały 2. Ale ostatnie dwa sezony 100% przeżywalności i jak na nasze warunki całkiem dobre ilości miodu. Nie mamy późnych pożytków, sezon kończy się na lipie a najwięcej jest rzepaku więc tu trzeba inaczej gospodarzyć już od stycznia - lutego niż ci dla których głównym pożytkiem jest akacja/lipa a tym bardziej spadź czy nawłoć.

W dniu 15.07.2025 o 15:31, Kvl napisał(a):

dużo masz uli? ciężko zacząć przygodę z pszczołami?

Nie jest ciężko się trzeba pamiętać o leczeniu. Zaczynałem od 2 , najwięcej miałem 120 pni, teraz mam 4 i mi wystarczy . Pszczoły to już nie biznes

59 minut temu, LonelySoul napisał(a):

Nie jest ciężko się trzeba pamiętać o leczeniu. Zaczynałem od 2 , najwięcej miałem 120 pni, teraz mam 4 i mi wystarczy . Pszczoły to już nie biznes

Ja dla biznesu tego nie chcę tylko dla siebie i rodziny 

Godzinę temu, LonelySoul napisał(a):

Nie jest ciężko się trzeba pamiętać o leczeniu. Zaczynałem od 2 , najwięcej miałem 120 pni, teraz mam 4 i mi wystarczy . Pszczoły to już nie biznes

Nie narzekam. Ale to dla niewielkich pasiek. Mam swoich klientów, którzy biorą inne produkty i płacą bez zająknięcia 50zł za słoik. 

W dniu 15.07.2025 o 15:31, Kvl napisał(a):

dużo masz uli? ciężko zacząć przygodę z pszczołami?

Cześć, 

Obecnie mam 50 rodzin z odkładami. Ja zacząłem w 2022roku temu od kupna 20 rodzin z ulami i 6 odkładów majowych. Obecnie mam 35 rodzin i 15 odkładów. 

Musisz posiadać wiedzę. Jeżeli mówimy o YT to oglądaj mnie i kanały sprawdzone takie jak: Pasieka na Bradzie, Pszczelarz Jonasz, Pasieka MARCYŚ.

Z książek to polecaną przez wszystkich jest "Gospodarka pasieczna Wanda Ostrowska", ale mi ta pozycja nie leżała i przeczytałem kilka innych. 

Ja na początku , zanim otrzymałem pszczoły, to miałem 5 dni w pasiece, gdzie oswajałem si ę z pszczołami, uczyłem się jak wyciągać ramki, żeby nie zrobić pszczołom krzywdy, a one mnie. Potem transport rodzin i robię już u siebie. 

Jak chcesz zaczynać, to przynajmniej od 3 uli i 3 ule odkładowe. z 1 czy 2 rodzin nie masz pola manewru. 

Poza tym z pszczołami jest bardzo dużo pracy.