Zaczep Pitonfix do Kuboty M5 112

Mam kulowy tej firmy, masywny ale ciężki bardzo. Zrobiłem ponad 100 godzin z nim i zero zużycia. 

Lepiej było by zainwestować w kulę 

20 godzin temu, wirruss napisał(a):

Mam kulowy tej firmy, masywny ale ciężki bardzo. Zrobiłem ponad 100 godzin z nim i zero zużycia. 

Ten też bardzo ciężki sam go z trudem zakładam

14 godzin temu, krzychu121 napisał(a):

Lepiej było by zainwestować w kulę 

Bzdury kolego piszesz, jak by lepiej było zainwestować w kulę to na pewno bym tak zrobił

Mam ten i ten zaczep. Odkąd jest kula przy ciągniku to na żadnym innym zaczepie nie jeżdżę. Tylko przy prasoowijarce mam automatyczny założony. A tak przy beczce czy rozrzutniku jest kula. Przy zakupie ciągnika  całkiem niespodziewanie wyszło że ma już wspawana kulę. Nawet nie myślałem o takim zaczepie i byłem sceptycznie nastawiony ale że ciągnik placowy to brałem co jest. I po zrobieniu 300 godzin uważam że nie ma nic lepszego od kuli. Nic nie tłucze, nie ma luzów. Ciągnik czy to z beczka czy rozrzutnikiem zachowuje się jak jedna maszyna. Czasami to zastanawiam się czy przypadkiem nie odczepiła się maszyna bo nie czuć żeby coś bylo podczepione. Polecam każdemu  

48 minut temu, 18bamber napisał(a):

Ten też bardzo ciężki sam go z trudem zakładam

Bzdury kolego piszesz, jak by lepiej było zainwestować w kulę to na pewno bym tak zrobił

pitona używałem jeden dzień i założyłem kulę i do ciągnika i do tandemu. Bez porównania na korzyść kuli k80, płyte z pitonem próbuje już sprzedać 2 lata i zero zapytań

Każdy kto raz spróbował pracy maszyna na zaczepie kulowym już nie chce żadnego innego. 

Jakby nie pisali że to takie nie za bardzo to by sprzedał A tak leży Może najpierw trzeba było sprzedać a potem pisać że nie za bardzo

W dniu 10.07.2025 o 21:01, krzychu121 napisał(a):

Mam ten i ten zaczep. Odkąd jest kula przy ciągniku to na żadnym innym zaczepie nie jeżdżę. Tylko przy prasoowijarce mam automatyczny założony. A tak przy beczce czy rozrzutniku jest kula. Przy zakupie ciągnika  całkiem niespodziewanie wyszło że ma już wspawana kulę. Nawet nie myślałem o takim zaczepie i byłem sceptycznie nastawiony ale że ciągnik placowy to brałem co jest. I po zrobieniu 300 godzin uważam że nie ma nic lepszego od kuli. Nic nie tłucze, nie ma luzów. Ciągnik czy to z beczka czy rozrzutnikiem zachowuje się jak jedna maszyna. Czasami to zastanawiam się czy przypadkiem nie odczepiła się maszyna bo nie czuć żeby coś bylo podczepione. Polecam każdemu  

A teraz postaw się w mojej sytuacji gdzie dwie przyczepy prasa, rozsiewacz do wapna pożyczony rozrzutnik i wiele innych mają zaczepy oczkowe ani jeden kulowy i w żadnym nie ma możliwości zamontowania kuli no chyba że by obcinał zaczepy i wspawywał kule ale to bez sensu, pryczepy sprowadzane wszystko oczko, teraz kupiliśmy rozsiewacz wapna pod wynajem z zaczepem oczkowym i nikt by go nie wypożyczył na kuli bo mało kto ma a pitona ma prawie każdy...  Dla tego napisałem że w naszym przypadku kulowy nie ma sensu. Pozdro Panowie.

W dniu 10.07.2025 o 21:32, yacenty napisał(a):

pitona używałem jeden dzień i założyłem kulę i do ciągnika i do tandemu. Bez porównania na korzyść kuli k80, płyte z pitonem próbuje już sprzedać 2 lata i zero zapytań

przeczytaj moje inne odpowiedzi, nie mam możliwości zamontowania kuli na maszynach i logicznie nie ma to sensu bez kitu.

W dniu 11.07.2025 o 21:50, 18bamber napisał(a):

nie mam możliwości zamontowania kuli na maszynach i logicznie nie ma to sensu bez kitu.

kulę jest możliwość zamontowania wszędzie gdzie był piton czy zwykłe ucho o ile są to te uszy przykręcane na stopie do dysza 6-8 śrub bo to chyba uniwersalny rozstaw 

znajomy miał zwykłe ucho na górny zaczep automatyczny w objętościowej i na górnym też ma kulę 

W dniu 11.10.2025 o 20:28, konteno napisał(a):

kulę jest możliwość zamontowania wszędzie gdzie był piton czy zwykłe ucho o ile są to te uszy przykręcane na stopie do dysza 6-8 śrub bo to chyba uniwersalny rozstaw 

znajomy miał zwykłe ucho na górny zaczep automatyczny w objętościowej i na górnym też ma kulę 

Ta, bo akurat każda maszyna ma przykręcane... A argument z wypożyczaniem to już miażdży kulę, bo prawie w żadnym mniejszym gospodarstwie kuli nie znajdziesz, a duże się w wypożyczanie nie będą bawić.

 

Mimo to nie myślałem, że ktoś umyślnie kupuje nowego pitona. Sam jeśli nie kula to bym o wiele bardziej wolał na sworzeń (oczywiście słusznej średnicy), bo się łatwiej zaczepia i jest uniwersalny.