Fito w grochu

miałem tak z bobikiem, nie było co kosić.

Ja będę siał gorzowska po kukurydzy i chyba będę musiał maistra kupić bo trezosar extra box właśnie ten mezotrion zawiera 

maniekc360 napisał:

miałem tak z bobikiem, nie było co kosić.

rozwiń proszę,zginął czy nie wydał plonu?

Uschły czubki i został taki mały.

strąki wydał?

Jak dobrze pamiętam to albo malutkie, albo wcale. I tak był siany na dopłaty.

W zeszłym roku miałem bób po mezotrionie, trochę go pokręciło ale plon był całkiem niezły, z 10-20% mniejszy plon niż tam gdzie nie było mezotrionu. Tylko ja dałem raz Asahi i 2 razy amionokwasy.

6 godzin temu, Uszek1988 napisał(a):

rozwiń proszę,zginął czy nie wydał plonu?

Nie urośnie 

dziś słyszałem min. 10 teori o opcjach z moim grochem,sam zgłupiałem,dałem przed chwilą litr aminokwasów i czekam tydzień zobaczymy co będzie najwyżej kukurydza pójdzie

Bobowate nie tolerują mezotrionu, przekonasz się o tym. Nie jeden miał problem z koniczynami 

Godzinę temu, soltys48 napisał(a):

Bobowate nie tolerują mezotrionu, przekonasz się o tym. 

A ja Ci mówię, miałem poparzony przez mezotrion bób w zeszłym roku i coś tam urosło. Kasy w odżywki trochę poszło ale zwróciło się i jeszcze sporo zostało.

Edytowane 23 Kwietnia przez Tomasz0611

soltys48 napisał:

6 godzin temu, Uszek1988 napisał(a):

rozwiń proszę,zginął czy nie wydał plonu?

Nie urośnie 

Likwidacja ginie w oczach.

Znajomi już przesiali ozimy

Gdyby jeszcze była woda i to przepłukała z gleby a tak kumulacja niekorzystnych zjawisk susza przymrozki zalegająca chemia. Teraz zapowiadają też chłodny okres po majówce 

wojak1986 napisał:

Gdyby jeszcze była woda i to przepłukała z gleby a tak kumulacja niekorzystnych zjawisk susza przymrozki zalegająca chemia. Teraz zapowiadają też chłodny okres po majówce 

6 lat po qq siany był łubin i ani razy nie było problemu bo były opady i chemia była wypłukana,teraz jak mówisz opady znikome i wszystko siedzi w płytkiej warstwie.

soltys48 napisał:

Znajomi już przesiali ozimy

Najgorsze w moim przypadku jest to że muszę przesiać łubinem bo mam zróżnicowana strukturę upraw,czekam z siewem tak długo jak mogę żeby tylko nie wypadł za szybko jak Groch

Jedyne wyjście to orka i to głęboka.

W normalnym roku tj w takim w którym pada nie byłoby tego problemu 

Zostawiłem jednak groch,ratowałem aminokwasami i mikro-opłacilo się. z 4 ha wypadło max 0.5ha gdzie była chyba nakładka środka.