chwasty 5 dni po oprysku

23 godziny temu, soltys48 napisał:

Pokaż je

 

22 godziny temu, soltys48 napisał:

Tak. Trochę mcpa i załatwiony 

 

Jest u mnie danmann i właściciel twierdzi że mniejsze dawki śor działają bardzo dobrze po zastosowaniu tym opryskiwaczem

Bo glifosat jest substancja która wnika w roślinę i niszczy tkanki przemieszczajac się tam im mniej wody tym lepiej, dikwat to tam gdzie spadnie tam pali i tam dawki nawet 300l z rosa nawet. 

1 godzinę temu, yacenty napisał:

 

Jaki koszt 1szt?

używki z przebiegiem 20ha kupiłem po 20zl, reszta nowych po 35 brutto

Aha ciekawe czy 20 czy 200 czy 2000 zrobiły. Wydatek sprawdzałeś? 

sprawdziłem, na oko wyglądają jak nowe, ale tylko na oko. zdjęte z opryskiwacza 15m więc raczej od takiego samego działkowicza jak ja

yacenty napisał:

ja wolę 3l odpowiednio przygotowana woda, adiuwant i dobra dysza w opryskiwaczu

Ja mam albuza cvi twin i glifosfatem jadę w dawce 3 l + adiuwant i po tym jest wszystko spalone. Z tym że ciśnienie robocze idzie 6 bar. Zabieg zawsze po godzinie 20. Najlepiej jak wchodzi rosa

jechałem 5lat Cvi Twin, wcześniej 10 lat avi twin. od teraz axi twin;)

Wymyślacie fest. Każdym w miarę normalnym rozpylaczem spalicie ściern. Tam wystarczy że na roślinę spadnie trochę i już będzie palić. Ja u siebie mam oryginały hardiego jeszcze i dołożyłem cvi twin do dużych wydatków cieczy. Ale te z hardiego zwykle już swoje zrobiły i powoli myślę wrzucić cvi twin żółte do zwykłych zabiegów 

Ja dałem kwasek,  adiuwant i 2litry  glifosatu 360, i 140 litrow wody  p[o 2 tygodniach rzepaczyska wszystko suche.