Belcanto

i jak plon

Jeszcze nie kosiłem.

to na co czekasz 🤔🤭

A co gnoju mam nakosić i może mieszać łopatą jeszcze 😁

jak masz czas 🤭😁 u nas ostro przypaliło mało co na polach ... w normalnym roku dopiero o tej porze zaczynali ,,dziubać,, na górkach...

3 godziny temu, themrsakmejek napisał:

A co gnoju mam nakosić i może mieszać łopatą jeszcze 😁

Jak będzie mokre z deszczu to to mieszanie i coś by dało ale jeżeli nie dojrzałe to mieszanie jest bez sensu.

Ale nie ma nic lepszego jak omłócić suche 👍👍.

Ja po. żniwach plon nie powala ,ale i tragedii nie ma , najgorzej sypało Belcanto w porównaniu z Tadeus i Liborius 

Dnia 22.07.2024 o 23:09, Azor07 napisał:

Ja po. żniwach plon nie powala ,ale i tragedii nie ma , najgorzej sypało Belcanto w porównaniu z Tadeus i Liborius 

U mnie belcanto sypnęło około 6-6,5t. Myślałem że będzie gorzej ale zaskoczyło.

To ładnie u mnie z 0,70 ha może 2,5 tony i raczej nie będę już siał ,mam ochotę spróbować tributo jak dostanę w okolicy .