Welger RP200

U sprzęcik troszeczkę młodszy od naszego, ale brązowy nieprzyjaciel już się do niego niestety dobiera :unsure: Dobrze ci owija sznurkiem??

Dobrze owija..., ale jak się zagapić i puścic owijanie wolniej to wciągnie sznurek na rotor. Jak ma przy starcie obr. na maxa, to nic sie nie dzieje, tak przez ok. 25 cm - wtedy okreci petlę i zwalniam obroty .

A masz noże?? Sporo ci Df pali przy tej robocie?? Nie stęka

Tak noże są, ale nie zakładane narazie ... . Pod górkę to ciut stęka w grubych wałkach, czasami redukuję jak ostro w górę.

Palić pali przyzwoicie, w zależności od obciażenia ok. 6 - 7 litrów na godzinę.

Raz na próbę dobijałem sianokiszonkę do końca to zadusiłem. A tak to 102 konie pasują do tej prasy jak ulał.

Jak ci noże nie potrzebne to chętnie przyjmę Jak dla mnie to 85 koni starcza, prędzej zabezpieczenie na WOMie puści, niż ciągnik zdusi więc jest dobrze. Dziwne, że ci nie zrywa zabezpieczeń.... :huh:

Noże idzie dokupić, sam mam tylko 10 i będę ich używał. Zrywa jak mam fi 10 - 8.8 na rotorze, przy fi 10 - 10.9 1 raz w sezonie zmęczeniowo - chyba że porządnie sie zapcha. Ja jestem z niej ogólnie zadowolony, a jak u Ciebie się sprawuje?

A nie masz zabezpieczenia na WOMie?? U mnie raz ścięło tą śrubę przy rotorze, ale to z naszej winy <_< Wczoraj złapała spory kąsek słomy na raz, to zdusiło ciągnik i nie dało rady nic zrobić. Trzeba było wyrzucić nie owiniętą...

 

Poza tym prasa godna polecenia (przydała by sie siatka i noże). W tej prasie poza łańcuchami i łożyskami nie ma co się zerwać/popsuć jak się normalnie użytkuje... A co najważniejsze ta prasa tak samo radzi sobie jak w kiszonce, jak i w słomie :rolleyes:

A z WOM - em, po prostu nie wiem , jest oryginalny w plastikach, dojścia są tylko do smarowania... i chodzi, na podwójnych krzyżakach kręci na 90 stopni i to wszystko co wiem o WOM. Co ma się w nim zrywać?