Byczki

3 godziny temu, robi57362 napisał:

tak tak ile ja się na słuchałem że bydłu nie przeszkadza mróz, mam zrobiona obore a w drzwiach na wybieg kurtyna i aby bylo -1 to żaden rogacz tam nosa nie wysadzi no chyba że ktoś go tam nagna albo coś się dzieje na dworze i wyjdzie zobaczyc

U mnie wychodzą. Oborę ze ściółką też mają cały czas do dyspozycji. 

14 godzin temu, robi57362 napisał:

a co powiesz jak jednego dnia bylo +6 a w nocy-13? to nie jest duży skok tenperatury?wedlug mnie co do kaslania nie zależy od temperatury tylko wilgotnosci powietrza

Powiem tyle że w tym roku już była taka sytuacja i zwierzaki dobrze się mają. Najlepiej widać czy zwierzakom jest ok w czasie dużego mrozu. Dwa lata temu chyba było -17 u mnie i padał śnieg. To na żadnym się nie rozpuścił. Zrobiła się pierzyna na nich. Taka sierść wykształciły 

krzychu121 napisał:

Najlepiej widać czy zwierzakom jest ok w czasie dużego mrozu. Dwa lata temu chyba było -17 u mnie i padał śnieg. To na żadnym się nie rozpuścił. Zrobiła się pierzyna na nich. Taka sierść wykształciły

a jak tam ma sie sprawa z przyrostami w tak zimnych długotrwałych warunkach ?

Nie wiem bo takie warunki nie są długotrwałe. Przez ostatnich kilka czy nawet kilkanaście lat nigdy nie było dużego mrozu dłużej niż kilka dni. Druga sprawa to nie waże zwierzaków i nie patrzę ile przyrastają.  Najważniejsze dla mnie aby nie wyglądały jak skora i kości lub stały pokrzywione. 

Teraz rzuciłem okiem na prognozę pogody to jak się prognozy nie zmienia to czeka nas 2 miesiące zimy. 

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez krzychu121

łagodnej zimy, piszesz tak jak wszyscy o przyrostach w zimnych warunkach albo nie liczą albo nie zwracają uwagi, ale ja wiem że ogrom energi idzie na ogrzanie ciała i albo treściwej 150% albo beda chudły

No i tu należy się zastanowić czy stawiać budynek za kilkadziesiąt tys żeby miały ciepło i gospodarz miał wygodnie oporządzić czy dorzucić te kilkaset zł rocznie więcej na treściwą,. Rachunek chyba prosty