Renault 155.54 vicon 2160

Przede wszystkim trzeba dobrze ubić glebę przed siewem po takiej orce no zasiać płytko i znowu wał 

Ja miałem orać ale chyba podsieje jakoś w darń. Na łąkach beton, o ile wogóle jakoś dało by się to zaorać to się skały porobią.. Więc myślę w jaki najlepszy sposób zrobić podsiew bez orki

glebogryzka, orka, wirnik siew wal

Glifosat,orka,siew, wał

Ponad 50 letnie użytki tak kasowane 

Co to za rower którego kierownik widać?

soltysa opcja też spoko, po jakim czasie od oprysku orka 🤔

Dwa max trzy tygodnie

Orze z przedpłużkami więc w grę wchodzi tylko razówka

1 godzinę temu, Pafnucy12 napisał:

Co to za rower którego kierownik widać?

Zwykła damka 

8 godzin temu, Sylwekx25 napisał:

Ja miałem orać ale chyba podsieje jakoś w darń. Na łąkach beton, o ile wogóle jakoś dało by się to zaorać to się skały porobią.. Więc myślę w jaki najlepszy sposób zrobić podsiew bez orki

U mnie wilgoci nie brakuje, w niedziele padało i to tak obficie 

Do kiedy najpóźniej można siać trawę 

3 minuty temu, KacperDemczuk napisał:

Zwykła damka 

Ale jakiś retro chyba...?

8 minut temu, KacperDemczuk napisał:

 

Do kiedy najpóźniej można siać trawę 

Max połowa września 

A nie lepiej z pryskać zaorać teraz a posiać na wiosnę jak tam nie mokro będzie.Przez zimę kępy by się fajnie rozłożyli.

Siew wiosenny przynajmniej w moim przypadku to proszenie się o kłopoty 

Ja tak zawsze robiłem, trawa lubi wilgoć a teraz jej zależy u kogo niema i chyba nie prędko bedzie bo jest jakiś antycyklon patrycja i opadów nad Polskę nie wpuszcza.A od kep ziemia szybciej wysycha wiadomo ze musowo uwałować.

Trawę sieje się płyciutko a jak sucho i nie będzie padać to niedobrze.

Edytowane 8 Września 2023 przez Strongman

w moim przypadku siew trawy bez zapowiadanego deszczu to strzał w kolano. Osobiście zrobil bym tak randap flex za 5 dni orka uprawa i czekać aż będzie deszcz na horyzoncie, jak do 20.9 nie będzie to czekać do wiosny

A w czym on jest lepszy poza wyższa dawką glifo?

po moich doświadczeniach jest o wiele lepszy

2 godziny temu, Strongman napisał:

Ja tak zawsze robiłem, trawa lubi wilgoć a teraz jej zależy u kogo niema i chyba nie prędko bedzie bo jest jakiś antycyklon patrycja i opadów nad Polskę nie wpuszcza.A od kep ziemia szybciej wysycha wiadomo ze musowo uwałować.

Trawę sieje się płyciutko a jak sucho i nie będzie padać to niedobrze.

Trawa lubi wilgoć, a jak zasiejesz w kwietniu i przyjdą czerwcowe susze i upały i trawa nie ma jak się rozkrzewić z braku wody. Siejąc w końcówce sierpnia czy wrześniu słońce już tak nie pali, są rosy i ta woda z deszczu jesienią nie wysycha tak szybko jak wiosną. Jak to mówią " na wiosnę wiadro deszczu, łyżka błota; jesienią łyżka deszczu, wiadro błota"

Na wiosnę to na moich łąkach nawet nie ma opcji wejść, nawoz jest problem rozsiac bez kolein a co mówiąc wjechać w orkę 

Kacper ja to widzę tak:brona talerzowa obornik i jeszcze raz brona talerzowa i orka a potem reszta tej zabawy z siewem. 

Jak jest wilgoci to obornik i orka na razówke, późnej płytka uprawa i siew

Przed siewem wapno albo npk

Kto co woli

 

Najpóźniej trawę siałem w pierwszej połowie października 

Pierwszy pokos nie był mocny,  na drugi brakło wody 

Przy wiosennym siewie nie było by nic prócz kosztów 

za późno sie namysliles na to aby na jesieni posiać

Dopiero teraz miałem czas i pogodę żeby pokosić łąki