Moneta

U mnie też jest tego kilka 

U mnie jedna fajna wpadła ale na forum jej nie będę pokazywał 😎

A do tego innych kopiejek złociszy i innych wynalazków Nawet nie szukam Wystarczy po dobrym deszczu chodzić albo po polu na wiosnę 

Czyżbyś Jarek dostał bzika na punkcie latania z wykrywaczem? 😄

Jakiego bzika. Trochę historii trzeba dla przyszłych pokoleń przekazać. Sporo spraw sam nie wiedziałem o swojej okolicy a ludzi którzy mają taką wiedzę jest coraz mniej więc trzeba dbać o to żeby było komu przekazać to dalej.

mario666 napisał:

A do tego innych kopiejek złociszy i innych wynalazków Nawet nie szukam Wystarczy po dobrym deszczu chodzić albo po polu na wiosnę 

Jaki masz sprzęt?

Przekazać to dalej a ja żem bunkier rozpierdzielił poniemiecki Sprzęt to oko Nie używam wykrywaczy Raz kolega przyszedł z wykrywaczem i saperką to po paru kilometrach ledwo do domu my to donieśli Chciał jeszcze pare razy iść ale ja mam problem z czasem a znam miejsca gdzie jest jeszcze parę fantów poniemieckich zakopanych ale wtedy to koparka nie saperka i raczej saperzy na wszelki wypadek 

Poszukiwanie zabytkowych przedmiotów bez zezwolenia - w tym przy użyciu urządzeń elektronicznych i technicznych czy sprzętu do nurkowania - jest przestępstwem, za które grozi do 2 lat więzienia

A kto napisał że szuka bez zezwolenia? Żaden problem go dostać. A tak w ogóle najlepiej podjechać gdzieś za granicę na weekend np do Holandii.

mario666 napisał:

Przekazać to dalej a ja żem bunkier rozpierdzielił poniemiecki Sprzęt to oko Nie używam wykrywaczy Raz kolega przyszedł z wykrywaczem i saperką to po paru kilometrach ledwo do domu my to donieśli Chciał jeszcze pare razy iść ale ja mam problem z czasem a znam miejsca gdzie jest jeszcze parę fantów poniemieckich zakopanych ale wtedy to koparka nie saperka i raczej saperzy na wszelki wypadek 

U nas były dwa fronty. Do tego Napoleon do tego księstwo itp itd. Ogólnie sporo się dowiedziałem o okolicy.

U nas austrowęgry i ruscy a potem rosianie i Niemcy 

Kumpel ma bzika na punkcie staroci z ziemi. Kiedyś poszedł w las który sąsiaduje z byłym lotniskiem wojskowym to rozkopał małą rakietkę... na 'sztych' w ziemi była, a tak to znajduje nic nie warte monety i guziki

Więc musiał to zgłosić na policję i tyle z tego miał... A nie wiesz nawet co ziemia kryje po tylu latach i to zazwyczaj wszystko jest na wierzchu.

Nie zgłosił...

Zagrzebał spowrotem... 

W wakacje na plażach można znaleźć małe skarby 😉😁

Z jakim sprzętem latasz? Też wcześniej się latało, teraz jakoś nie ma czasu i zrezygnowałem. Nawet miałem wrócić do tego, ale jakoś nie mogę się zebrać jak sobie przypomnę że wszystkie moje fanty zajebali z samochodu.

12 godzin temu, JarekBazydlo napisał:

A kto napisał że szuka bez zezwolenia? Żaden problem go dostać. A tak w ogóle najlepiej podjechać gdzieś za granicę na weekend np do Holandii.

 

U nas były dwa fronty. Do tego Napoleon do tego księstwo itp itd. Ogólnie sporo się dowiedziałem o okolicy.

 

Napoleon fajna sprawa zwłaszcza jak w dobrym roczniku  

 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez Pigmei

Nie pije tego dziadostwa bo łeb po tym napieeerdala Najlepsza czysta 40

Axd529 napisał:

Z jakim sprzętem latasz? Też wcześniej się latało, teraz jakoś nie ma czasu i zrezygnowałem. Nawet miałem wrócić do tego, ale jakoś nie mogę się zebrać jak sobie przypomnę że wszystkie moje fanty zajebali z samochodu.

Nokta Makro Simplex+ ale będę brał niedługo Legenda

Dnia 10.04.2023 o 11:17, mario666 napisał:

Nie pije tego dziadostwa bo łeb po tym napieeerdala Najlepsza czysta 40

Spoko, za to po takim głowa się raduje 😁

/fota usunięta/

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez Pigmei

A ja pytanie z innej beczki, skąd informacje o przechodzącym froncie? Gdzie takich informacji szukać poza mieszkańcami? Każda wojnę analizowałeś czy gdzieś jest łatwiejszy dostęp do tego typu danych?

Godziny szukania w internecie i różnych bibliotekach. Analiza starych map. Opowieści starszych osób chociaż tu zawsze ktoś coś dopisze ale jakieś ziarko prawdy w tym jest.

Przed wyjściem w teren trzeba spędzić kilka godzin na analizach żeby nie chodzić bez celu i na darmo.

U mnie to jeszcze zainteresowanie historią od czasów szkolnych gdzie w podręcznikach można było wiele się dowiedzieć, później to książki wypożyczone z biblioteki a teraz to nie brak opracowań w internecie.

Wiele też mówi samo miejsce zamieszkania,  podpowiedzią jest też budownictwo,  bo front jak front ale dawne szlaki komunikacyjne i handlowe też  są interesujące.  Jest jedno ale, jak się idzie w plener to przypadek  decyduje co zobaczysz i dopiero w oparciu o konkretną rzecz zgłębia się co, jak i dlaczego "to" tu leżało.

Ja znów najpierw analizuje a potem idę w teren i zazwyczaj znalezione rzeczy sprawdzają się z historią czasem znalezione rzeczy są zaskakujące i wtedy trzeba poszukać czemu znalazły się w tym miejscu.

Nie mam takiego wyboru w na swoim terenie, blisko dawny  ważny szlak handlowy plus miasto portowe i już wiesz wszystko.

Szlak nakłada się na teraźniejsza drogę?

No oczywiście.

Znaleziony na moim polu...