Pszenica ozima SU Tarroca - 14.01.2023

myszy

chwile był z nimi spokój ale może tak być

Zające raczej.

Jeśli nie przy "miedzy", to może być zajęcza robota. Podobnie "strzygły" mi jesienią jęczmień. 😎

a sarenek nie ma? u nas całymi stadami chodzą. głównie w rzepaki, ale zbożem też nie pogardzą.

to tak z 30m od drogi - takie dwa pasy znalałem ok 1.5m szerokie

11 minut temu, Pafnucy12 napisał:

a sarenek nie ma? u nas całymi stadami chodzą. głównie w rzepaki, ale zbożem też nie pogardzą.

Rudle, nie stada 😋  Po sarnach powinny być jakieś ślady cewek, bo ziemia nie zmarznięta 🤔  Sarny gryzą bardziej placowo, a zające jadą zgodnie z rzędami 😁

Nie ma co dramatyzować, wszyscy chcą żyć. W minionym sezonie gęsi oskubały po zimie i co odbiło to znów. 

Nie raz tak mam i potem nie ma śladu. 3 lata temu myszy wygryzły mi jęczmień do gołej ziemi, myślałem że nic nie będzie, i odbił,  nie było różnicy przy koszeniu. 

teraz Tomek to głupoty opowiadasz, mysza jak wyżre do ziemi to nie ma nic. do tego stopnia ze lepiej heder podnieść.

Też tak myślałem, w jesieni miałem gołe pole, place po 2-5 metrów, posypałem trutką dwa razy i  na wiosnę normalnie  wyszedł i był, Sam w  to nie wierzyłem. ale był. 

Jak to skomentujesz?

Tu bardzo prosto, też to miałem, mało tego, teściu na własne oczy widział jak dźbło zostało ścięte przez mysze i ciągnięte do dziury. 

Tutaj jeczmień powschodził i przed żniwami został ścięty. 

Ja piszę o jęczmieniu w jesieni, miałem gołe place, a na wiosnę  wyszedł z  ziemi i był. I to było moje zdziwienie, że nie został zjedzony całkiem i  udało mu się jeszcze raz powschodzić. 

Rzepaki zjedzone na jesieni nie odbiły, poszły na straty. Jeszcze wiosna chodziłem i sypałem w  rzepakach. Na jednym ukosiłem 2  tony, ale to zawsze coś niż nic.