Massey ferguson 6190

ale po buraku to całkowicie goła ziemia jest. Naprawdę trzeba to orać? 

U mnie było dużo liści. Co przy orane to przyorane według mnie

Ja zawsze znajomego się pytam czy będzie orał po burakach pod qq bo tak czysto, że tylko gruberem głębiej przejechać na wiosne i siać, a on mówi że jego pług zabiera tylko troche mniej jak gruber więc woli zaorać i mało tego twierdzi ze wiosenna orka pod qq jest lepsza.

12 minut temu, CzornyMDW napisał:

U mnie było dużo liści. Co przy orane to przyorane według mnie

a próbowałeś inaczej? Ja tam za wiele resztek w tle nie widzę. Coś będziesz jeszcze siał, czy dopiero wiosną? 

Pod spodem są. Jak ruszałem kultywatorem po kopcu i wyjechałem dalej to pełno zielonego się pchało. Miałem siać pszenicę ale stwierdziłem że późno i zasieje jęczmień.

Jaki to kultywator? Do tego cięgnika to taki gruber 6 łapowy w dwóch rzędach by się nadał. Efekt byłby wtedy zadowalający. 

Liście di rozkładu potrzebują bakterii tlenowych a jak się je zaora to one gniją i bardziej szkodzą niż pomagają.

Tak a jeszcze przed era bezorkowca mówili że liście trzeba koniecznie przyorac. Więc nie wiem gdzie tu prawda.. Kultywator zwykły do Ursusa.

U mnie liści bylo od zaj. a buraki dały 85 ton .poszedł raz terrano i potem 3 razy brony z wałami, siew i wały , na wierzchu zostały tylko nieliczne liście

2 godziny temu, CzornyMDW napisał:

Tak a jeszcze przed era bezorkowca mówili że liście trzeba koniecznie przyorac. Więc nie wiem gdzie tu prawda.. Kultywator zwykły do Ursusa.

Najgorzej to przeorać odrazyu liście. Jak nie masz możliwości to najpierw zwykły kultywator a po miesiącu orka, żeby liście już zaczęły się rozkładać. 

Od kilku lat używam tylko agregatu podorywkowego i na plony nie narzekam, próchnica też w glebie poszła do góry i teraz jest w granicach 3,5-4,2.

1 godzinę temu, iron napisał:

poszedł raz terrano i potem 3 razy brony z wałami, siew i wały , na wierzchu zostały tylko nieliczne liście

To już lepiej chyba zaorać niż tyle dodatkowych przejazdów robić. 

3 godziny temu, CzornyMDW napisał:

Kultywator zwykły do Ursusa.

Zainwestuj w jakiś prosty gruber do tego ciągnika. 

Coś tego typu, tylko może z lepszym wałem, i będziesz śmigał bez oglądania się za siebie. 

https://www.olx.pl/d/oferta/agregat-gruber-mandam-CID757-IDQBEIV.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1

Leszy napisał:

1 godzinę temu, iron napisał:

poszedł raz terrano i potem 3 razy brony z wałami, siew i wały , na wierzchu zostały tylko nieliczne liście

To już lepiej chyba zaorać niż tyle dodatkowych przejazdów robić. 

3 godziny temu, CzornyMDW napisał:

Kultywator zwykły do Ursusa.

Zainwestuj w jakiś prosty gruber do tego ciągnika. 

Coś tego typu, tylko może z lepszym wałem, i będziesz śmigał bez oglądania się za siebie. 

https://www.olx.pl/d/oferta/agregat-gruber-mandam-CID757-IDQBEIV.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1

o czym ty mówisz? 😂 ty chyba nie wiesz jakie ja mam ziemie . po orce bym tego nie uprawił

a skąd ja mam wiedzieć jakie ty masz ziemie?  Jakieś ciężkie gliny? 

15 godzin temu, DjFarmerr napisał:

 mało tego twierdzi ze wiosenna orka pod qq jest lepsza.

I ja tak twierdzę,na ciężkiej ziemi najlepszą kukurydzę mam po wiosennej orce

a u nas po wiosennej orce i tradycyjnej uprawie wyglądałoby tak. Szkoda pola. 

Na piachu nie warto wiosną orać 

1 godzinę temu, soltys48 napisał:

I ja tak twierdzę,na ciężkiej ziemi najlepszą kukurydzę mam po wiosennej orce

nie musi być orka, na ciężkiej lubi głębokie spulchnienie i napowietrzenie. Tylko problem potem z ,,kluchami"

kto nie ma ciężkiej ziemi ten w cyrku się nie śmieje 😂😂🤦‍♂️

lekka ziemia, piach to walka o przeżycie

Leszy napisał:

a u nas po wiosennej orce i tradycyjnej uprawie wyglądałoby tak. Szkoda pola. 

u mnie bez różnicy, czy to po orce zimowej czy wiosennej to wyglądało tak samo... ten cholerny wiatr

Dlatego już trzeci rok siałem kukurydzę w systemie pasowym. Żadnych burz piaskowych nie było. Jedynie od sąsiadów trochę naniosło.