John Deere 975

Jak pierwsze wrażenia?

byłem wczoraj u Grześka, widziałem ta maszynke z bliska powiem szczerze zrobiła na mnie pozytywne wrazenie, wiem ze sa tam jakies drobne klopoty z grzaniem sie chlodnicy ale nie oczekujmy ze uzywana maszyna juz w pierwszym praniu bedzie dzialac idealnie,

chlopaki pewnie troszke ja poznaja i bedzie zrobiona na cacy

Pierwsze wrażenia pozytywne, ale jak to bywa przy świeżo kupionym kombajnie nie obchodzi się bez usterek i kłopotów. A już troszkę ich było; nie chciały się opuszczać motowidła - przyczyna banalna uszkodzone szybkozłącze blokowało powrót oleju; grzanie się wczoraj silnika - przyczyną był urwany pasek napędzający to siatkowe koło czyszczące chłodnicę; dziś odkręciły się 2 śruby od mocowania wentylatora i ułamało się mocowanie ale kawał płaskownika wiertarka i dalej kosi. A przed chwilą wyrwało nam wszystkie żyletki które są na mocowaniu kosy, ale już nie bawiliśmy się w nity tylko założyliśmy śruby. Ogólnie podoba Mi się kabina byłem zaskoczony że jak na tak stary model nie jest taka zła, szczelność przyzwoita wentylacja działa. Mamy jeszcze spore problemy z ustawieniem czyszczenia, leci nam sporo plew do zbiornika jak ktoś wie jak temu zaradzić to był bym wdzięczny

Spróbuj domknąc sita i mozesz zwiększyc wiatr, mój JD do tej pory zle czyscił ziarno ale ostatnio prawie zamknąłem dolne sito i ziarno czyste