Owies Bingo

25l... Tyle to spadło w tym sezonie wegetacyjnym u mnie

U mnie też dziś popadało 😎, tyle , że aż kurz w deszczomierzu zmoczyło

U mnie od miesiąca całe 6 litrów, a na horyzoncie znów dłuższy okres bez deszczu. A tak zapowiadali deszcze krajowe... Od połowy lutego razem jakieś 25-30 litrów...

Mega wam współczuje panowie... u nas na podkarpaciu po mimo rzadkich deszczów a sporych po 20-40l, to jednak średnia roczna na poziomie 600-700l raczej jest utrzymywana. Fakt że jakoś sucho znów nie było bo w pszenicy jarej palcem po ziemi przejechałem i już wilgoć było widać. Pierwsza burza spadło 25l, przyszła druga i potem jeszcze coś padało. Widziałem że w deszczomierzu 35l na pewno było jak nie więcej także nieźle. Wszystko się w końcu wzięło do życia po tych zimnych nocach więc woda jak lekarstwo na nowe zasiewy. Może teraz jak zacznie się sezon burzowy to i przyjdzie do was deszcz tylko... taki deszcz co walnie jak z wiadra to też nie dobry

Lepszy taki ulewny deszcz niż żaden  Na początku kwietnia fajnie się zapowiadało, bo spadło te 20 litrów, no ale co napadało to od razu wywiał silny wiatr, a do tego te przymrozki, które tak naprawdę są codziennie, z 1-2 dniową przerwą. Zboża nie mają łatwego życia 

wiadomo woda to woda ,w niezależnie jakiej postaci 😅 Dzisiaj rano wychodzę jednak spadło coś koło 28 litrów ,czyli to co wieczorem było to tylko straszyło

kurka 28 l u mnie tyllo 2.5

u mnie aż 1.9L