Skocz do zawartości

Husqvarna& Stihil



kupiona na wycinanie młodzika, jest sporo lżejsza i odciąży starą bo 19 letnią Babcie.



Rekomendowane komentarze

Dnia 5.11.2021 o 22:19, Mati2812820 napisał:

Coś ci się pomyliło bo to właśnie w Husqvarnach, np. starszych 340 (jak ta na zdjęciu), 350 czy nowszych 445 masz część silnika z plastiku. Wał z łożyskami jest osadzony na plastikowym karterze. Takie pilarki są mało odporne na przegrzanie i kosztowne w razie remontu. Bo plastik się stopi i uszczelniacz nie będzie szczelnie dolegał, nieraz trzeba wymieniać cały karter bo nawalenie masy uszczelniającej jest na krótką metę. W Stihlu takiej lipy nie odstawili. W serii amatorskiej czyli modele 170, 180, 230, 250 masz karter z plastiku, ale silnik jest zamknięty aluminiową miską korbową, a tylko mocowany jest do plastikowego karteru.

Niestety w większości wypisujesz bzdury. Stihl i husqvarna w tańszych pilarkach stosują kartery plastikowe nie ma tu wielkiej różnicy. Ale to nie jest problemem jak ktoś przy wyborze sprzętu pracy i konserwacji użyna mózgu i wie jak się z tym obchodzić. Natomiast shindaiwa czy echo nawet w najtańszych modelach mają kartery ze stopu magnezu. Tak więc ten do którego się odniosłeś mógł kupić piłę husqvarny 543 jako najniższy model z karterem ze stopu.

Dnia 5.11.2021 o 22:30, yaro_1 napisał:

fakt, w najtańszych Husqvarnach jest podobnie też jest karter z plastiku,  z tego powodu nie kupiłem tez najtańszej Husqvarny

Stihl czy husqvarna w tanich modelach robi kartery plastikowe shindaiwa czy echo nawet w najtańszych ma stop magnezowy.

Dnia 14.11.2021 o 18:28, mf362 napisał:

Nie ma jak aluminiowy karter

jak ktoś używa mózgu przy wyborze i pracy oraz konserwacji to i plastikowy wytrzyma.

  • Like 1

Nie rozumiem jak plastikowy karter może się stopić, chyba tylko wtedy gdy ktoś piłuje na czystej benzynie i zatrą się łożyska na wale korbowym.Ja mam piłę z 97 roku i w jednym roku piłowałem drzewa w upalny dzień, było coś ponad 30 stopni i musiałem robić w rękawicach skórzanych bo tak parzyła w ręce.Karter jest chłodzony zasysanym powietrzem to jak może się stopić?

Rozrabianie mieszanki na oko lub z byle jakim olejem to jeden z wielu błędów. Drugi to nie czyszczenie pod obudowami. Co w jakimś stopniu utrudnia chłodzenie. Plastikowy spód się przegrzewa i wystarczy milimetr luzu aby łożysko zaczęło się obracać. Bo tak naprawdę tylko część dolna karteru jest plastikowa natomiast góra wraz z cylindrem i głowicą to stop. Na łączeniu tych części powstaje niewielki luz i mamy sprawę załatwioną. Maszyny z plastikowymi karterami nie są przeznaczone do całodniowej pracy non stop pod pełnym obciążeniem. Bo to nie jest sprzęt profesjonalny. 

Edytowane przez hubertuss

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v