Skocz do zawartości

Magazyn



Mówili że nie wejdzie 250 ton a weszło na 200m kwadratowych😉 na 100 weszło 140 tony.. Żałuję że w ogóle stawiałem biny bo trzeba było iść w magazyn płaski



Rekomendowane komentarze

Nie strasz bo wiesz co się może stać. Wszedłeś do tej rozmowy bo tak samo nie zrozumiałeś aluzji (grzecznej, jakbyś miał problem z rozpoznaniem) jak drugi kolega. Ten zaś w drodze riposty mnie obraża, a Ty mnie posądzasz o prowokowanie do kłótni?  Chyba Ci się coś pokręciło, więc proszę żebyś przestał próbować mnie pacyfikować.

  • Like 1

Proszę żebyś się wyniósł z tej dyskusji w takiej formie, w jakiej ją uprawiasz, bo to Ty prowokujesz do kłótni. Nie masz racji, nie masz argumentów i nic do niej nie wnosisz. Co do rozumienia mojej aluzji nawet nie chce mi się komentować bo widać, że jesteś odporny na wszelkie wyjaśnienia. Na dodatek nie rozumiesz słowa "pacyfikacja".

Edytowane przez Pszkot
40 minut temu, PolonezAtu napisał:

Skoro on Cię obraził to ty tą swoją śmieszną aluzja też go obraziłeś więc jest po równo.

Widzę, że jednak konieczne jest wyjaśnienie tej aluzji, bo problemów jest więcej. Aluzja ma za zadanie odwołanie się do innego zdarzenia lub okoliczności, które pomogą zrozumieć nie związane z nią inne zdarzenie lub okoliczność. W aluzji używa się takich zdarzeń lub okoliczności, które są jasne, łatwo zrozumiałe. Jeśli więc jeden z kolegów twierdzi, że nie widziałem na jaką posadzkę hali kolega sypie zboże - czystą czy brudną - to wiedząc po jego własnych zdjęciach i wyjaśnieniach, że trzyma tam maszyny, jest zupełnie jasne jej "niepierwsza świeżość" i upapranie olejem itp. Każdy wie, że zachowanie zwykłej, betonowej posadzki w czystości jest niemożliwe, bo wycieki są powszechne nawet w nowych maszynach. Ponieważ kolega poddał to w wątpliwość wyjaśniłem, że nie widziałem procesu napełniania magazynu. Ale tak samo nie widziałem intymnych sytuacji rodziców. Ale skoro on jest, to znaczy, że były. Nie użyłem żadnych nieprzyzwoitych słów, odniosłem się z szacunkiem do jego rodziców. Nie wiem czego tu się można czepić, chyba że ktoś uważa seks, prokreację za sferę tabu i wierzy w bociany. Wskazałem tą aluzją, że tak samo należy rozumować w przypadku magazynu - skoro stoją i wjeżdżają tam maszyny to zabrudzenia ziemią, olejem, paliwem i innymi syfami są nieuniknione.

Edytowane przez Pszkot
Pszkot napisał:

Oddzielnie do Ciebie Jeśli inteligencja nie pozwala Ci zrozumieć użytej przeze mnie aluzji i wynikającego z niej rozumowania to nie uciekaj się do nieudolnej próby obrażania. W razie takich problemów proponuję zwrócić się do kogoś mądrzejszego.

Absurd. Jak można tak nienawidzić i tak się zachowywać?


Zaraz będziesz się rozpisywać jak hubertuss.... 😆

Hehe zgubiłem się i nie wiedziałem że moje zdjęcie będzie tak kontrowersyjne... Nie wiem czy piszecie o mojej posadzce ale powiem jak u mnie jest.. Pszenica najpierw jedzie z magazynów poczym dopiero z binów, co do posadzki to mam przemysłowe, że sprzętów mi raczej nie cieknie chyba że z przyczepy starszej z siłownika ale to podstawiam na dzień i nie ma problemu, maszyny ustawiam na deskach, co do błota to w jednym i drugim garażu stoją taczka miotła i szufla trzeci komplet jest koło warsztatu także trzeba tylko trochę chęci.. Co do kotów to tak zrobiłem drzwi że kot nie przejdzie górę mam zrobiona podbitkę od wróbli, jedynie co wchodzi to gryzonie i mój piesek jak ja wchodzę trutki dosypac w karmniki to on biega jak szalony, pozdrawiam PS. Będzie po1200zl?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v