Warfama n218

mam taki wyrob,tesciowy jeszcze w oryginale.... posow to jakas masakra niby nowszego typu a regulacji praktycznie żadnej, adapter to tez jakies nieporozumienie, raz ze za male obroty dwa smieszne kątowniki ktore ni jak rozrzucaja towar a raczje wyrzucają kupki na pole. Dopóki  bylo ladowane cyklopem to jeszcze uszlo ale ladujac duzą ladowarką z duzym krokodylem gdzie towar pozostaje mocno zbity to rozwozenie jest jest jak męka. O ile przy ilosciach 30 t na 1 ha jakos ujdzie to przy ilosci x2 jest masakra bo adapter nie jest w stanie przerobic towaru na delikatnie szybszym posowie.