rzepak ozimy LG architekt 20.06

może wcale mu wody nie brakuje

14l opadu w ostatnie 40 dni to jest ok?

czasem lepiej jak 10% wypali niż jak co drugi dzień pada i choroby zabierają plon po rzepaku nie widać że mu czegoś brakuje. zrzuca liście ?

nie, wygląda fajnie. niestety jest trochę łodyg gdzie ostatnie łuszczyny poredukowane ale to raczej kwestia kwietniowych mrozów

no to nie narzekaj ludzie mają gorzej

mało patrzę na innych co są daleko, patrzę na to co mam i na najbliższych sąsiadów, którzy gospodarują w zbliżonych warunkach

I co sąsiedzi mają lepiej w polu?

z drogi dla oka jedni lepiej inni gorzej, ostatni na pewno nie jestem

chodziło mi o opady

no skoro sąsiad to opad ma zbliżony, póki co nie burz, które jak wiadomo potrafią padać na połowie pola a na drugiej połowie już nie

nie panikuj. Tutaj jest normalny rzepak bez żadnych niedoborów wody

może lepiej powiedz ile spadło w marcu i kwietniu u Ciebie bo u innych z pewnością mniej 

a co wy w czerwcu liczycie na opady? a kiedy to był taki rok, że czerwiec był mokry? trzeba się cieszyć z tego co było w maju i kwietniu, chociaż temperatura nie cieszyła ale woda była. w czerwcu to raczej się trzeba modlić żeby nie było większych nawałnic bo może być po zawodach

2020- 150l wody w czerwcu ;) 2021 póki co 4l

W tym roku w czerwcu to liście w pszenicy się zwijają a zeszły rok to tak u nas lało na górnym Śląsku że plonu nie było bo pszenica nie zapyliła się i fuzarioza zjadła plon. A ten co będzie to nie wiem. 

47 minut temu, Firewall88899 napisał:

a co wy w czerwcu liczycie na opady? a kiedy to był taki rok, że czerwiec był mokry? trzeba się cieszyć z tego co było w maju i kwietniu, chociaż temperatura nie cieszyła ale woda była. w czerwcu to raczej się trzeba modlić żeby nie było większych nawałnic bo może być po zawodach

patrz na to - dane z mojej stacji meteo - sredna do tej pory dla czerwca to 62l wiec daleko do niej

na to chwilę rzepak ma tak rozwinięty system korzeniowy że jakiś czasowy brak opadów nie wiem w jak niskim stopniu mu może zaszkodzić, bardziej obawiajmy się o plantacje zbóż jarych kukurydzy i ziemniaków..

Teraz czy ten rzepak dostanie wode czy nie to nic nie zmieni. I tak powoli kończy wegetacje i podejrzewam że wystarczy mu tej wilgoci co ma sam w sobie. Tak jak wyżej kolega napisał, woda potrzebna dla zbóż jarych, choć i u mnie przydała by sie na oziminy bo są w trakcie nalewania

no to lubelskie nie może zbytnio narzekac tydzien temu sobota niedziela 45l . no ale przed tym deszczem juz nie ciekawie wyglądało i juz na 5 6 kl o 4 t mozna zapomnieć. kukurydza rosnie w oczach aby za tydzień spadło znowu 45 l to bedzie kux

lux

23 minuty temu, koniu napisał:

Teraz czy ten rzepak dostanie wode czy nie to nic nie zmieni. I tak powoli kończy wegetacje i podejrzewam że wystarczy mu tej wilgoci co ma sam w sobie. Tak jak wyżej kolega napisał, woda potrzebna dla zbóż jarych, choć i u mnie przydała by sie na oziminy bo są w trakcie nalewania

A rzepak nie nalewa? MTZ główny czynnik plonu!

no wiadomo że nalewa, dlatego napisałem że podejrzewam że teraz to powinno mu wody wystarczyć z samego siebie. Po drugie rzepak ma na tyle głęboki korzeń że da sobie prędzej rade jak zboża

2 godziny temu, Zapracowany napisał:

A rzepak nie nalewa? MTZ główny czynnik plonu!

na pewno nie główny. Twierdzisz że jak rzepak dostanie mrozem, zredukuje połowę łuszczyn ale bardzo ładnie nalane później dadzą więcej niż rzepak z całością łuszczyn z makiem ?

Główny w tym momencie, miałem na myśli bo już łuszczyn nie przybędzie. Nic się już nie poprawi w tej chwili z wyjątkiem mtz. A na temat maku czy mrozu polemizować nie zamierzam. Pozdrawiam