Rzepak

Ktoś ma pomysł? Poszedł prochloraz 1L na początku kwitnienia + mavrik Vita plus odżywka potasowa

zimno

Na omijasach wygląda normalnie i jest bardziej żółty, Wicherek chodzi Ci o temperaturę przy aplikacji?

Edytowane 22 Maja 2021 przez Rogerow

przyjrzałem się lepiej i widzę ze łuszczyny są żółte !

chodziło mi o cały zimny Maj

Tak są żółte, i tak jakby coś je trzymało

Trzeba to ratować jakimś stymulatorem

Pewnie coś zostało w opryskiwaczu z poprzedniego oprysku

Aminokwasy?

Kilka tysięcy litrów poszło w oprysku i na całości problem występuje, aczkolwiek przed rzepakiem moddus szedł na skracanie 

Raczej przy pierwszej beczce byłby problem a jest na całości, tracę już pomysły 

ten rzepak jakoś wgl dziwnie kwitnie może to wina genetyki 

Tigon raczej nie będzie to wina genetyki na omijakach rzepak wygląda tak, ewidentnie zaszkodził mu oprysk, tak piszę może ktos z Was miał problemu po prochlorazie kiedyś? 

Edytowane 22 Maja 2021 przez Rogerow

Jaki prochloraz? 

Mirage 

A może przymrozek i oprysk się spotkały  niedługo po zabiegu 

 

Rok temu sąsiad tak miał w sobotę  opryskał a za tydzień zrobiły się żółte tylko wtedy był przymrozek 

 

Emil podobnie to wygląda ale też nie bo w momencie pryskania było koło 8 stopni, coś gdzieś słyszałem o fitoksycznosci prochlorazie w niższy temperaturach, ale naukowych dowodów nigdzie w internetowych nie trafiłem 

Dawałeś już kiedyś potas na kwitnący rzepak czy to pierwszy raz? Podaj nazwę odżywki. Strzelam, że był to Dr Green Energy.

Edytowane 22 Maja 2021 przez JanKrzysztof

3 godziny temu, JanKrzysztof napisał:

Dawałeś już kiedyś potas na kwitnący rzepak czy to pierwszy raz? Podaj nazwę odżywki. Strzelam, że był to Dr Green Energy.

Krzysztofie, 8-7-40+micro 2.8 kg Dawałem kilkukrotnie, mogło się coś nałożyć?

Edytowane 22 Maja 2021 przez Rogerow

Moim zdaniem w trakcie kwitnienia odżywek się nie daje, bo można dużo więcej stracić niż zyskać, ale niech wypowiedzą się mądrzejsi ode mnie.

Ja deje i to sporo, ale nie npk tylko ns. 

Po kiego .uja dajecie jakieś "odżywki" w tej fazie ?! Na dodatek jeszcze potas, którego rzepak potrzebuje prawie tyle co azotu..

K dawałem rok temu i było dobrze, nie bylo problemu, bardzo ładnie kwitł kiedy dostał z poczatkiem kwitnienia. Czy po borze mogło się zadziać w połączeniu z K? Poszedł jeszcze B 

Bor mógł rozpuścić jakiś osad w opryskiwaczu z poprzednich zabiegów

za dużo różnych substancji na kwiaty to lepiej nie dawać to bardzo delikatne i byle co może zaszkodzić .odzywki.siarczany itd to lepiej przed kwitnieniem bo można przedobzyc

Z tym borem to chyba najsensowniejszy trop bo było pryskane trineksapakiem mogło osady ruszyć 

A jest ubezpieczony 

 

Problem rozwiazany- dla potomnych... Glifosat zawsze oznaczajcie w bankach. Tu był nalany do banki po borze. Niestety poszedł 1L na ha. Jestem zaskoczony ze dał z ha 1.4 przy takiej dawce glifosatu w fazie kwitnienia...