Ursus C-360 & Mtz 82

Jak wodą? Nie pisz że na wodzie tym jezdzisz

a coś by się stało jakbyś bez wody chwilę pojechał

kilka minut to i bez wody możesz..
kilka minut to i bez wody możesz..

nie spodziewałam się że na wodzie jescze jeździsz

1 godzinę temu, DANDYS napisał:

a coś by się stało jakbyś bez wody chwilę pojechał

jeździj jeździj bez wody  mechanik  już zaciera ręce 

tak już widzę jak się przegrzał w taka pogodę jakby wjechał do wiaty

5 minut bez wody nic nie zrobi silnikowi, robiłem tak wiele razy i jakoś nic się nie stało

Serii żeby wjechać do garażu wlewać wodę... 😂

Mogłem się domyśleć że będą takie komentarze i doprecyzować sytuację. 

Ursusa już nie raz przestawiałem bez wody i nie było problemu. Teraz mam zdemontowany alternator. Myślałem że przyjdzie zastępczy a nie przyszedł i nie chciało mi się kombinować.stal już długo chciałem go zalać wodą trochę pośmigać i doladowac akumulatory. 

Temat z zalewaniem woda był już kilka razy poruszany przy okazji mojej 60. Będzie kiedyś remont silnika to będzie i płyn 😉

U Mnie Tata kiedyś C-385 pojechał na drugą wieś bez wody , później wrócił i nic się nie stało - oczywiście zimą i na pusto 😉