Przedni most Massey Ferguson

Ma ktoś jakis pomysł jak, albo gdzie to naprawić w miarę niedużych pieniądzach?

Był tur?

32 minuty temu, Przemoc13 napisał:

Ma ktoś jakis pomysł jak, albo gdzie to naprawić w miarę niedużych pieniądzach?

Poszukaj firm co zajmują się regeneracją osi - spokojnie powinni naprawić coś takiego. Tutaj jakaś pierwsza z brzegu http://zm-nowak.pl/26_regeneracja-przednich-osi.html 

Można zadzwonić i powiedzą czy są w stanie zregenerować taki element.

Daniel770 napisał:

Był tur?

Był. U mnie nie był jakos ostro i non stop uzywany, ale widać po nim, że u poprzedniego właściciela wolnego nie miał

mariusz4321 napisał:

32 minuty temu, Przemoc13 napisał:

Ma ktoś jakis pomysł jak, albo gdzie to naprawić w miarę niedużych pieniądzach?

Poszukaj firm co zajmują się regeneracją osi - spokojnie powinni naprawić coś takiego. Tutaj jakaś pierwsza z brzegu http://zm-nowak.pl/26_regeneracja-przednich-osi.html 

Można zadzwonić i powiedzą czy są w stanie zregenerować taki element.

Za ta informacje flaszke stawiam :D wgl nie pomyślałem o tym, że mogą być takie firmy i czegoś takiego szukać. Jak już to myślałem do jakiegoś tokarza dać, żeby naspawał i wytoczył. Ale to trzeba caly przód rozebrać

to i tak ze ci freza na wałku ataku nie scieło

CYCU123 napisał:

to i tak ze ci freza na wałku ataku nie scieło

Freza nie ścięło, ale miałem problem bo cały czas mi wykrecało podporę wału. Wkręcałem tam śruby na tych klejach i innych wynalazkach co niby po tym żadnej śruby nie wykręci, a to i tak cały czas wykręcało. Mam nadzieje, ze po tej naprawie ten problem zniknie

Takie elementu nie powinno się napawywac tylko tokarz powinien stoczyć i nabić tuleje w innym razie pod ciężarem może pęknąć od napawywania

Jak znajdziesz taka wytaczarkę to daj znać ja tez mam MF rozbierać aż się boje co będzie u mnie.  

luki9610 napisał:

Jak znajdziesz taka wytaczarkę to daj znać ja tez mam MF rozbierać aż się boje co będzie u mnie.  

Już znalazłem, Marki Bosch w garażu😅 Naspawałem i pozniej kątówka wyrównałem i udało się idealnie ;)

Ktoś to naprawił? 

Ja to robiłem u siebie na wiosnę.   Napawanie proszkowe w czeladzi.  nisko  temperaturowe. Za 700 zł podobny  ubytek. 

Wszystko pięknie. Ale widzę że bez rozbierania całego mostu się nie obejdzie jednak 

Nie jest problem  rozbierać.  Przy okazji  nowe uszczelniacze  dać i nakretke  kontrują  na wałek atakując. Same części  czyli tuleje  i uszczelniacze  jakieś  gumki  itp wyszło mnie 2 tys plus ta regeneracja. Oczywiście  to wszystko  zależy  ile się samemu  zrobi. Ale jest to jak składanie  klocków.  Jedynie  potrzeba  uważać  na sprężynę  blokady żeby przy wyjmowaniu kola talerzowego nie wstrzeliła.  I do czopów  do ich wyciągnięcia że zwrotnic potrzeba  śrub  CALOWYCH 5/8 cala.  Patrz na części  dana spicer  są to oryginały producenta  mostu  i nawet tańsze niż agco. 

I pod dekiel nie ma uszczelki fabrycznie  tylko np  jakis kleij dać nr Rainza 

Ja załatwiłem sprawę bez tego całego rozbierania i się udało. Kosztu to jedynie tuleje i kilka elektrod. po 2/3 spawy i przerwa żeby nie przegrzać i później ładnie rowno zeszlifowac i bajka. Minął rok i wszystko gra