Wino świąteczne

Jaką masz najstarszą butelkę. Ja mam z 2015. Miałem z 2014 ale ostatnio była okazja i otworzyłem. Zachowało się perfekcyjnie. Jedynie zbyt słodkie robiłem na początku. Teraz bardziej pod wytrawne podchodzę.

właśnie to mam najstarsze z 2012 r zostało 4 butelki ale też ciut przysłodkie.

jaki smak?

Ja mam z 2009 r została ostatnia butelka, musi poczekać jeszcze 7lat z winogrona białego. 

Piotrek 1975 ale fajne masz zbiory😉 mam podobne. 

@Grzegorz1322 coś tam jest w schowku, dzięki😉 Masz więcej win czy mocniejszego trunku? Ja będę robił po świętach specjalną szafkę do win i innych.

Mam wino z wiśni z tego roku. Mam nalewki z wiśni, malin, pigwy, wegierek oraz sliwowice taka prawdziwa ale musi trochę polezakować że szczapkami dębu. 

Ja mam nalewki z pigwowca japońskiego, mirabelki, wanilii, truskawek, orzecha włoskiego końcówka, z cytryn, mandarynek, tarniny. Wino z wiśni i z węgierek

to ja mam mamrota z wilkowyj pewnie z 10 lat 😜😁

poważnie😆 ciekawe czy nabrało smaku i %😉

miałem dwa ten pierwszy to zwykłe tanie wino i do tego nie ciągnie 😁 a zapytam czy da się zmierzyć procenty w jakiś prosty sposób

Nie da się można tylko poziom cukru zmierzyć

a lampki do wina gdzie??

wino to z gwinta-nie Wiesz o tym?

pafnucy napisał:

a lampki do wina gdzie??

lampki to na choince 😁

6 minut temu, Piotrek1975 napisał:

Nie da się można tylko poziom cukru zmierzyć

I to w czystym roztworze, bo mieszaniny alkoholu i cukru domowym sposobem nie zmierzysz. 

2 minuty temu, soltys48 napisał:

wino to z gwinta-nie Wiesz o tym?

a co ja baba żebym wiedział? my ze śfagrem tylko normalny alkohol.

jak kiedyś dawno dawno temu byłeś młody to nie piłeś jabcoków?

młody.... a kiedy to było... ?

kiedyś było.........

szukałeś wtedy miarki czy z gwintola??

taaa miarki.

soltys48 napisał:

wino to z gwinta-nie Wiesz o tym?

Kiedyś się piło jabole z gwintu teraz można powspominać🙄

1 minutę temu, pafnucy napisał:

taaa miarki.

nie tak dawno z kumplem do picia Radomskiego wyrobu miarki nie braliśmy.......

Sołtys o co chodzi z tym wyrobem radomskim? Bo ja z okolic Radomia

Dostałem od kolegi spod Radomia zajebiaszczy bimberek, normalnie palce lizać. Było tego z 5l i prawie nic nie zostało

Są w bimberek, to się rozumie że już nie ma😁