Sandra

Jak przez te 14 lat wycinałeś międzyrzędzia, to sporo się materii nazbierało? U nas po sąsiedzku facet ma pole porzeczki i jak wycina niziutko tym mulczerem, to jakoś trawa przestała tam rosnąć i się robią place gołej ziemi. 

nie będę swojego pokazywał w tym roku

53 minuty temu, Leszy napisał:

Jak przez te 14 lat wycinałeś międzyrzędzia, to sporo się materii nazbierało? U nas po sąsiedzku facet ma pole porzeczki i jak wycina niziutko tym mulczerem, to jakoś trawa przestała tam rosnąć i się robią place gołej ziemi. 

Międzyrzędzi to praktycznie nie było. Sadzone rzędy co 4m i ciągnikiem 135cm szerokim jeździłem miejscami po krzewach. Do tego około 1,8m wysokości. Bardzo się rozrosły.

Substancji organicznej poszło ogrom. Trochę się zejdzie nim ziemia przetrawi.  Dlatego nie orałem drugi raz bo bym ładu na polu nie doszedł.

Z porzeczką nie bardzo wiem o co chodzi. Pod krzewami jak zacieniowane i jak opryskane to nic nie rośnie. A jak się likwiduje to faktycznie dywanik się robi z resztek i przez to siewka chwastu się nie przebije.

Stanowisko wówczas super. Moja najlepsze pszenica to właśnie po porzeczce okolo 9 - 9,2t z 0,96ha.

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez Agrest

Tu fotka z dzisiaj. Sandra na glebie 4b i 5 po przedplonie po gryce. Też bez orki. 

Szron dodaje jej gęstości. Duże nasłonecznienie i aparat nie odzwierciedla kolorów, ale ogólnie dużo żółtego.

ja na Nowy Rok pojade to zrobie runde ale z połowy grudnia nie wygladało to za dobrze

A mi się wydaje że ma super wigor. Rośliny krępe ele już pokrzewione, liść szeroki.

Widziałem dziś na dwóch polach jęczmień. Chyba domyślam się czyj. Jeśli tak to będzie późno siana hybryda. Tam jak dla mnie jest tragicznie. Obsady nie ma, rozkrzewienia bardzo słabo, a pole wygląda jakby kto po pijaku graminicydem jechał. Tak żółte pasami/łatami jakby już martwe było.

Jeśli faktycznie wiosną się nie pokrzewi to będzie bryndza.

ponoc jeczmien sie krzewi tylko jesienia. u mnie niestety późno zasiany, w mokre, mocno dobity, później znów ulewy, woda stała po siewie i wschody słabe, na jednej odmianie perfekcyjnie widać slady kół ciągnika, na drugiej nie.

Zobaczymy co sie będzie działo wiosną. Dostanie kizeryt, dostanie saletre i będziemy patrzeć

Ja mam pszenżyto deszczem zabite. I  widzę że mrozy pomogły. Ładnie rozluźniło wierzchnią warstwę i pomimo niskich temperatur wydaje się dużo lepiej wyglądać.

Pszenżyto Probus 

moje najgorsze to pszenica siana w bagno, kawałek dalej na tym samym polu

Ostatnie zdjęcie to już ładna pszenica. Zresztą pszenica ma czas, a u Ciebie  ciepło.

jedno pole, jednego dnia siane, tylko kawałek bardziej mokry i taki efekt

yacenty napisał:

nie będę swojego pokazywał w tym roku

Ale w piątek już pokażesz 😁 Ja bym swoją pszenicę ukazał, ale franca z ziemii wyleźć nie chce 😋

Jest u Was co na minusie czy wegetacja traw?

U mnie zeszła noc mega mróz bo już -5,5 I ziemię skuło. 

Teraz -2 I wysmalający wiatr😆😆😆

u nas -1 względem średniej z 6 lat i średnią mamy: 3.4

To na Mikołaja wam dogrzało. Wigilia też.