Pronar t672 i d50

37 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Nawet jeśli to policz ile masz nawozu za 600 zl + większe koszty rozrzucenia (ładowanie, transport i rozrzutnik). Musiałoby być np. pszenicy na bidę 2 tony więcej żeby się interes opłacał, a to by wyszło możliwe że tylko na najlepszych glebach. Lepiej wg. mnie w tych pieniądzach utrzymać optymalne pH i raz na 2-3 lata zostawić resztki pożniwne (czytaj - nie sprzedawać słomy) - oszczędzić sobie można roboty. Nawóz naturalny jest dobry jak jest za darmo.

a nie chodzi ze w tym kurzym to  wyszystko jest wymieszane i podciagnie Ph  i sluzy jako NPK i i azot i zycie organiczne  ? i teraz policz jak masz kupic NPK wapno i azot 

pH podciąga wapno. Kurzak ma owszem pH coś koło 7,5 i NA PEWNO inne składniki ale jest jedno ale wg. mnie - kto da gwarancję proporcji ilości składników w nawozie naturalnym??

To zrób analizę w stacji chemicznej 🤷‍♂️

Analizę to ja robię gleby. Kto mi zagwarantuje że zwierzaki tyle samo, za przeproszeniem, nasrały w różne porcje nawozu naturalnego??

 

Tomasz0611 z tego co mówisz to żadne free skoro dajesz słomę

Daje słomę którą zabieram w oborniku, czyli tak jak bym miał bobki bez słomy za free  Ta słoma i tak wraca na moje pole, raptem mam kosztów 750 zł na sprasowanie + koszt dowozu na kurnik.

Edytowane 5 Grudnia 2020 przez Tomasz0611

trochę złe myslisz z tą słoma bo

Bilans i tak jest dodatni bo słomę ma z 2ha a nawożenie na 10ha.

Free?? 

1 godzinę temu, aro321 napisał:

trochę złe myslisz z tą słoma bo

Bo ??

Mam tak 6 razy w roku i to zużywam na 45ha(dany kawałek raz na 2 lata, zazwyczaj przed kukurydzą), rozrzutnik i tak był bo kiedyś były świnki ale już parę ładnych lat nie ma. Jedyny koszt to paliwo i amortyzacja rozrzutnika i ciągników, no i te prasowanie i zwożenie słomy.

Edytowane 5 Grudnia 2020 przez Tomasz0611

Ja miałem podobny układ bo zawozilem im slome i później odbieralem gnoj. wychodziło mniej więcej za belkę słomy rozrzutnik obornika ptu z biurami 80 cm czyli 7m3 a ile to wazylo to nie wiem. Na jedno pole poszło 10 takich rozrzutnikow to bez nawożenia było prawie 5t pszenzyta jarego. Ale pogoda sprzyjała bo dużo padało jak był mniej przekropny desz to mi raz przypalilo.