Siew pszenicy - SU Mangold i RGT Provision - 11.10.2020

jeszcze nie posiales

11.10 posiałem, na dziś został mi tylko 1 kawałek - 90 arów

to zazdroszczę ja jeszcze 15ha a pogody jak nie było tak nie ma, dzisiaj znowu dolało...

zobaczymy jaki bedzie efekt tego siewu rzutowego

ja też będę sial chyba rzutowo, zmotywowałes mnie że takie coś może się udać a mam nowe pole gdzie skos jest taki że trochę się dygam czy mtz z siewnikiem się nie wypier.... na bok, a tak do ciapka zapne lejek to zasieje na tym hektarze pszenżyto rzutowo na próbę i zabronuje.

małe pola są problematyczne, bo brzegów nie dosiejesz jak trzeba, plus narożniki pola.

drugi minus to sciezki,

tu siałem na dużym polu i na gps i tak samo na gps beda robione zabiegi

dziadek,siał,tata siał to i wnuczek sieje rzutowo moze nawet z płachty

a czemu boków nie dosieje równo niby? poplony sieje lejkiem i wszędzie równo to wygląda.

"wygląda", rozsiewacz tak działa, żeby było dobrze posiane musisz dać 2 przejazdy i muszą się na siebie nałożyć.

Druga sprawa - mocno przerzucasz poza granicę działki

jak na taki sprzęt i twoje hato coś się grzebiesz

no grzebie się i to mocno.

Jak tylko pogoda była to ciągnik palony o 6.00 a gaszony po 20.00

to strasznie dużo hektarów musisz mieć  że tak katujesz japońca

albo malo dni z pogoda?

no fakt  ostatnio tego mało

Nachylenie pola jeszcze ok, robiłem usługi, to pole wyglądało jak litera V dosłownie. Pot po rowie spływał ale dało się rade.

Mi jeszcze 6 ha do siania pszenicy  zostało, ale może wyjdzie jak w tym sezonie, ta która była później siana lepiej sypała. Życie pokaże. 

yacenty napisał:

"wygląda", rozsiewacz tak działa, żeby było dobrze posiane musisz dać 2 przejazdy i muszą się na siebie nałożyć.

Druga sprawa - mocno przerzucasz poza granicę działki

akurat na tym polu to nie problem bo z 1 strony pole jest metr wyżej a z drugiej 2m nizej