Skocz do zawartości

Jęczmień Quadriga, stan na 11.10



Przedplon rzepak ozimy. Fachowcy stwierdzili, że to przeszło z resztek pożniwnych, jak więc dbać o ściernie po rzepaku, żeby uniknąć tego w przyszłym sezonie? ;)




Rekomendowane komentarze

To nie grzybówka tylko wirusowa karłowość jeczmienia !!! Inne oziminy nie są tak atakowane ponieważ później wchodzą na pole. 

"Chorobę wywołuje wiele wirusów. W Polsce najczęściej stwierdza się obecność wirusów dwóch wirusów żółtej karłowatości jęczmienia - BYDV-MAV i BYDV-PAV (barley yellow dwarf virus). Oba wirusy przenoszone sąprzez myszcę czeremchowo-zbożową i mszycę zbożową. Do zakażenia dochodzi bardzo łatwo, ponieważ termin nalotu tego gatunku szkodnika pokrywa się ze wschodami jęczmienia i pszenicy. To właśnie na jesień, po wchodach, mszyce zakażają rośliny zbóż: jęczmień, pszenicę czy owies."  - https://chemirol.com.pl/pl_PL/content/zolta-karlowatosc-jeczmienia 

  • Root Admin
songo napisał:

Bizon1201 napisał:

A no to jak ktoś jęczmienia nie pryska insektycydem ze dwa razy z jesieni to też może byc żółta karłowatość jęczmienia

od dnia zasiania jęczmienia nie było u mnie dnia co by dało radę wjechać z opryskiwaczem

to może tu jest główny problem? może mu jest zbyt mokro?


BQK123 napisał:

@yacenty tak mi się wydaje a wnoszę to po tych plamkach na liściach i opisie. Na rzepaku mogło być mszyc sporo i mogły przejść.

 Fakt jak to wystepuje na polu, może być również problem z nawożęniem, ph itp. 

mogły, oczywiście i na 95% przeszły, ale tak szybko jeszcze nie widziałem karłowatości. albo koło grudnia albo w marcu, ale my też siejemy dużo później więc to może też się nakładać.

@yacenty @BQK123 @Esab200 Tak stwierdził gość z agrii, że choróbsko pochodzi z resztek pożniwnych z rzepaczyska, wykluczyliśmy mszyce ze względu na to, że na tym polu częścią przedplonu była przyorana soja i jest tam czysto dosłownie jakby ręką odjął, poza tym drugi kawałek siany w tym samym terminie (koło 20.9) zaraz obok jest czyściutki (przedpolem była tam pszenica)
Występuje to w postaci okrągłych placów, mszyce były zwalczane jakiś tydzień wcześniej ale cały czas jest problem z pogodą i wjazdem z opryskami, czekamy teraz na okienko pogodowe i pójdzie topsin albo jakieś morfoliny do tego mikro i nepal albo coś podobnego, zastanawiam się tylko czy dodać jakiegoś wspomagacza w postaci aminokwasów?

nie to nie inna gleba, zastanawiałem się też czy to nie jakaś pozostałość po oprysku z rzepaku może z doglebówki (metazachlor+chlomazon)? najlepiej się zdziwiłem jak mi tak w Agrii powiedzieli, bo zwalczałem tam samosiewy rzepaku na tym polu, pryskane było glifosatem, może jakieś resztki glifo zostały i taki efekt?
zostaje jeszcze sprawdzić mi ph na tych placach może wtedy coś się wyjaśni

@yacenty ogólnie  w tych placach rośliny są w gorszej kondycji gorzej się rozwinęły

@kamil255 myślę, że glifo nie ma tu nic do rzeczy :D

@drobny @BQK123 tak zawartość magnezu jest niska, no robię co mogę, żeby doprowadzić tą działkę do ładu i składu bo tak to jest z nowymi kawałkami :D czyli co mówicie żeby kizerytu rzucić? a co z fungi i nawożeniem mikro? dawać ten topsin?  czy lepiej dolistnie jakimś makro polać jak będzie okienko?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v