Kubota m7152 i Accord DAS

Niektórym czasami nieprzegada, on się nauczył tak i tak i to jest dobre i tak musi byc. A reszta świata to idioci. GPS to nie tylko siew i opryski. W zasadzie każdy zabieg prócz orki wykonuje się z GPS jeśli się go posiada. A to już są koszty bo na każdej działce trzeba jeden przejazd ekstra zrobić. Do tego przy sianiu masz obsadę taka jak ma być zboże wsodzi ładnie równo, bez nakładek. To się musi zwrócić nawet i na 50ha.  

co ma obsada do GPS? są też pługi sterowane GPS

Taki pług nadaje się na pole stół a i wtedy ci w niem GPS nie potrzeba. Na zakładce siejesz dwa razy i obsada ci się zwiększa.

Trzeba siać tak żeby nie robić nakładek poświęcić 20minut ustawić znaczniki na środek maski przestawić lusterka dla pewności i siać mi na prostokątnych polach nawet zostaje ziarna ze względu na 6rządków ścieżek na klinach wychodzi co do kilograma

Każde pole masz prostokątne i kwadratowe ? U mnie każde jedno wychodzą kliny. 

mam kliny ale co to zmienia i tak niema siewnika zbożowego co by po kolei wyłaczał redlice

Ale po długości już zakładek nie masz. Na poprzeczniaku zawsze zakładka będzie ale dzięki GPS możemy to ograniczyc.

GPS steruje podnośnikiem żeby w idealnym momencie podnieść i opuścić zestaw? chyba nie A podługości ja nie robię żadnych nakładek sieje na znaczniki i lusterka i jak przejade 10razy to jest 30 metrów plus minus 10 cm

11 godzin temu, BomV napisał:

Ale po długości już zakładek nie masz. Na poprzeczniaku zawsze zakładka będzie ale dzięki GPS możemy to ograniczyc.

Tracisz czas ,młody GPS-a nie widział ale on i  tata razem ze sprytnym wujkiem to artyści na okolice  i oni to robią najlepiej  poza tym za wszelką cene chce mieć ostatnie zadanie bo wydaje mu sie ze wtedy ma rację.
szkoda klawiatury i czasu

Edytowane 12 Października 2020 przez Andrz_

Moim zdaniem niedługo (albo i już) ogarną GPS em pola w 4d czyli jednocześnie ukształtowanie terenu i klastry ziemi. Wówczas operator nie dość, że zaoszczędzi to jeszcze zrobi szybciej a czas to najdroższy składnik.

12 godzin temu, tomek904 napisał:

GPS steruje podnośnikiem żeby w idealnym momencie podnieść i opuścić zestaw? chyba nie A podługości ja nie robię żadnych nakładek sieje na znaczniki i lusterka i jak przejade 10razy to jest 30 metrów plus minus 10 cm

To widać ty lepszy od GPS bo nawet RTK potrafi się pomylić o 1cm maszyna potrafi się przesunąć, u ciebie jak widać taki rzeczy nie występują. Przy nawigacji to operator wie dokładnie w którym momencie podnieść maszynę bo widzi na ekranie. Ty nie wiesz w którym momencie jest idealne 9m do granicy bo granica idzie po skosie lub jest nie równa. Bajki o lusterkach i znacznikach to wiesz gdzie sobie można siewnik podskoczy znacznik się przesunie i już nie wiesz gdzie jechać.

Bez sensu to jeżdżenie po człowieku. Lusterko prawie jak laser... Nieważne to. Ważne to co napisał - amortyzacja systemu, ogólnie jego koszty muszą być niższe od zysków aby miało to sens. A zysk pomniejszany jest o potencjalną stratę w starej technologii. Liczą się wszelkie składniki. W tym niematerialne.

pisałem przecież że najpierw obsiewam pole 7razy dookoła przy 21m opryskiwaczu i dokładnie wiem gdzie opuścić a gdzie podnieść zestaw siewnik mi niepodskakuje bo waży 2.5tony a bajki o GPS i jego dokładności to niedlamnie bo używałem w zestawie 6m i przy tej szerokości musiałem ustawiać szerokość zestawu na 5.8 bo robił omijaki na płatnym sygnale rtk a że o łukach nie wspomnę zobacz sobie filmik na kanale wojkep jak mu striptilem rzepak posiał że musiał dosiać poprzeczniaki swoim zestawem bo antena była na dachu a sekcja wysieeająca 10 metrów za ciągnikiem . nic nie zastąpi doświadczenia operatora i myślenia podczas pracy

napisałem na początku tej dyskusji - bo gps trzeba umieć ustawić!!! 

Dziś po 2 sezonach mam tak ustawiony kombajn ze przy hederze wg instrukcji 4.85m mam ustawiony na 4.70 i na stojącym nie zostawia brody, przy poległym od razu trzeba maszyne przestawić - czasem wystarczy na 4.6 a czasem nawet trzeba zejsc do 4.5.

Ewidentnie miałes coś zdupcone jak przy rtk musiałeś maszyne 6m zmniejszac do 5.8, no chyba ze to taka maszyna była co tylko z nazwy miała 6m

zestaw horsh pronto gubiło sygnał bo stacja była daleko były to początki rtk w Polsce z 6lat temu kierownik po tych testach na 1300ha kazał siać mi na znaczniki

35cm niezapełnionej kosy w hederze to po 15 przejazdach jeden gratis to ja dzienkuje za takie oszczędności

Wystarczy że GPS nie złapie sygnału minimum z 3 satelit i już będzie wariować 

mgla, deszcz, kurz, noc, ogólnie ograniczona widoczność i znacznik i lusterko nie przebije gpsa.

mgła deszcz to na żuławach siedzisz w domu i czekasz jak wyschnie unas jak Cię deszcz w polu złapie to sprzęt do góry i pod wiate co by dużo sprzątania nie było

8 godzin temu, tomek904 napisał:

pisałem przecież że najpierw obsiewam pole 7razy dookoła przy 21m opryskiwaczu i dokładnie wiem gdzie opuścić a gdzie podnieść zestaw siewnik mi niepodskakuje bo waży 2.5tony a bajki o GPS i jego dokładności to niedlamnie bo używałem w zestawie 6m i przy tej szerokości musiałem ustawiać szerokość zestawu na 5.8 bo robił omijaki na płatnym sygnale rtk a że o łukach nie wspomnę zobacz sobie filmik na kanale wojkep jak mu striptilem rzepak posiał że musiał dosiać poprzeczniaki swoim zestawem bo antena była na dachu a sekcja wysieeająca 10 metrów za ciągnikiem . nic nie zastąpi doświadczenia operatora i myślenia podczas pracy

😂😂😂😂 Sygnał RTK może był tylko że wylaczony. Tak jak yacenty pisze GPS trzeba ustawić a jest taka opcja jak typ maszyny zawieszany czy polzwieszany czy na dyszlu. Odległość sekcji od ciagnika. Człowieku bzdur tu takich napisałeś że aż głowa mala. U nas sieje się od 2 lat na rtk i nie ma nic lepszego i dokladniejszego. Pochyłości czy łuki to problem ? Od czego są żyroskopy i inne tego typu przyrządy ? Zresztą jak żyto i pszenica wzejdzie pokażę ci jak wyglada pole, po zestawie 4m.

pisałem że to było parę lat temu ja tego ustrojstwa nieustawiałem robił to serwisant agroserwisu Pasłęk ja byłem tylko operatorem ciągnika . po wschodach roślin kierownik tylko powiedział że nie warte jest to tych pieniędzy. sialiśmy dalej na znaczniki

Jeśli się kupuje ciągnik 200km to kazdy myśli aby go wykorzystać w 100% i wtedy są efekty i pracy i portflu. Tak samo z GPS to zrobisz sobie ścieżkę i będziesz tylko jeździł z a do b to jest zaledwie ułamek tego co on potrafi. 

wtedy jeszcze ten serwisant nieogarniał GPS bo jak mu kazałem siać po łukach wzdłuż kanału to zrobił wielkie oczy i jeździł tylko po prostej ścianie pola a ja musiałem wykańczać pola po swojemu

brony z wólką 6 metrów szerokości, ile zrobisz zakładki bez omijaków? 1 metr? mam pole co ma 250 metrów szerokości, ile przejazdów nadrobię?

jak po orce to pewnie 30cm bo nierówno

czyli 6 lat temu serwisant nie ogarniał gps i podstacja rtk była "daleko" i kazałeś mu siać po swojemu. spoko. Masz rację. Gps to lipa.