horsch pronto 6 dc

2 godziny temu, iron napisał:

myślę że tego siewnika do końca życia nie zajeździ

Zajeździ zajeździ. Po 8 tys. zasianych ha nie będzie co z niego zbierać. A zakładając wydajność tylko 2ha/godz. to daje nam 4000 mtg ciągnikiem.

 

Damian Ty chyba nie wiesz co gadasz ale co tam . moje ma 1600ha i wygląda jak nowe ,a 6m zużywa się dwa razy wolniej niż 3. licząc ilość zasianych ha .A ciągnąć to ciągle tym mf to .....

trochę Damianie przesadzasz z tym zajeżdżeniem ale jeśli ktoś przez ten czas zaniedba i złotówki nie włoży to tak będzie jak mówisz. elementy robocze w 6dc wytrzymują średnio 3 tyś ha.

wszystko zależy od ziemi

damianzbr napisał:

11 godzin temu, TOME11 napisał:

Tylko kukurydzę będziesz siał?

Chyba tak. Bo na słabej ziemi to ani kukurydza ani zboże nie rośnie. A na dobrej glebie w mocno oszczędnościowej uprawie to zboża (pszenżyto / pszenica) ciężko wyciągnąć średnią 5t/ha a kukurydza jednak poniżej 7 - 8 ton nie schodzi w słabych latach a w dobrych daje nawet i 10t/ha na sucho. A zboża w dobrych latach jak dadzą 6t  max 7 t to wszystkie pieniądze. Fakt koszt suszenia dochodzi ale suszarka swoja to jedynie paliwo, tylko znowu raczej częściej mi się udaje kukurydza, dając 9t/ha suchej niż zboża dające 6 - 7 t...

No i ta masa organiczna z kukurydzy, coś pięknego. Moje pola gdzie leci 5 rok z rzędu kukurydza, to na świeżo uprawione nawet daltonista odróżni że są dużo ciemniejsze od pól sąsiada. Nawet jak robię poprzeczniak i wjadę kawałek do sąsiada agregatem. czyli uprawa w ten sam czas tą samą maszyną i u mnie ciemnie u niego białe. Coś jest na rzeczy...

 

Nie wiem co na to agencja ale najwyżej raz będzie kiszonkowa a raz ziarnowa. Mam nadzieję że to łykną.

9 minut temu, kali2107 napisał:

sory chłopy ale nie rozumiem waszego bólu d*py.

Oj nie rozumiesz. Porobili w polu co trzeba, siedzą się nudzą i się czepiają, raz gościa od mobilnej mieszalni pasz, drugi raz od za słabego ciągnika do posiadanego siewnika.

Taka natura chłopa, jak się nudzi to marudzi. Strajki że się nie opłaci, też robimy zimową pora jak się nudzimy. A jak się zacznie roboty w polu to każdemu się zaczyna opłacić każdy robi nikt nie strajkuje

Bez urazy Krzysztof i IRON oczywiście, bo na forum jesteśmy już x lat i chyba się nie będziemy gniewać że ktoś coś tam sobie powiedział

a jakie masz straty przez dziki?

15 godzin temu, iron napisał:

Damian Ty chyba nie wiesz co gadasz ale co tam . moje ma 1600ha i wygląda jak nowe ,a 6m zużywa się dwa razy wolniej niż 3. licząc ilość zasianych ha .A ciągnąć to ciągle tym mf to .....

bo masz ił. Wjedź tym siać na piachu to się przekonasz jak wyciera elementy.

Napisałem 8 tys. ha. dla siewnika 6m. Więc dla siewnika 3m to będzie 4 tys. Ty masz dopiero 1600 ha wiec jeszcze połowy nie przekroczyłeś.

 

Chodziło tylko o stwierdzenie że ciągnik szybciej padnie jak siewnik, nie zgodzę się z tym bo gdyby ich puścić jako nowych tylko do tej roboty to pierwszy zużyje się siewnik.

12 godzin temu, kali2107 napisał:

trochę Damianie przesadzasz z tym zajeżdżeniem ale jeśli ktoś przez ten czas zaniedba i złotówki nie włoży to tak będzie jak mówisz. elementy robocze w 6dc wytrzymują średnio 3 tyś ha.

Mówię o zajeżdżeniu elementów roboczych. Przy ich wymianie trzeba lub wypadało by zmienić także łożyska. Więc talerze siewne, talerze uprawiające, łożyska w kołach i już masz kwotę 50% wartości siewnika. Tego się nie robi, taki siewnik nazywa się zajeżdżonym siewnikiem.

2 godziny temu, ZELKOW napisał:

a jakie masz straty przez dziki?

Ostatnie 2 lata nie ma dużych. Sarny tylko buszują.

Ale całego pola nie zeżrą. 1 - 2 ha straty na całości są akceptowalne i wliczone w koszta.

damianzbr napisał:

a dużo u Cb w okolicach dzików? pytam bo brakuje mi właśnie kukurydzy do płodozmianu szerszego a jest ze 3 stada po 20 dzików u mnie w okolicy może ciut więcej

kot normalny wymienia łożyska kasetowe jeśli nie mają luzu .🤦‍♂️🤦‍♂️ druga sprawa to nie jest siewnik na 200km daj talerzówke na 4.5 w mokrej ziemi i już sra

@kali2107 nie przejmuj się ja jak napisałem że zetorem 80km daje radę z 4 skibowy kver obrotowym to też pół forum wylewało swoje bóle d*py że chyba na 5cm albo że u nich bym nawet go nie ruszył 👍👍

talerzowka na mokrej ziemi na 4.5? chyba po to żeby kluchów na wywalać... rolnik jakbym się miał tak wszystkim przejmować to już bym dawno nogi wyciągnął... po prostu chcą mi na siłę udowodnić że ten siewnik pcham z tyłu drugim traktorem

tak z czystej ciekawości, ile ha na sezon obsiewa ten horsch?

🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️ nie no u nas jeden też miał 6dc jd 330km to ciagał ale czasami 6190 r. też zapinal do niego i na moje pytanie jak to sobie radzi to powiedział jakoś to jedzie, szału nie ma t7.210 po chipie jak już pisałem prędzej tak samo tylko u Ciebie widać w każdych warunkach jest super .

czytaj ze zrozumieniem. pisałem że po górach ma ciężko. a ty nadal swoje. rozmowa z tobą nie ma najmniejszego sensu.

tak ja z Tobą, bo dałem dwa przykłady na to że 200km z tym to lipa ale ty i tak swoje. ale mam to w d....nie ma kasa nie mój sprzęt

brawo ty!

iron napisał:

Damian Ty chyba nie wiesz co gadasz ale co tam . moje ma 1600ha i wygląda jak nowe ,a 6m zużywa się dwa razy wolniej niż 3. licząc ilość zasianych ha .A ciągnąć to ciągle tym mf to .....

Patrzysz na innych przez pryzmat swoich gleb i warunków, u mnie no twój Deutz ciągał by pług 5 skibowy który zabiera 250 cm i nawet by nie pierdnął. U Ciebie 200 km to mało u kali wystarczająco i tyle. Każdy kto się rozwija powinien brać sprzęty na przyszłość, kupił by 4 m a za dwa lata będzie narzekał bo kupił większy ciągnik a lata na pusto.

Dnia 18.09.2020 o 21:51, ZELKOW napisał:

a dużo u Cb w okolicach dzików? pytam bo brakuje mi właśnie kukurydzy do płodozmianu szerszego a jest ze 3 stada po 20 dzików u mnie w okolicy może ciut więcej

od dwóch lat nie widać za bardzo. 3 lata temu i jeszcze dawniej to była istna plaga.

Dnia 17.09.2020 o 09:32, damianzbr napisał:

Zajeździ zajeździ. Po 8 tys. zasianych ha nie będzie co z niego zbierać. A zakładając wydajność tylko 2ha/godz. to daje nam 4000 mtg ciągnikiem.

 

W Czechach widziałem dwa razy tak zajeżdżone pronto, że aż trudno było uwierzyć. Wszystko tam było zniszczone, od elementów roboczych, przez ramę po zbiornik. Połamane, pokrzywione, cieknalące siłowniki, no wszystko do roboty. Takie w miarę młode były 5-6 letnie. Cena ok 20-30 tyś zł. 

to że to jest horsch to nie znaczy że jest nie do zajechania. Jak dla mnie to taki sam kawałek złomu jak wszystko po kolei, czy amazone czy inne kvernelandy itd także nie ma się czym tutaj zachwycać...

Dnia 15.09.2020 o 23:08, Gość napisał:

to faktycznie cena niezła u nas gość kuna 4m że to kupił za 240 tys., a ty 6 m miałeś taniej, tylko ciekawe jakie wyposażenie bo ten u nas rolnik to na wypasie wziął, chyba tylko fotokomórek od zapchania węża nie ma.

 

No wiadomo w 3 i 4 m nie ma się co bawić. Ja mam 3 m i wiem że to był błąd, jak siewnik za taka kasę to coś konkretnego trzeba brać nie nie popierdółkę 3m. 

3 m to se można kupić poznaniaka za 20 tys. i też będzie siał

Ale  może swojego będę sprzedawał nie długo bo praktycznie rezygnuję ze zbóż.

Sprzedałeś już? Bo ja szukam 3m to może się dogadamy?

jak chcesz do niego napisać to na fb szukaj bo tu zlikwifował konto

A wiesz jak go znaleźć?