Akcja rekultywacja

Jak krzaki stoją to i Ty porządnej nie Masz

To ma byc skoszone tylko. A nie orne.

To co stoi ma juz ponad 20 cm średnicy. A frezarki fao far jescze nie mam. Moze Kiedys

Żebyś nie popuscił z tego samozachwytu🤭🤭🤣

A ja taką niebieską bym zrobił tak samo :D

Nie sprzęt A technika czyni z Ciebie zawodnika, wszystko zależy od operatora jak operator ujowy to najlepszym sprzętem lepiej nie zrobi, druga sprawa to noze, niewytłuczone młoteczki albo ostre Y 

Toć to ugór z chwastach i kilkoma krzewami. To by kosiarko-rozdrabniaczem zrobił. Różnica taka że szybciej i taniej niż bijakiem.

Po co tam mowa nienawiści ? 

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Toć to ugór z chwastach i kilkoma krzewami. To by kosiarko-rozdrabniaczem zrobił. Różnica taka że szybciej i taniej niż bijakiem.

Zrobil by 1-2 ha i remont ale nie 50-100 ha jak ja rocznie takich nowych ugorow robie.  

No to co porównujesz - sprzęt za kilka tysięcy  dla małych gospodarstw ze sprzętem za kilkaset tysięcy do profesjonalnego użytku?

Jeszcze chociaż żebyś napisał jaki sprzęt i z czym współpracuje, a nie opis ni z gruchy ni z pietruchy.

 

Ciagnik 150 KM i mulczer 3.2 m 

I 115 KM. 2.5 m 

 

Mi chodziło  o to że ludzie zakupili te kosiarki a potem płacz: że sie szesiuntka grzeje, że sie obudowa wygieła. Juz nie razy po TAKICH robilem robotę i z pocałowaniem ręki.

Ja biore okolo 250 zl za ha. A ci 60  czy nawet 30 sie spotkałem że do dobijają 500 zl za ha, aż właściciele pola dziwia ze mnie wcześniej nie wzięli. 

I tacy niszczą rynek. Bo ludzie myślą że jak ja większy to mam stawki z kosmosu. 

Edytowane 14 Lipca 2020 przez luki9610

To dawaj w moje strony do likwidacji porzeczek. Dam 400zł za hektar.

Będziesz mógł przetestować sprzęt i policzyć koszty. 

Mulczer leśny ceni się u nas 400zl/h. Prędkość około 0,7 -1 km/h.

A mulczer który pracuje częściowo wgłębnie również 400zł tylko moc ciągnika 300KM😁. 

9 godzin temu, luki9610 napisał:

Ciagnik 150 KM i mulczer 3.2 m 

I 115 KM. 2.5 m 

 

Mi chodziło  o to że ludzie zakupili te kosiarki a potem płacz: że sie szesiuntka grzeje, że sie obudowa wygieła. Juz nie razy po TAKICH robilem robotę i z pocałowaniem ręki.

Ja biore okolo 250 zl za ha. A ci 60  czy nawet 30 sie spotkałem że do dobijają 500 zl za ha, aż właściciele pola dziwia ze mnie wcześniej nie wzięli. 

I tacy niszczą rynek. Bo ludzie myślą że jak ja większy to mam stawki z kosmosu. 

Aż dziw że Cię po nogach jeszcze nie całują 🤣🤣

Lol. Zbastuj przyjacielu. Ile miałeś takich przypadków o których mówisz? Mam małą niebieską jak piszesz i zrobię ta samą robotę nic mi się nie grzeje i nie biorę 500 zł za hektar. Jak ktoś taki sprzęt kupuje to nie na profesjonalne usługi jak Ty, tylko dla siebie. Wiadomo że przy profesjonalnym użytkowaniu sprzęt za kilka tysięcy nie wytrzyma tyle co za kilkanaście. Ja ze swojej kosiarki jestem zadowolony oprócz jednej poważnej awarii (nie z winy sprzętu) to nic poważnego się nie dzieje. Ale fakt rocznie około 30 ha kosi i to wszystko. Więc moim zdaniem Twoje porównanie bez sensu. Pozdrawiam!

Mówię co sie u mnie we wsi dzieje. Bo jak 4 lata temu byla tylko 1 kosiarka u mnie. A dziś jest ich z 20. I  widzę jak ludzie katuja 60 a tez 30 zapinanajac kosiarki 1.2 m to aż szkoda tych cikągników co od 20 lat juz pola nie widziały, a nagle w palnik z bijakową i but w podłogę.  Bo wszystko ugorem we wsi.

Mialem gdzies film jak gość kosił podobne pole c 330 to co 40 metrów mu gasla bo krzak korzeń lub kretowina. 

Do Ciebie Tobiasz nic nie mam. U Ciebie to wielki + bo Ty to potem uprawiasz. 

A co u Was ludzie tak nagle za robotę się wzięli, że we wsi 20 kosiarek bijakowych i każdy nieużytki kosi?

Dopłaty pewnie a we wsi obok jest gosc co sprzedaje te kosiarki za 3 tys zl. Plus u nas wszedł deweloper i kupuje pola pod domy i ludzie chca na tym majątek zrobić.   

Ja mówię  łatwo sprzedać. Potem juz NIGDY nie kupisz. A za te kase i tak przejesz a auto zginie

u nas mulczer leśny z ciągnikiem 210 koni 350zl/h, zbija gałęzie I korzenie, trochę ziemię ruszy, mi pół hektara robił 1,5h, pnie były wcześniej wyrwane koparką, po mulczowaniu poszła talerzówka woj. opolskie

Zachodnia Małopolska, Case koło 90KM i Samasz Kangu tylko nie wiem jaka szerokość, 160zł/ha. Przy koszeniu poplonu z facelii 20a w tym roku zajęło mu koło pół godziny.

Za 160zł to ciekawe na co on zarobi?

Chyba ma dopłatę z gminy bo sprzęt do gminy należy. Nie wiem, ważne, że niewiele płacę a wymagania spełnione bo nie mam talerzówki żeby facelię rozdrobnić a bez jakiegokolwiek pocięcia nie mam się co trzydziestką na to pchać. Tu zamówię to za max 3 dni przyjeżdża mi skosić a jakbym zamówił talerzówkę u jakiegoś bauera to nie wiadomo kiedy by przyjechał i za ile, tym bardziej że to niewielki areał.