Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

ogolnie nic jedynie na górkach V klasie gdzie skrecalo ją z suszy w koncem kwietnia ale problem moze byc z zapyleniem bo z tego co obserwuję niektore kloski nie nalewają o duzej presji septoriozy plew nie wspomne, czerń zbóż też juz na innych odmianach na końcach plewek widoczna od ponad tygodnia, strasznie dziwny rok

Edytowane przez proxy8441

dużo by pisać, redlice szły głęboko, głeboko zasiana,  orka uprawa i siew w jeden dzień, siewnik solo bez agregatu, po wale rurowym, 140kg MTZ jakos 46 czy 48 a ZK 96%, polifoska wiosną, 2 dawki N obie zaksan łącznie niecałe 500kg i 2 zabiegi fungi, 1. prochloraz, fenpropidyna i tebu drugi priaxor, ale zdrowa, bardziej zapobiegawczo to szło do tego mikro siarczan mg i mocznik

Edytowane przez proxy8441

nie wiem co się stało z pszenicami u mnie i w regionie, pszenzyta również, kłosy puste były co juz zauwazyłem podczas podejrzanego mi nalewania ziarna, po nalewaniu sie tylko potwierdziło, dziwne zjawisko, łan jak widac bogaty a do zbiornika mało co leciało a jak leciał to poślad, ta na foto to jeszcze zdrowa ale inny fenomen po rzepaku to dramat, lan przyczerniał, kłosy puste, czubki puste lub środkowe pieterka np. te co obstały to ziarno pół na pół poślad-wykształcone jako tako, tutaj plon ok. 5 ton przy czym liczyłem i wyglądała na 6,5 conajmniej, tyle masy co szło w kombajn... ogólnie u mnie pszenice zawiodły :( wydaje mi się że podstawa źdźbła odcięła skladniki bo coz tu winować, a zabieg szedł konkretny i stanowiska dobre, choroby kłosa również ale takie go wpływu zaś nie mogły mieć i jak wiadomo lało cały czas podczas kwitnienia i nalewania ziarna dramat

Edytowane przez proxy8441

no tak to wyszło, bardzo zawiedziony jestem tegorocznymi plonami, na dziś dzień moge powiedziec że ubiegły rok był lepszy dla zbóż i rzepaku po części, w ub roku susza marzec kwiecień, maj deszczowy i od 25 maja jakos juz upały i schliśmy aż do  żniw a sypało jako tako a w tym roku poczatek taki sam jednak lało maj i czerwiec kiedy kwitła i nalewała, nie wiem co jest powodem, winuję bardziej podstawę źdźbła że takie ziarno a za puste kłosy obwiniam pogode podczas kwitnienia

 

a jak u Was?

Edytowane przez proxy8441

U nas zbożom służą dosyç suche czerwce i Lipce, woda w tym roku zabrała plon, u mnie to samo dużo stojących czarnych kłosów z pośladem, ale plon i tak jeszcze znośny 6-7 t, mniej zadbane pszenicę z mniejszą dawka azotu lepiej wykształciły ziarno i plon podobny do tych z wysokimi nakładami, rozmawiałem już o tym z ludźmi i każdy mówi że woda nam plon zabrała.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

21 godzin temu, ZELKOW napisał:

Ciesz się że i tyle sypnęły, u mnie miejscami tak pszenice przypaliło że 1t sypała

tzn ta najladniejsza bo reszta poniżej 4t :( to u Was zaś susza? jaki region?

Sławek noo dokladnie tez słyszałem z Twoich stron takie opinie o tych plonach z róznymi nakładami no życie, ogólnie u Was na cieższych glebach i ogólnie na cięższych to lepsze są suchsze lata jak mokre, lepiej znoszą to rosliny u nas na piachach może być ciut odwrotnie choc też jak pokazał ten rok nie sprzyja to roslinom, ogólnie nie wiem co winować, kłosy, masę kombajn wciagał na 6t a sypało <4t. tak jak mówię jak się rękom przejechało po kłosach to czc było lekkość tych organów, puste kłosy a to co było u mnie to poślad, teorie mam że podstawa źdźbła odetła składniki a dopomogły choroby kłosów 

U nas ostatnio padało dwa dni po kilka godzin, ważne że pastwiska się zazieleniły, bo już miałem konkretniej dokarmiać.

Wczoraj skosiłem pierwszy kawałek pszenicy. Belissa 8,4t. Zobaczymy co kilka innych odmian pokaże. Po Delawarze i Euforii spodziewam się minimum takiego wyniku ale zobaczymy. Arkadia, Julius, Hondia i Formacja również wyglądają bardzo ładnie. Ogólnie jest dobrze ale jakby nie susza w kwietniu to byłoby w ogóle świetnie... no i żeby ceny były lepsze. Belissa poszła w konsumpcje ale odjęte w dwóch dostawach trochę za wilgotność i gęstość.  W innej sama gęstość, w innej trochę białko i gęstość, stąd cena od 635 do 681 netto.

rozumiem, u nas suszyło konkretnie marzec a w kwitniu końcem to tak suszyło że aż żyto się zwijało już-więdło dosłownie jak wczerwcu tylko że w maju ! mam zdjęcia, potem od 39 kwietnia jakos zaczęło lać aż do połowy lipca, teraz tez opadu burzowe u nas na południu, uzytki zielone i kukurydza rosną świetnie ale na lżejszych kawalkach bo na mocnych, ciezkich glebach stękają, żołte itd nadmiar wody, ale teraz ma byc okres posuchy w całym kraju i może tak być aż do zimy wysoce prawdopodobne, dobrze by było żeby skosic kukurydze szło po suchu i zasiać... no zobaczymy

 

ceny to brak słów, ceny jak 30lat temu a jakie koszty produkcji wtedy były? w tym roku zyto 450 !?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v