Tomko

Nie podobne?

a u mnie siano gnije

jedna Polska a tak bardzo różny kraj

współczuję 😧

Ja dzisiaj słyszałem teorie ze to dlatego pada bo samoloty nie latają i nie przeganiają chmur 

W pewnej części kraju ta teoria się sprawdza   

37 minut temu, soltys48 napisał:

Nie podobne?

Serio aż tak źle? Współczuję. 

41 minut temu, soltys48 napisał:

Nie podobne?

Dramat, po żniwach możemy porównać kto więcej wdupił

16 minut temu, radekz200 napisał:

Ja dzisiaj słyszałem teorie ze to dlatego pada bo samoloty nie latają i nie przeganiają chmur 

Jak latały to gadali że samoloty chmury przeganiają, teraz koronawirus to nic nie latało, jak nie padało tak nie pada więc takie teorię z przymrozeniem oka trzeba brać  

Ale że to przez brak deszczu?

Ja to oddam na 2 tygodnie... właśnie znów doje...

I leży mi 40ha dobrego towaru na siano

Nie  uwierzę  że to wina   tylko suszy,    na pewno   ph.   leży.      Nie  jedną   suszę  przeżyłem   i takie  zboża   tylko  na  zapuszczonych  działkach lub na  6  klasie  pszenżyto-   np.  cholernych  mozaikach.

1 godzinę temu, Szymi40 napisał:

Nie  uwierzę  że to wina   tylko suszy,    na pewno   ph.   leży.      Nie  jedną   suszę  przeżyłem   i takie  zboża   tylko  na  zapuszczonych  działkach lub na  6  klasie  pszenżyto-   np.  cholernych  mozaikach.

Ph idealne nie jest ale 5,3 na pszenżyto powinno wystarczyc. Zapraszam z phmetrem, probke gleby też możesz pobrać.

7 godzin temu, ASZv3 napisał:

Ale że to przez brak deszczu?

Ja to oddam na 2 tygodnie... właśnie znów doje...

I leży mi 40ha dobrego towaru na siano

Nie ma wody,łubiny wysokie do kostki, 3-4 strąki na roślinie. Tu ciężko zebrać 6-7 ton czegokolwiek ale w normalnym roku pszenżyta 4,5 tony oddawała. W ciągu ostatnich 3 miesięcy spadło ok 45l/mkw, to pewnie tyle samo co u Ciebie ale w tydzień

To fajnie

Szymi40 napisał:

Nie  uwierzę  że to wina   tylko suszy,    na pewno   ph.   leży.      Nie  jedną   suszę  przeżyłem   i takie  zboża   tylko  na  zapuszczonych  działkach lub na  6  klasie  pszenżyto-   np.  cholernych  mozaikach.

bez wody to co Ci urośnie, u mnie gdyby nie deszcze to na glebie 4b pszenica ph 6,5 wynawożone i identycznie by wyglądało na 4a było lepiej ale współczuje przeżyłem to w zeszłym roku i dwa lata temu w jarych straty 90%

Szymi40 napisał:

Nie  uwierzę  że to wina   tylko suszy,    na pewno   ph.   leży.      Nie  jedną   suszę  przeżyłem   i takie  zboża   tylko  na  zapuszczonych  działkach lub na  6  klasie  pszenżyto-   np.  cholernych  mozaikach.

bez wody to co Ci urośnie, u mnie gdyby nie deszcze to na glebie 4b pszenica ph 6,5 wynawożone i identycznie by wyglądało na 4a było lepiej ale współczuje przeżyłem to w zeszłym roku i dwa lata temu w jarych straty 90%

kamil255 napisał:

Ja u niektórych susza kolejny rok z rzędu, ziemia słaba to rzucić to w cholerę a nie dalej pakować w to kasę. Iść do normalnej roboty i co miesiąc dostawać kasę

Każdy rozsądny by tak zrobił, ale lepiej się pracuje na swoim niż na kogoś, w pracy więcej się narobisz i dlatego wiekszosc rolników trzyma się gospodarki rękoma i nogami, nawet jakby 1000 zł na miesiąc miały tylko do roboty nie pojdzie bo mu się nie chce poprostu, woli ponarzekać...

Wiem, że lepiej na swoim. Sam z tatą mamy dwie firmy poza rolnicze i roboty jest od cholery na swoim, a jak iść do kogoś to 8h dziennie i nie chce więcej nie obchodzi

Nie zapominajcie jeszcze że nie każdy rolnik rolnictwo traktuje jak pracę. Po drugie @kamil255 jak w tych firmach pozarolniczych zdarza się lata chude to wszystko sprzedaż i pójdziesz na etat czy mimo wszystko będziesz to ratował? 

U mnie ziemia przez ostatnie 20 lat wapna nie widziala, nawozow tez nie za wiele, ale takich obrazkow nie ma. Obornik jednak nawet na 6 klasie sporo daje. Rodzice nigdy nic innego nie siali niż zyto, bo nie chcialo rosnac. Troche obornika, wapna, nawozow, opryskow i kukurydza jakos sobie radzi. Na polu gdzie byla kukurydza 3 lata, pszenzyto niczego sobie jak na 6 klase, gdzie wcześniej nic nie chcialo rosnac. Piach konkretny - w gasci przesypuje sie jak w klepsydrze. Deszcz jest najlepsza odzywka, ale jesli zabraknie innych skladnikow, to nic nie pomoze.

Współczuję wszystkim u których nie będzie obfitych plonów

pH takie jak pisałem, fosfor wysoko, potas średnio, magnez nisko, poszło 2,5t wojcieszowiaka, w lutym 220kg ultra kali, azotu 140 kgN, t1 z odżywkami, czego tu zabrakło? Mogłem tutaj i pół tony polifoski rzucić ale bez deszczu nic z tego i tak by nie było 

11 godzin temu, radekz200 napisał:

Ja dzisiaj słyszałem teorie ze to dlatego pada bo samoloty nie latają i nie przeganiają chmur 

Ja słyszałem teorie, że koronowirusa nie ma a rządy krajów tylko po to ludzi pozamykali w domach żeby baterię w gołębiach zmienić

Ja sądzę że to 2 to nie teoria

2 godziny temu, kamil255 napisał:

Wiem, że lepiej na swoim. Sam z tatą mamy dwie firmy poza rolnicze i roboty jest od cholery na swoim, a jak iść do kogoś to 8h dziennie i nie chce więcej nie obchodzi

Tata ma firmę, jak zaczną się problemy to zostawisz wszystko w pizdu i pójdziesz na etat, przecież to takie proste??

2 godziny temu, Matey napisał:

pH takie jak pisałem, fosfor wysoko, potas średnio, magnez nisko, poszło 2,5t wojcieszowiaka, w lutym 220kg ultra kali, azotu 140 kgN, t1 z odżywkami, czego tu zabrakło? Mogłem tutaj i pół tony polifoski rzucić ale bez deszczu nic z tego i tak by nie było 

Tutaj poszło 140kg N?

@Rolnik_z_Podkarpacia jedna firma jest zarejestrowana na tatę, druga na mnie, ale i tak wspólnie je prowadzimy. Jak narazie wszystko dobrze prosperuje i nic nie będę zostawial, ale odnosząc się do rolnictwa na przykładzie ostatnich lat jak ktoś ma słabe ziemie to tylko współczuć. Ja mam gleby 1-3 ale gdyby były słabsze to na pewno bym zrezygnował z uprawy, bo człowiek się orobi jak głupi, kasy wpakuje i później zysku nie ma bo przyjedzie susza albo inne kataklizmy, ale każdy robi po swojemu ja tylko wyrażam swoje zdanie. Pozdrawiam 🙂😉

bo w innych branżach to pieniądze same przychodzą...