Nalot slodyszka lubelskie

śmiało wjeżdżaj tylko po oblocie pszczół  u mnie we wtorek robiony zabieg na słodyszka a dzisiaj widziałem że juz drugi nalot jest

Jasne że tak wieczorem po oblocie , mysle jeszcze o dodaniu siarczanu magnezu 5kg /ha warto czy bez sensu ?

ja podczas kwitnienia żadnych moczników, siarczanów ani nawozów dolistnie nie stosuje ale co gospodarz to inna opinia

w zeszłym roku nie zauważyłem poprawy, teraz pewnie co bardziej wykwitnięte to trzeba już na płatek będzie lecieć

Gdzie taki nalot słodyszka w lubelskie? Ja LHR i niema nic robala

ale po co jak on siedzi w kwiatku i zapyla

zbędny zabieg

Połowa to kwiat połowa to zamknięte pąki i na nich też sporo siedzi więc nie ma sensu pryskać naprawdę ?

ja bym nie pryskał. Tak jak ktoś wyżej wspomniał, on teraz zapyla...

Zauważyłem że jak na kwitnącym rzepaku coś się pokaże to ludzie prawie sraki dostają z tymi opryskami (nie odnoszę się do autora zdjęcia) a jak stoi w zielonym pąku i jest żarty to ok opryskiwacze stoją po podworkach😛

jeszcze rzepak zapyla

Od tego mamy forum żeby robić zdjęcie pokazać posłuchać opinii każdy zrobi swoje i tak co uważa . Olewam to i lecę dopiero na płatek z proteusem i grzybem - ewnrutalnie dodam karate do zabiegu

A co do zabiegu na zielony pak robiłem 21.04 descha i mospilan więc chroniony był

karate o dupe rozbić nawet stronki nie rusza

Jak dajesz Proteusa to szkoda kasy na karate i inne cuda. To dobry środek, radzi sobie daj zalecaną dawkę i będzie gitara

A co sądzicie o inazumie zamiast proteusa?

Inazuma tańsza od Proteusa ale czy lepsza? Marvik Vita nada się na płatka czy za słaby?