Ser typu korycińskiego

Mniam...zdolniacha!!!!!!

grubo przyprawiam też ( +curry/szafran/kurkuma)

Ja muszę poczekać na wycielenie ulubionej krówki teraz.

Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez Gość

@Ywa Robię też z czarnuszką w środku i w sumie z ziołami też w środku  Ten na zdjęciu to były pierwsze podejścia  

Z czosnkiem to mój ulubiony

 

a czym on sie rozni od zwyklego bialego sera? pytam bo niewiem

@szmergiel Zależy co masz na myśli mówiąc biały ser, bo jeśli twaróg, to w zasadzie wszystkim  To jest ser podpuszczkowy, czyli o takiej zwartej, twardawej strukturze. Jeśli miałbym go do czegoś porównać to chyba do oscypka z tą różnicą że oscypek jest wędzony. Ale ten też może być w zasadzie wędzony  

Można powiedzieć, że jest bardziej miękki niż ser żółty ale dużo bardziej zwarty niż twaróg. Na pewno ma inny smak niż twaróg ( jest o niebo smaczniejszy) a różne dodatki zmieniają jego posmak. Można dodawać wszelakich ziół i przypraw. Można posypać z zewnątrz jak i dodać do środka. Tyle wiem jako turysta, moja żona z Suwałk pochodzi to Korycin rzut kamieniem. Wcześniej nie znałem takiego sera no u mnie na lubelszczyźnie się nie spotkałem z takim. 

toscie smaka mi narobili

Jemu chyba blisko do mozzarelli. 

Ile dajesz podpuszczki na 10 litów mleka?

@Morion Cielęcej to około 30 kropel na 12 litrów mleka prosto od krowy a wegańskiej(akurat taką mieli to musiałem kupić  ) to mniej, 20-24 krople, bo jest mocniejsza. Czyli odpowiednio gdzieś 26 i 19 kropel na 10 litrów.

Dnia 3.05.2020 o 09:00, sumek666 napisał:

Jemu chyba blisko do mozzarelli. 

Hmm, mozarelle jadłem wieki temu więc za bardzo nie pamiętam ale wydaje mi się że jednak nie  Ale fakt, oba są podpuszczkowe.

Miałem na myśli proszkową i nie wiedziałem nawet że takowa jest w płynie, A sam ser długo przechowujesz czy od razu konsumpcja? 

@Morion Nie wiedziałem że jest proszkowa nawet ale dodaję też liofilizowane (czyli tak jakby w proszku) pożyteczne bakterie żeby mieć pewność że ser nie "skiśnie" itp. Zazwyczaj jest zjadany w ciągu kilku dni ale czasem też daję rodzinie to tak do tygodnia jest zjadany ale myślę że mógłby nawet dłużej poleżeć. Planowałem produkować i sprzedawać w ramach rolniczego handlu detalicznego ale bariera urzędnicza jest ogromna. Ale prawdopodobnie jak przejmę gospodarstwo to i tak się za to wezmę.

Kurde zainwestować w 2 jerseyki i się bawić ponoć od nich mleko najlepsze chyba że jeszcze simental

@krystian1982 Właśnie planuję kupić dwie Jerseyki