Inżektor

Próba zrobiona i nie zaciaga płynu  co może  być nie tak? @Agrest może  coś  daradzisz?

ten górny zawór zamykasz jak chcesz zaciągać nawóz? jedynie do głowy przychodzi mi albo za mały przepływ wody i duże ciśnienie albo odwrotnie założony inzektor ale tam jest strzałka to chyba masz dobrze

Oddaj to szybko z powrotem do sklepu. Zmniejszasz ciśnienie i nie równo rozchodzi się pożywka to raz a dwa że zajeździsz pompę. Przerabiałem już to. Napisz czy masz możliwość podłączyć się pod przewód zaciągający wodę do pompy?

@rafftti Pompy raczej  nie powinno zameczyć bo dlaczego, mam hudrofor i regulacje cisnienia ma instalacji? Zawory przy baypasie nam otwarte i jedynie zamykam górny, mimo to nie ma efektu zaciagania, może  zmniejsze inżektor na mniejszy bo plantacja nieduża. @Agrest doradzisz coś co sądzisz  o tym sprzęcie ?

Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez GRZES1545

Ja się nie znam na tym, ale kiedyś pstryknąłem fotkę inżektora, jaki chciał mi majster za 300zł sprzedać.

 

To ja taki złożyłem  za 170zł tylko coś jest nie tak skoro nie zaciąga, koerunek strzałki mam w kierunku wyjscia na nawodnienie wiec jest ok🤔

A tu nie chodzi o sekwencję/kolejność otwierania zaworów? Muszą być wszystkie otwarte?

Sam już nie wiem regulowalem te zawory różnie  i nie ma efektu, dlatego dałem  temat tu może  ktoś  ma jakieś doswiadczenie w tym temacie.

Znalazłem. Musisz otworzyć  oba zawory przed i za inżektora, A następnie zamykać powoli zawór na głównej magistrali do chwili aż wytworzy się podciśnienie.

Tu masz wyjaśnione

 

Ogladałem to🙂 nie ma efektu tak robiłem jak na filmie, zmienie inżektor  na mniejszy.na 3/4" może  ten za duży  jest. 

A nie lepiej wrzuci jakąś małą pompę do jakiegoś małzera i wbijać do lini głównej. u nas też rozrabiają w opryskiwaczu ciągnikowym i wbijają w linię główną. 

Może być problem że zasilanie masz z węża ogrodowego, a tu obejście robisz z rury o bardzo dużej średnicy

34 minuty temu, rafftti napisał:

A nie lepiej wrzuci jakąś małą pompę do jakiegoś małzera i wbijać do lini głównej. u nas też rozrabiają w opryskiwaczu ciągnikowym i wbijają w linię główną. 

Myslalem nad tym z opryskiwaczem jak nie wypali inżektor to tak będę  robił, ale ta opcja ze zdjecia była  by najprostsza🙂

@Agrest masz racje może  to i to, będę testował o wynikach napiszę  pod foto łatwo  się  nie poddam bi powinno to dzialać🙂

Do inzektora musi być odpowiedni przepływ. Ile wody jest potrzebne do podlewania? Tzn ile jest kroplownikow i jaki jest ich wydatek? 3/4 cala to ze 2.5tys litrów na godzinę to musi lecieć. Te boczne zawory są nie potrzebne. Wystarczy jeden na obejściu który normalnie jest otwarty a podczas podawania pożywki odpowiednio się nim reguluje.

@saszeta więc wychodzi na to że  sprzedawca dał  mi za duży inżektor bo 1" cal. Lini kroplujacych nie mam dużo na tę  chwile 300m co 30cm otworki kroplujace podlewam tak około  2tys litrów . A 1/2" już by chodził u mnie jak myślisz? 

 

Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez GRZES1545

300m/30cm to masz 1000 kroplownikow. Jeżeli są o wydatku 1l/h (wiesz jakie masz tasmy?) to masz przepływ około 1000l/h. Często jest tak że jak woda ma dużo zelaza to taki wydatek jest w nowych wężach bo po roku (albo po zmieszaniu saletry z npk w jednym naczyniu) są bardzo pozapychane i wydatek kroplownikow się zmniejsza. Spróbuj tak że załóż te końcówki od węża bezpośrednio na inzektor bez żadnych zaworów, kolanek i trojnikow. Ale najpewniej też nie pójdzie. Pół calowy powinien działać. Do małych instalacji lepszy dosatron