Woprol Proton 1500l

Gaspardo siewniki robi fajnie ale tej małej prasy lub pługa bym od nich nie chciał.

To się czasy porobiły że rolnicy bronią wysokich cen maszyn. Dla mnie prow i te inwestycje to porażka bo niby będzie nowy sprzęt ale jednak wysokie ceny i kolejny rok suszy jakoś nie dają się tym cieszyć

@pawelkarczewski

Jaki minus sztywnego zaczepu moim zdaniem duży plus i wygoda użytkowania mam unie Pilmet ze skrętnym na podnośnik porażka takie luzy się porobiły trzeba by już tulejować sworznie przy mocnym skręcie u niewielkim pochyle strach że się przewróci z tego co rozmaiłem z użytkownikami co kilka lat temu wzięli nowe opryskiwacze ze skrętnym zaczepem to już żałują Unia nie kopiuje w 100% śladów ciągnika i dlatego ja też zdecydowałem się na sztywny zaczep na nowym opryskiwaczu Woprola  mino dopłaty od nowego roku.

Te zaczepy na podnośnik to porażka. Przy opryskiwaczu powyżej 2000 litrów to strach po drodze jechać i tylko na proste pola. W nowym pilmecie mam na siłowniku i mogę go zablokować na sztywno. Fajnie bo można łatwiej cofać kręcac pokrętłem i nawet w miarę kopiuje te ślady. Tylko na asfalt blokuje zaworem siłownik tak samo na drogi polne bo strach, że się wywróci, dużo nie trzeba wystarczy przełącznik przypadkiem włączyć i już czujnik złapie. Tylko w sumie z niego się korzysta na jednej działce 16 ha to fajnie chodzi, bo reszta takich po 0,70-2 ha to raz w koło i po polu. Wszystko fajnie tylko na płaskie, duże pola. Teraz nie wiem czy lepszym wyborem nie byłby zaczep dolny bo przynajmniej opryskiwacz dużo stabilniejszy.

Nie wiem co dla was jest porażka w tego rodzaju zapinaniu na belkę, ja mam 1200 l plus 250 l do płukania który za każdym razem prawie jest pełen jeżdżę na pole 5 km droga nie jest jakaś rewelacyjna górki dołki zakręty i tam się nic nie dzieje, warunek łańcuchy na sztywno i nie wisi na podnośniku tylko trzeba zapiąć bo na sztywno na takich odciągach zapinanych w centralne miejsce od łącznika i do środka beki i wszystko elegancko pracuje, nie wiem jak Ty miałeś to rozwiązane w swoim, a jeśli chodzi o hydrauliczne sterowanie kołami to wiadomo że jedno z najlepszych rozwiązań jak nie najlepsze, miałem okazję z takim pracować przy opryskiwaczu Amazone no to bajka . Jak dla mnie to jest to bardzo dobre rozwiązanie, może jakoś super nie kopiuje śladów ciągnika ale na pewno nie gniecie tyle co na sztywnym a dwa przez to że jest wzdłużny zaczep opryskiwacz szybciej się nam prostuje na uwrociach i nie musimy cofać i dojeżdżać do krawędzi pola, dodatkowo mając jaki rodzaj zaczepu jeśli jest jakaś nie równość na polu koleiny itp i ciągnik na się buja na boki to wtedy ten dyszel fajnie wyłamuje te nierówności i nie przenosi się to na belkę co zmniejsza jej szarpanie. Ale to jest tylko moje zdanie każdy oczywiście ma swoja ocenę danego rozwiązania, przez co wszytko ma zejście to tak samo jak z markami ciągników czy sprzętów tak na prawdę każda dobra do póki działa i się nie psuje,