Staw

A pozwolonko jest?

Internetowy stróż prawa ?

Edytowane 23 Marca 2020 przez arturwojtowicz

Zmień opis na "Bajorko przed odmulaniem"😁

przeciez teraz tak chcą, zeby odnawiac stare zastoiska wodne, wiec kolega postepuje zgodnie z zaleceniami władzy

Tyle że to wymaga pozwolenia wodnoprawnego

Gdybym potrzebował takiego pozwolenia to w Gminie by mnie pokierowali i o tym powiedzieli, a powiedzieli że jak nie powiększam to zgłoszenie u nich na odmulanie, gdybym chciał rozkopać na boki czyli zabrać kawałek łąki czy pola to wtedy już o pozwolenie do wód polskich itd bo też ponadto już zmiany na mapce geo, gdybym robił przepływowy przy jakiejś rzece to też już coś inaczej. Poza tym gość co mi kopał ma swoje stawy zarybione i mówił mi tak samo. Na farta po cichu nie ryłem bo jest za życzliwe sąsiedztwo w tych czasach, jakby kazali iśc gdzieś po pozwolenia to tak bym zrobił i nie rozumiem takich internetowych strażników teksasu którzy pierwsze co pod zdjęciem to dociekają czegoś. 

Edytowane 24 Marca 2020 przez arturwojtowicz

Wykopiesz staw po bokach ukladasz folie i masz bez zadnej papierologi, przynajmniej tak robilo kilku znajomych, ze niby to zbiornik do nawadniania..

Przecież była czy ma być zmiana przepisów że do 1000m2 na gruntach rolnych można wykopać staw bez żadnych pozwoleń 😉

dokładnie jest jakaś zmiana bo sam chce kopać staw i do 5arów i 2m głębokości zgłoszenie jako zbiornik (staw) odwadniający teren czy tam zbierający wode i albo wyrażą zgode albo nie , warto czymś umacniać brzegi swoją drogą w takim małym zbiorniku czy dać sobie spokój ?

Edytowane 25 Marca 2020 przez Sebastian123339

Dnia 24.03.2020 o 10:58, blawatek98 napisał:

Przecież była czy ma być zmiana przepisów że do 1000m2 na gruntach rolnych można wykopać staw bez żadnych pozwoleń 😉

No i jest tyle że na zgłoszenie i procedura praktycznie taka sama

Wracając do tematu, jakie pozwolenia są potrzebne na wykopanie stawu pod nawadnianie upraw? Jakie to są mniej wiecej kwoty?

A druga sprawa. Dlaczego jeśli p. Ardanowski tak wspiera tego typu działania, to nie zniesie ograniczen i papierologii w takich sprawach?

Dotacje na nawadnianie...po co takie cos jak wystarczyloby ogarnąc ten caly syf z zalatwianiem pozwolen na chore kwoty itd...

Na dniach czytałem coś o kopaniu zbiorników wodnych do 1ha na zgłoszenie. EDIT doczytałem że chcieli tak robić a nie wiadomo czy zrobili.

rex15 napisał:

A druga sprawa. Dlaczego jeśli p. Ardanowski tak wspiera tego typu działania, to nie zniesie ograniczen i papierologii w takich sprawach?

Ardanowski nie wspiera tego typu działań i dlatego właśnie jest wszystko tak zagmatwane i poutrudniane. On jest tylko pionkiem w rządzie Kaczyńskiego i ma nakazane mówić tak żeby gawiedź słuchała i chłoneła propagandę a dodatkowo ujmuje wszystko w taki sposób żeby medialnie wszystko wyglądało że rolnictwo to idylla.