jęczmień ozimy 15.02.2020

no raczej napewno ale widać że bije w góre na wschodzie cały czas jednakowy od grudnia

za chwilę nie będę wiedział w co ręce wsadzić

W łopatę do śniegu, jeszcze będzie tak jak 31 3 2013 spadło u nas 30 cm śniegu i było -2 (górny śląsk)

dlatego wczoraj się bawiłem a nie siałem azot

Równie dobrze śnieg i przymrozek może być w maju 😉

a jak twój jęczmień?

Wróciłem właśnie z lustracji, wziąłem sobie kilka kępek na "stół operacyjny" do domu i zobaczę jak tam w środku wygląda. Generalnie widać że jęczmień rusza, nabiera koloru i zaczyna "wstawać". Teraz mam dylemat czy warto ryzykować z azotem czy jednak się wstrzymać

Jaka odmiana?

witam w klubie, co tu zrobić aby bardziej nie spierdzielić?
Robić t0? skracac? czy leciec z azotem? okna pogodowe niby słabe, ale poki co nie robie nic 🙂 

ja bym się z azotem w zbożach wstrzymał jeszcze na waszym miejscu 

Podaj argumety dlaczego. Ja narazie tylko nad azotem myśle. Do skracania jeszcze czas, faza nie ucieknie bo tu długość dnia ma duże znaczenie i te pierwsze kolnako jaka by pogoda nie była to wcześniej jak z końcem marca nie będzie. Z ochroną też mam dylemat, robić t0 czy nie robić, a jak robić to czym? U ciebie chociaż jęczmień w miarę zdrowy jest.

Moim zdaniem z azotem przynajmniej na zachodzie nie ma co czekać. Rośliny już ruszyły, jeśli teraz przyjdzie srogi mróz to czy da się azot czy się nie da i tak jęczmień wymrozi. Na zabiegi fungicydowe czy skracania nie ma póki co odpowiednich warunków - przede wszystkim musi być trochę cieplej.