Obora 290szt

Kierowniku super foto!

W razie awarii tej zabawki nie da się wjechać już paszowozem?

Tutaj wóz jeszcze się zmieści, ale obok mnie jest obora z systemem GEA, gdzie kuchnia okazała się niewypałem, a korytarz przy ścianie zbyt wąski na wóz 🤔

Korytarz ma 4m wiec spokojnie wchodzi woz Sgariboldi ktory posiadaja. Zastanawia mnie tylko wyliczona ilosc energii potrzebna na tydzien to koszt 60zł niby jest to przyklepane przez jakies odpowiednie organy

Przed tym sie chyba nie ucieknie, ludzi do pracy brakuje, a to potrafi zadbać o zywienie. Ciekawe ile kosztuje serwis i utrzymanie. 

Przed robotyzacją czy trzymaniem po kilkaset sztuk, żeby było stać na kupno i serwis tych robotów? Myślę, że wóz samojezdny to rozdądny wybór i to na mniejsze gospodarstwa. Do takich robotów też trzeba paszę dowozić na magazyn? Czasowo wyjdzie pewnie podobnie co samodzielne mieszanie?

czasowo wyjdzie podobnie. Wygoda bo mozesz nawiezc na 3-4 dni. Cena okolo 120tys euro. Czyli cena samojezdnego wozu. Plus trzeba dokupic wozek kolejny jak cos plus kuchnia paszowa i odpowiednie podjazdy

Wydaje mi sie że jedno i drugie. Dowozić trzeba i wszystko musi być pocięte bo ten robot tylko miesza. A do samojezdnego trzeba człowieka, non stop w dodatku ogarniętego, żeby trzymał sie receptury. Dobrze byłoby by mieć samojezdny na kilka gospodarstw. 

Niech wrócą czasy gdzie z 15 krów można było dobrze żyć....

Ja mam krowy i nie myślę powiększać wole zasadzić więcej ziemniaków lub posadzić truskawek i poco tyle inwestować.

Nie wrócą bo krów w Polsce mniej o 1/3 w stosunku do lat 70 a mleka dwa razy więcej. I cena mleka nie może być wysoka skoro tyle towaru na rynku. We Francji to stado 40 krów jest zbyt małe by utrzymać rodzinę. Nas też to czeka

kiedyś w agrobiznesie pokazywali Niemców,którzy mieli koło 50 krów i hektarów podobnie,i Facetmówił że musiał iść do roboty bo nie mógł z tego wyżyć

A za oborą pewnie stajnia nowych fyntów 😅

jak idzie wjechać paszowozem w czasie awarii to zaleta, są obory gdzie miejsca tyle co na robota i przy awarii zostaje taczką rozwozić pasze

To obora koło Sycowa?

tak kolo sycowa

mialem okazję poznać osobiście panią Dorotę ;)

Też byliśmy tam pozwiedzać

ja niestety nie byłem