Pszenica Arkadia

U mnie to samo. W ziemi siedzą małe drutowce. 

W tym roku zjedzą nas myszy i robaki.

Ja trzymam pszenicę jarą do wiosny bo jest prawdopodobny przesiew. Dziś spojrzałem pod słońce to mnóstwo żółtego, a pszenica coraz rzadsza.

A jakby jeszcze przed deszczem walnąć jakiś oprysk? Jest coś rejestrowane w pszenicy bo nawet nie wiem? Dużo narazie tego nie ma.

robale, w mojej okolicy norma

Dursban + Decis nocą trzeba pryskać podobno ma pomóc  dzisiaj jadę zobaczymy czy będzie efekt

mróz się szykuje więc niema raczej sensu

Po co mieszać? Mszyce i rolnice każdy solo zabije.

A drutowcowi w dawce 0,6 w tej temperaturze, w tej ilości cieczy na ha, i przy tej suszy to lotto. 

Ploniarka zbożowa

pryskałem i nie pomogło ,robal dalej zjada licie i niszczy plantacje

Na szkodniki glebowe nie pomoże taki oprysk. Jedynie zabieg w dawce 5l  na ha w trakcie najlepiej i ulewnego deszczu ma szansę na powodzenie.

wygląda to na ploniarkę ( trzeba by z bliska sprawdzić wykopaną roślinkę) z tym, że to co już jest zniszczone to padnie i nie da się już uratować a to co dalej rośnie to już zniszczone nie zostanie. 

Śmietka kiełkówka i ewentualnie śmietka ozimówka.

Właśnie wróciłem z pole po przesianiu  2 hektarów.

Kolejne 8 siane później jest w lepszej kondycji ale ogólnie słabo i masa szkodnika. 

 

Agrest napisał:

Śmietka kiełkówka i ewentualnie śmietka ozimówka.

Właśnie wróciłem z pole po przesianiu  2 hektarów.

Kolejne 8 siane później jest w lepszej kondycji ale ogólnie słabo i masa szkodnika. 

 

Aż tak gwałtownie zadziałałeś? Wiosną będzie widać że się nie nadaje to zaorzemy i jęczmieniem przesiejemy, a na ozimine nie za późno?

Wkurzyłem się jak patrzyłem na żółknące pole. Coraz rzadsze z dnia na dzień. Zaryzykowałem ozimą.

Przesiane bez użycia agregatu żeby jak najwięcej roślin zostało.

Co wyjdzie zobaczymy wiosną.