Grzyby

Umnie wczoraj nic nie narosło,  może dziś coś będzie.

To słabo żona się stara .

No to teraz zupa grzybowa, kolejnego dnia sos grzybowy bez mięsa bo dwa grzyby w barszcz to za dużo, kolejnego dnia pierogi z grzybami. Jeszcze kolejnego krokiety. Od święta bigos z grzybami no i wódeczka z marynowanym.

I od nowa Polska ludowa. I przednówek nie straszny.  Byle wątroba przerobiła😁

Ja nawet nie chodzę bo przy tej wilgotności szkoda nóg. 

A które dla teściowej? 😆😉

Przecież nie pokaże bo byłby dowód w sprawie😀

Ciekawe ile z tego robaczychów odpadnie?

Przymknie oko i nie zobaczy.

A swoją drogą widziałem co na suszarni kupują , byle się nie rozleciał .

Moja właśnie poleciała do lasu, bo dostała od matki MMS ze zdjęciem i opisem "przybywaj, tego się nie da wyzbierać"

W tym roku nie ma co sprzedawać. Rok i dwa lata temu głównie podgrzybki się rodzice zbierali. Prawdziwki sobie, bo na skupie kroili i sprawdzali. Jak co nie tak to cena w dół. Jakieś tam klasy miały.

Mi grzyby nie podchodzą. Wczoraj była grzybowa, ale  z samych czapek, bo trzonki robaczywe. Kur.. konsystencja ślimaka po gotowaniu.

50 minut temu, Thomas2135 napisał:

Ciekawe ile z tego robaczychów odpadnie?

A po co białko odrzucać? 

Ja dziś też przywiozłem pełne wiaderko grzybów jest mnóstwo w naszym rejonie.

na odcinku 6km leśnej utwardzonej drogi 147 samochodów

No bez jaj . Chciało Ci się je policzyć ?

No, jechałem po bydlaki z kolegą i liczyliśmy, na powrocie optycznie było ich więcej ale nie liczyłem

Pewnie taką samą atrakcją jak za młodych lat liczenie wagonów w pociągu jak się stało na przejeździe 😃

zakład był kto trafi ile będzie ich stało.

Niektórzy tak jak moja mama, traktują zbieranie grzybów jako dodatek do spacerowanie po łonie natury 

My też byliśmy 😅 poddaliśmy się szałowi tłumu 😁 @Thomas2135 może za mało wody odparowało z tych grzybków z grzybowej  albo z maslakow lub jakichś starych klapciunów 🤔 Ja kocham tę zupę, chociaż jem ją tylko w Wigilię 😁 i nie ma zadnego śluzu w niej 🥰  Byliśmy raz i wystarczy, kanie smażone, grzyby z jajecznicą, grzyby z cebulką do zamrożenia, swieże kapelusze zamrożone i sos zblendowany zamrożony, no i suszone. Na marynowane trzebaby zrobić specjalną rundkę malych maslaków albo prawdziwków. Jedno wiem na pewno ...mówię "nie" koźlakom 😒

Borowikiem sypnęło ,podgrzybka więcej ,jak drzew w lesie ,sowy ,koźlaka pełno wszędzie .Można nazbierać .W sobotę i niedzielę aut w lesie opór .

u mnie są ale w 2017 było dużo więcej