Gorczyca i topole do usunięcia

Ciekawe jak to u mnie będzie bo robię pole z jednego nieużytka tylko na granicy rosną obok siebie same topole.A czemu tak się dzieje wodę topola wyciąga z ziemi?

Ja rozwiązałem problem topoli w pasie przydrożnym w ciągu kilku lat. Wieczorem odkopujesz korzeń wiercisz otwór, wkładasz lejek, glifostat pół na pół z wodą. Rano zabierasz, zasypujesz i czekasz aż zimą służby drogowe wytną bo wyschło.

1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

Ja rozwiązałem problem topoli w pasie przydrożnym w ciągu kilku lat. Wieczorem odkopujesz korzeń wiercisz otwór, wkładasz lejek, glifostat pół na pół z wodą. Rano zabierasz, zasypujesz i czekasz aż zimą służby drogowe wytną bo wyschło.

Dobry patent

drzewo suche zagrożenie wiec muszą usunąć 

Drzewo jest w pasie drogowym więc? Nie którym widzę że już wszystko zaczyna przeszkadzać.

Up dokładnie to samo pomyślałem ... niedługo asfalt będą orać :/// przecież to tylko kawełek ziemi a z drzewa i Ty czerpiesz korzyści! 

Ciekawe czy byłbyś taki mądry gdybyś miał wzdłuż swojego pola na długości około 300 m co 2 metry olbrzymią topole o srednicy co najmniej 1 metra i do tego od południowej strony? Jakies 15-20 metrów od drzew wzdłuż calego pola masz wtedy takie coś co tu na zdjęciu. Jak poszedłem do powiatu ktorego jest droga to stwierdzili ze drzewa rosną na miedzy i jak chce to moge brac geodete, robić mapke z umiejscowieniem każdego drzewa,pisać pismo o ich wycinkę i sprzedaż inaczej ekolodzy nie pozwolą.

6 godzin temu, Krzysztof81 napisał:

Ciekawe czy byłbyś taki mądry gdybyś miał wzdłuż swojego pola na długości około 300 m co 2 metry olbrzymią topole o srednicy co najmniej 1 metra i do tego od południowej strony? Jakies 15-20 metrów od drzew wzdłuż calego pola masz wtedy takie coś co tu na zdjęciu. Jak poszedłem do powiatu ktorego jest droga to stwierdzili ze drzewa rosną na miedzy i jak chce to moge brac geodete, robić mapke z umiejscowieniem każdego drzewa,pisać pismo o ich wycinkę i sprzedaż inaczej ekolodzy nie pozwolą.

Nie jeden sie zabil o takie drzewo 

Takie czasy dawniej jak sie jezdzilo furmanka to cien byl a teraz te konie szybkie to takie bliskie spotkanie z pniem ..

Edytowane 9 Września 2019 przez mf362

Co dwa metry wielkiej topoli napewno nie masz, bo gdzie te drzewa by się mieściły? Typowy chłop... Wytnie ileś zdrowych, wielkich drzew, bo mu nie chce 15 metrowy pas rosnąć... Na 2 hektarach gospodarzysz, że Ci tych paru metrów szkoda?

Przy drogach nigdzie nie powinno być drzew bo to śmiertelne zagrożenie. Jak ktoś wyleci z drogi to prawie zawsze w drzewo

Up nie zrzucaj winy na drzewa bo jak  ktoś zapierala to nie trzeba drzew żeby źle skończyć 

Edytowane 9 Września 2019 przez Rolnik_z_Podkarpacia

1 godzinę temu, FranasNH napisał:

Co dwa metry wielkiej topoli napewno nie masz, bo gdzie te drzewa by się mieściły? Typowy chłop... Wytnie ileś zdrowych, wielkich drzew, bo mu nie chce 15 metrowy pas rosnąć... Na 2 hektarach gospodarzysz, że Ci tych paru metrów szkoda?

U siebie możesz robic co chcesz, nawet nie zbierać plonów a dopłaty oddac menelom pod sklepem. Moje pole i robie co chcę. A jak nie widziałeś drzew rosnących w odległosci mniejszej niż 2 m od siebie to zapraszam na mazury lub do najbliższego lasu. 

Ale po co jakieś glifosaty lać ? Obal ciągnikiem i powiedz że burza była i się złamało 😂 i jeszcze drzewo będziesz mieć 

Topola to jest taki chwast drzewny że jak go zetniesz to korzenie wypuszczają nowe pędy i wszedzie dookoła tam gdzie sięgają korzenie robi sie zielono.

nie musisz mi tłumaczyć, mam topole 😄

podorywke robiles pod ta gorczyce? kiedy siana?

FranasNH napisał:

Co dwa metry wielkiej topoli napewno nie masz, bo gdzie te drzewa by się mieściły? Typowy chłop... Wytnie ileś zdrowych, wielkich drzew, bo mu nie chce 15 metrowy pas rosnąć... Na 2 hektarach gospodarzysz, że Ci tych paru metrów szkoda?

mi szkoda bo co mam zostawic ugorem ten pasek ? sieje nawoze doglondam a pozniej kombajnem nie ma po co tam wjezdzac zebym jeszcze mial z tego jakiś kiedyś pozytek a to nie moje tylko ciagnik sobie obdzieram o te chwasty

3 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

U siebie możesz robic co chcesz, nawet nie zbierać plonów a dopłaty oddac menelom pod sklepem. Moje pole i robie co chcę. A jak nie widziałeś drzew rosnących w odległosci mniejszej niż 2 m od siebie to zapraszam na mazury lub do najbliższego lasu. 

Gdzie twoje, jak w pasie drogowym? To taka sama sytuacja jak mieszczuch się przeprowadza na wieś, i domaga się zamknięcia obory, bo mu smród przeszkadza. Ścinanie drzew na cudzej ziemi, to zwykła kradzież, a ich trucie to po prostu wandalizm. 

59 minut temu, robi57362 napisał:

mi szkoda bo co mam zostawic ugorem ten pasek ? sieje nawoze doglondam a pozniej kombajnem nie ma po co tam wjezdzac zebym jeszcze mial z tego jakiś kiedyś pozytek a to nie moje tylko ciagnik sobie obdzieram o te chwasty

a podatek trzeba płacić ,i nie ma uproś a i dopłat nie chcą dać bo jak pole zacienione to dla nich nie istnieje

Adrian_K_90 napisał:

3 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

U siebie możesz robic co chcesz, nawet nie zbierać plonów a dopłaty oddac menelom pod sklepem. Moje pole i robie co chcę. A jak nie widziałeś drzew rosnących w odległosci mniejszej niż 2 m od siebie to zapraszam na mazury lub do najbliższego lasu. 

Gdzie twoje, jak w pasie drogowym? To taka sama sytuacja jak mieszczuch się przeprowadza na wieś, i domaga się zamknięcia obory, bo mu smród przeszkadza. Ścinanie drzew na cudzej ziemi, to zwykła kradzież, a ich trucie to po prostu wandalizm. 

W jakim pasie?! Napisałem przecież że na miedzy. Ciekawe jak byłbyś cwany jakbys ty miał wzdłuż calego pola te chwasty. To tak jak by ktoś metr przed twoim domem bez twojej zgody postawił blok, ktory zasłaniał by całe światło? Spoko przecież to jego działka a nie Twoja. A do tego najmądrzejsi sa jak widze mieszkancy tych rejonów Polski gdzie już kilkadziesiąt lat temu wyzbyto sie wszelkich drzew i krzewów a zostały tylko gołe pola a teraz wielcy obrońcy zieleni.

Dziś miałem cięcie kukurydzy i właśnie te pole mam przy drodze asfaltowej, a wzłóż niej stare lipy. No i kukurydza od lip była trochę mniejsza ale bez przesady żebym miał je truć. I tak Krzysztof, mieszkam na Mazurach gdzie drzew wszędzie pełno i jakoś kazdy z tym żyje.

To tak samo może powiat powiedzieć, że ich pas drogowy i będą sadzić co sobie chcą. A później bieda, bo miastowi na rolników narzekają, dzrewa przy drodze śmiertelnym zagrożeniem? to wina drzewa że tam rośnie a ktoś leci jak głupi drogą? Ja tam nie jestem jakiś zielony ale też bez przesady, mamy dobre kilka hektarów w cieniu i jakoś nikt u nas nie truje drzew i żyjemy. Jak sąsiad Ci przy miedzy coś postawi to zbrodnia, ale jak ty chcesz wywozić obornik do samej miedzy to ok? Moim zdaniem to hipokryzja i tyle. A jeszcze ze strony rolnika do przyrody... porażka.

PolonezAtu napisał:

Dziś miałem cięcie kukurydzy i właśnie te pole mam przy drodze asfaltowej, a wzłóż niej stare lipy. No i kukurydza od lip była trochę mniejsza ale bez przesady żebym miał je truć. I tak Krzysztof, mieszkam na Mazurach gdzie drzew wszędzie pełno i jakoś kazdy z tym żyje.

Porównał lipe do topoli, największego chwasta i szkodnika wśród drzew do drzewa szlachetnego jakim jest lipa. Nawet w medycynie ludowej określane mianem "niezdrowego" drzewa, ktorego nie należy sadzić wśród siedlisk wiejskich(Nie mówiąc o tym że ani do tartaku, ani na opał zbytnio sie nie nadaje). Żadne drzewo nie wyciąga składników z gleby i nie robi takiej pustki dookoła jak topola.

Jak jest źle przechowywane to się nie nadaje

Przejęć gleboszem wzdłuż między pozrywasz korzenie i będzie ci lepiej rosło

Panowie spokojnie, drzewo nie jest na pasie tylko jeszcze moim polu, przed rowem. Jak droga była poszerzana i lany asfalt to musieliśmy jeszcze oddać wąski pasek także żaden wanadalizm i żadna kradzież. Pozwolenie na wycinek jest już w trakcie a topola się przyda na szalowanie silosow za rok czy dwa bo jestem w trakcie kompletowania materiału. Gorczyca siana 12 sierpnia. Przed siewem tylko podorywka, po siewie walowanie