poplon jęczmień i groch

U mnie poplon siany miesiac temu ma moze z 3cm. Jeden deszcz dzien przed siewem i do teraz nic

Ja wysiałem ostatniego lipca, mieszankę zbożową, wykę, facelię i saradelę siewnikiem zbożowym, uwałowane, siane w pył, spadły 2 deszcze po 10 l, aktualnie ma z 5 cm wszystko żółte wyschnięte a miało być na podratowanie paszy, szkoda że cały rok nie pozwoli chociaż chwilę odetchnąć i zrobić zapasu, wszystkie nawozy w powietrze. 

No ka 7.5ha zasialem na podratowanie, 2.5tys w plecy.

Ja 4,3 ha , Jakoś tak się człowiek zawsze złudnie łudzi, że o popadało, może będzie lepiej, pojadę z saletrą, albo zasieję poplon. Jakby człowiek był mądrzejszy to by kupił gotowej paszy, tylko u mnie w okolicy nawet nie ma gdzie kupić, u każdego ogromny deficyt, zapasów brak po tamtym suchym roku. A trawy to są śmieci, posprzątane suche z chwastami po 3-4 bele z ha więc to i kupno tego mija się z celem.

U mnie wasz groch rzepakiem nazywają😁

Grochu ja tu nie widzę.

38 minut temu, kierowiec napisał:

Ja wysiałem ostatniego lipca, mieszankę zbożową, wykę, facelię i saradelę siewnikiem zbożowym, uwałowane, siane w pył, spadły 2 deszcze po 10 l, aktualnie ma z 5 cm wszystko żółte wyschnięte a miało być na podratowanie paszy, szkoda że cały rok nie pozwoli chociaż chwilę odetchnąć i zrobić zapasu, wszystkie nawozy w powietrze. 

Niby fajna mieszanka ale każda roślina o powolnym wzroście początkowym. Przez to przez cały sierpień podczas największych upałów  niezaslonięta gleba narażona jest na wypalanie.

Może pójść w inny skład?

Gęsto wsiany owies dawno zakryłby glebę. 

Gryka jest rewelacyjna bo dobrze wykorzystuje minimalną wilgoć i szybko cieniuje glebę. Rośnie bardzo szybko. Znajomy posiał w połowie lipca i ma około 120cm. Ja początkiem sierpnia i ma około 30cm, tylko za mało wysiałem.

Wiem że jakość paszy nie umywa się do tego twojego składu, ale objętość by zrobił.

Zapytaj @soltys48 o paszę z gryki. Chyba robił dla byków.

Jeszcze słonecznik dorzucić można.  

Słonecznik też jest praktykowany u okolicznych rolników, z gryką się nie spotkałem jako paszą dla bydła. Kwestia opadów i przymrozku, bo jak będzie ciepła i mokra jesień to może coś wyrośnie, rok temu w nocy z 28 na 29 września na wschodnim mazowszu było -8 przy gruncie i poparzyło rośliny, ale jesień była znośna rok temu, 4 pokos był lepszy niż 2 i 3 razem wzięte.

3 dni temu tak wyglądało, Wykę widać jest równa z owsem a fecelia i saradela przy samej ziemi.

Przymrozek zetnie grykę.

Facelia kopa dostanie dopiero za jakieś 3 tygodnie

Po rzepaku, siane groch i jęczmień. grochu mimo wysiewu ponad 100kg to ledwo ledwo wschodzi. jęczmień to zabił

Wuja sial owies, powschodzilo i uschlo

posialem gryke to w dolku ma może 30 cm i juz kwitnie na piachu ledwo odrosla od ziemi i tez kwitnie a ludzilem sie że może krowami wypase

Spokojnie, gryka jest wyjątkowa bo kwitnie i właściwie dopiero rosnąć zaczyna. Z 30 cm jeszcze 1m przerzuci

Robilem z gryki ale nasion śrut 

Ja zbierałem grykę w bele. Zjeść zjadły, jako dodstek do paszowozu ujdzie, ale żeby tak samą karmić to nie wiem. Siałem to z jęczmieniem jako osłonę dla trawy, ale że jęczmień na jarmarku to dziadostwo to rosła sam gryka.