Kuhn MDS 735 M

Nakrętka musi pójść nie ma innej opcji. Jeśli jest bicie góra dół to nie ma już pierścieni. Albo ktoś to już remontował i nie założył albo łożyska są już rozwalone

Obie nakrętki odkrecaja się w tą samą stronę? 

Ciągnąć na siłę i powinno puścić bo nawet nie ma jak WD 40 psiknac 

Tak w tą samą strone, przyblokuj tarcze i odkręcaj na siłe i pójdzie😉

Korozja piasty ( spęczenie)  spowodowała deformację powierzchni przylegania talerza ,a tym samym jego bicie. Wynikiem tego jest też zaciśnięcie się nakrętki - będzie ciężko ją odkręcić , a nawet może trzeba będzie ją przeciąć. Może też potrzeba będzie wymienić piastę.

Edytowane 19 Sierpnia 2019 przez andrzej78

duzo dales za ta siewke

1 godzinę temu, andrzej78 napisał:

Korozja piasty ( spęczenie)  spowodowała deformację powierzchni przylegania talerza ,a tym samym jego bicie. Wynikiem tego jest też zaciśnięcie się nakrętki - będzie ciężko ją odkręcić , a nawet może trzeba będzie ją przeciąć. Może też potrzeba będzie wymienić piastę.

Miałem już wiele taki rozsiewaczy i też takie że piasty szły do wyrzucenia. Ale nakrętkę zawsze dało się odkręcić. Trzeba użyć tylko dużej siły. Ale jeśli sa bicia to pewnie jest już mocno skorodowana i talerz źle leży. Zresztą widać że rozwalony jest dozownik więc łożyska mają luz i talerz lata.

Tarcza przy biciu góra dół uszkodziła dozownik teraz nie chce pójść za nic ta nakrętka z talerza, ciągne mocno na drążku i nic boję się żeby przekładni nie zepsuć zastanawiam się nad rozcieciem jej ale bardzo dziwne bo to całe z plastiku więc powinno pójść. Prawa poszła bez problemu a tu nic 😏

 

4 minuty temu, Przemo188 napisał:

Tarcza przy biciu góra dół uszkodziła dozownik teraz nie chce pójść za nic ta nakrętka z talerza, ciągne mocno na drążku i nic boję się żeby przekładni nie zepsuć zastanawiam się nad rozcieciem jej ale bardzo dziwne bo to całe z plastiku więc powinno pójść. Prawa poszła bez problemu a tu nic 😏

 

Nie masz tyle siły aby uszkodzić tą przekładnię. Prędzej połamiesz nakrętkę

Dzięki wszystkim za pomoc i rady, udało się odkręcić a tak naprawdę to rozciąć nakrętke bo nie dało inaczej rady. Nowa nakrętka i dozownik już w drodze a tu winowajca zamieszania zardzewiala piasta 

Aż tak zjedzonej to nigdy nie miałem....

Prawa piasta prawie jak nowa więc różnice ogromną jak z dwóch różnych rozsiewaczy 

Dużo jest roboty z wymianą takiej piasty? 

Jest do wyrzucenia wiec nie ma dramatu, po prostu ją odetnij. Ale jak już rozwalasz to zobacz koniecznie łożyska. Kosztują grosze, tak samo jak ten dekiel z boku