Skocz do zawartości

Steyr 4095



Po długich i ciężkich wojażach z dilerem, w końcu dojechał, chociaż nadal niekompletny...

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

 

1 godzinę temu, sumek666 napisał:

Nie zrozumieliście i co chodziło Damianowi. 

Nikt nie ma szacunku do rolników. To się zgadza. Ale nikt nie będzie miał jak sami nie zapracujemy na to. Skoro sami potrafimy się kłócić bo on ma a ja nie? Jak świnie płacą a mleko nie to najezdzanie jedni na drugich i na odwrót.

O to to. Właśnie to między innymi miałem na myśli.

44 minuty temu, jonek98 napisał:

Diler powinien podpisać zobowiązanie że jak da d*py to ponosi część kosztów,przy zmianie na to jest na papierze,i by się rumakowanie szybko skończyło.Mnie życie w Polsce czasami bardzo mocno wkur..a,gdzie każdy tylko patrzy jak wydymać drugiego

Nie diler z własnej woli ma podpisać, tylko rolnik powinien tego wręcz żądać jako warunek konieczny do zawarcia transakcji.

A że rolnicy w dużej mierze są reprezentowani przez hołotę która nie potrafi zadbać o swoje prawa bo nie potrafi się jeden z drugim dogadać, a wręcz ukrywają pewne fakty w celu zmylenia i naprowadzenia na złą drogę, to wychodzą kwiatki że cwaniacy wszelkiej maści robią nas bez mydła. Są do tego przyzwyczajeni bo wiedzą że w 95% procentach nie poniosą konsekwencji, w skrócie: ,,kto by się obawiał hołoty,,.

 

 

Gdybyśmy do UE weszli o 10 la później, na ten moment rolnictwem zajmowali by się głównie tylko mocno zorganizowani i przygotowani przedsiębiorcy którzy już wypracowali by samoczynnie mechanizmy zabezpieczające interesy rolników a taki diler nawet by przez myśl nie przepuścił że może sobie zrobić jakiegoś rolnika na szaro.

 

@slawek74 jak bym ci napisał jaki ostatnio miałem nr to padniesz. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Ale otarło się o 0,5 mln kary z urzędu PL. Tu nawet na PW nie będę ci tego pisał, ale dobrze mówisz że u mnie to co chwilę jakieś numery mi wycinają. :D

 

 

EDIT:

Co do nr, z kombajnem to było już po gwarancji i nic nie można było zrobić. Ale kto wie czy jeśli w PL rolnicy byli by bardzo mocno zorganizowani i te 15 lat postawiliby twardy warunek, gwarancja na maszyny 5 lat albo wcale nie kupujemy. Zaraz po wejściu PL do UE gdybyśmy tak powiedzieli, ciekawe jakby się to skończyło. A do UE nas zaproszono właśnie po to aby kupować ich maszyny technologię, aby pobudzić do życia ich fabryki. A tu taki kwiatek by wyszedł że PL rolnicy stawiają warunki. No ciekawie mogło by się to skończyć. Może wyebali by nas z uni od razu na samym wejściu i w latach 2005 od razu przystąpiono by do umowy mercosur z ameryką południową. Aby tam podpuścić hołotę do skakania sobie do gardeł.

Edytowane przez damianzbr
Gość

Opublikowano (edytowane)

2 godziny temu, Bartek933 napisał:

Skończ z tą hołotą bardzo Cię proszę. Bo mam wrażenie że i ja zaliczam się do tej hołoty w Twoim mniemaniu jak i większość użytkowników AF

Każdy po trochu się zalicza do hołoty.

Mnie samego korbanek wycyckał z przystawką do kukurydzy.

Na sam koniec gwarancji zgłosiłem telefonicznie uszkodzony zwór. Zmienili wszystko ok. Na drugi rok gdy gwarancja na przystawkę się kończyła, ten sam zawór ponownie siadł. Ale w moim mniemaniu na ten zawór powinno być kolejny 1 rok gwarancji od daty jego wymiany, dobrze mówię?

Więc ponownie go zgłosiłem i co się okazało. A że usłyszałem dosłownie ,,w dupe se pan wsadź to zgłoszenie ustne z przed roku,, tak mi powiedzieli na serwisie KORBANEK w wierzchowiskach (Lubelskie) i nie naprawili już wcześniej naprawianej awarii.

 

Czyli co, sam zrobiłem hołotę, zamiast pisemnie poleconym za potwierdzeniem odbioru, do tego jeszcze emailowo zgłosić usterkę za pierwszym razem gdy gwarancja jeszcze obowiązywała to mógł bym iść do sądu.

Ale odwaliłem manianę jak wielu rolników i te cwaniaczki traktują nas jak hołotę którą można pomiatać.

 

Weź zluzuj gumę w majtach boś sztywny jak... Nie ogarniasz o czym piszę to nie czytaj bo na zawał zejdziesz albo udar z ciśnienia.

 

@slawek74 to w gospodarstwie odwaliłem manewr za pół bańki :D ale się upiekło. Może faktycznie jest w tym sporo prawdy że głupi ma szczęście 🤣

Edytowane przez damianzbr

Czyli też należę do hołoty, bo podpisałem papier na którym wyraźnie diler napisał, że ma być pneumatyka i ta cała reszta wyposażenia? Nie zrobi tego na pierwszym przeglądzie, to sprawa trochę inaczej się potoczy. Mogłem ciągnika jeszcze nie przyjmować i mógł stać na placu do momentu dołożenia reszty brakujących rzeczy, no ale potrzebowałem go na już i diler zaproponował, że może podeśle później lawetę i zrobią to oddzielnie.

@adikpl1 ładowacz czeski, bo taki mi zaproponowali. Pierw chcieli mi wcisnąć Sonarola. Bez wahania odmówiłem. Chciałem Hydrometala, ale że oni wolą sprzedać takiej firmy, z którą współpracują to zaproponowali czeski. Ok 10 tys tańszy od Stolla, a widać że jest naprawde solidnie wykonany. Ile dopłaty do wzmocnionej osi to nie wiem. Skrzynia Hi-Lo. Nie NH, bo za T5.95 w bieda wyposażeniu chcieli 175 tys i to z rocznika 2018. 

@sumek666 Szczerze mówiąc właśnie Multi 4100 bardziej by mi odpowiadał, bo gabaryt lepszy do ładowacza, no ale tam sam ciągnik pewnie koło 200 netto by kosztował. No i musiałbym czekać do listopada. Pod uwagę brany był jeszcze Claas Arion 410 i JD 5090M 

Gość

Opublikowano (edytowane)

23 minuty temu, Henius91 napisał:

Czyli też należę do hołoty, bo podpisałem papier na którym wyraźnie diler napisał, że ma być pneumatyka i ta cała reszta wyposażenia? Nie zrobi tego na pierwszym przeglądzie, to sprawa trochę inaczej się potoczy. Mogłem ciągnika jeszcze nie przyjmować i mógł stać na placu do momentu dołożenia reszty brakujących rzeczy, no ale potrzebowałem go na już i diler zapro że może podeśle później lawetę i zrobią to oddzielnie.

Teraz kupować maszynę to by się należało z prawnikiem. A w umowie zapisy o karach za nie wywiązanie się z umowy. Zamawiasz ciągnik z pneumatyką. Chcesz go otrzymać do dnia 20 lipca. I tak ma być jeśli nie to kary rekompensujące koszty za wynajem zastępczego ciągnika.

 

W relacjach między przedsiębiorstwami wszelkie procesy są obwarowane grubymi umowami. Diler to firma więc on też posiada i podstawia umowy do podpisania, ale są to umowy jednostronne, chroniące tyłek dilera cwaniaka. Musimy i my rolnicy przestać się dawać zwodzić przez tych cwaniaków i zacząć stosować swoje własne umowy.

 

Tylko i wyłącznie o to mi chodziło.

 

A pisząc hołota miałem na myśli że rolnictwem zajmowali i zajmują prości ludzie którzy nie są w stanie skonstruować umów chroniących ich interesów, dodatkowo są podatni na marketing dilerów zwodzących że coś zrobią później, Gdyby UE weszła do nas 10 lat później rolnictwem zajmowały by się tylko przedsiębiorstwa bo nie było by dopłat i zwykli ludzie już dawno by sprzedali swoje grunty, a na dziś dzień nikt by nie słyszał o umowach jednostronnych którymi dysponują dilerzy tylko były by to uczciwe umowy po między dwoma kontrahentami.

 

Edytowane przez damianzbr
3 godziny temu, damianzbr napisał:

 

 

 

 

 

@slawek74

 

 

EDIT:

Co do nr, z kombajnem to było już po gwarancji i nic nie można było zrobić. Ale kto wie czy jeśli w PL rolnicy byli by bardzo mocno zorganizowani i te 15 lat postawiliby twardy warunek, gwarancja na maszyny 5 lat albo wcale nie kupujemy. Zaraz po wejściu PL do UE gdybyśmy tak powiedzieli, ciekawe jakby się to skończyło.

może i byłyby pięcioletnie gwarancje tylko maszyny byłyby np 15 % droższe ,zresztą i teraz można mieć 5 letnią gwarancję oczywiście za dopłatą. Gwarancja to nie jest darmowy obiad ,ona jest wliczona w cenę produktu

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v