New Holland CX 5.80

aro1975 napisał:

powiem Ci że mój Claas to przeżytek - sprzęt Michała jest za***isty 

Normalka wkońcu to nie ten sam rocznik jak miałem sam dominatora 106 i porównałem do cx6080 i do tego mojego fendta to niebo a ziemia, niby wielkośc ta sama była silnik troche mniejszy w dominatorze ale już wydajność o wiele wieksza w tych nowych kombajnach

damianzbr napisał:

I nie wiem czy dziada nie sprzedawać i rotora nie szukać czy taki rok..? A akurat mi 5 lat  agencyjnych  w tym roku mija także jasiek musi mieć się na baczności 

to moim w tym roku młóciłem w granicach od 12 do 14t na godz w pszenżycie takim no ale to większy kombajn też, to Tobie się udało wziąść jeszcze na dofinansowanie ee to szybko się zwrócił, rotorowiec to inna bajka tylko że słomy po tym ciężko zebrać, kolega ma 5letniego case to ma trochę większa wydajność jak mój klawiszowy a cena podobna, tylko ciężko jest go ustawić żeby czysto kosił z tego co mówili ale zadowolony jest

XTRO napisał:

Damian- pszenżyta nie kosiłem w tym roku jeszcze ale z tego co pamiętam to przerabiał ok 4 tony mniej na godzinę niż pszenicy.

Zelkow- tak, tak jakoś zrobili  i w dodatku lewa się kałacze na dołach

Dzisiaj u nas burzowy dzień, dookoła burze chodziły aż w końcu przyszła i tu 

dużo masz roboty z odpinaniem tej kosy czy ona jest już razem ze stołem zespolona?

2 minuty temu, ZELKOW napisał:

Normalka wkońcu to nie ten sam rocznik jak miałem sam dominatora 106 i porównałem do cx6080 i do tego mojego fendta to niebo a ziemia, niby wielkośc ta sama była silnik troche mniejszy w dominatorze ale już wydajność o wiele wieksza w tych nowych kombajnach

to moim w tym roku młóciłem w granicach od 12 do 14t na godz w pszenżycie takim no ale to większy kombajn też, to Tobie się udało wziąść jeszcze na dofinansowanie ee to szybko się zwrócił, rotorowiec to inna bajka tylko że słomy po tym ciężko zebrać, kolega ma 5letniego case to ma trochę większa wydajność jak mój klawiszowy a cena podobna, tylko ciężko jest go ustawić żeby czysto kosił z tego co mówili ale zadowolony jest

 

dużo masz roboty z odpinaniem tej kosy czy ona jest już razem ze stołem zespolona?

 

dwie kosy się montuje/wymontowuje we dwóch (bo samemu  się nie założy bo są cholernie ciężkie) ok 15 min 

to w sumie u mnie to samo elektryczne mam a ciężkie pierdzielone, jeden to się zesra a nie założy jedyny plus w tych kosach że nie trzeba pół dnia stołu zakładać

10 godzin temu, JdCinek napisał:

No nie wiem to musisz przyjechać zobaczyć

4 godziny temu, JdCinek napisał:

A jeśli ktoś mi nie chce uwierzyć chętnie zapraszam.

4 godziny temu, JdCinek napisał:

Jednak jeśli sami się nie przekonacie i nie zobaczycie no to będziecie żyć dalej w błędzie,

 

9 godzin temu, damianzbr napisał:

A przyjechać mogę bez problemu. Ze Stoczka ile będzie z 30 , 40 km? Dzisiaj kosicie? Mogę wpaść podaj GPS pola.

3 godziny temu, matek89121 napisał:

będziesz jutro kosić przyjadę z waga najazdowa

tylko adres podaj

I co dostaliście te adresy?

 

 

10 minut temu, ZELKOW napisał:

to moim w tym roku młóciłem w granicach od 12 do 14t na godz w pszenżycie takim no ale to większy kombajn też, to Tobie się udało wziąść jeszcze na dofinansowanie ee to szybko się zwrócił, rotorowiec to inna bajka tylko że słomy po tym ciężko zebrać, kolega ma 5letniego case to ma trochę większa wydajność jak mój klawiszowy a cena podobna, tylko ciężko jest go ustawić żeby czysto kosił z tego co mówili ale zadowolony jest

A nie sorry. piąte żniwa ale rok w agencji 4 leci. Czyli jeszcze rok i można go gonić.

 

Mówisz że ktoś tam ma u was rotora CASE. Może kiedyś trzeba by podjechać i zobaczyć z bliska jak to wygląda. Bo właśnie te nowe case axial flow mi się podobają.

Na słomie mi nie zależy, bardziej na jakości omłotu kukurydzy i dużej wydajności w usługach u dopłatowców. Czyli im na słomie też nie zależy, aby nie gubić na polu, a w zbiorniku mogą być plewy, u nich liczy się tylko ilość urobku na przyczepie.

1 minutę temu, emtec123 napisał:

 

I co dostaliście te adresy?

 

 

A skąd. Nie ma nic. Kombajn widmo, 20 ton młóci ale nie wiadomo gdzie i u kogo.

Edytowane 21 Lipca 2019 przez damianzbr

Bliżej Lublina, na fb mają Bliagroteam i chyba też na youtubie są filmiki pod tą nazwą, kukurydzy mówił że chyba ze 150ha koszą z usługami bo w tamtych okolicach to jednak kombajnów trochę jest, fajna maszynka ten case też mi się podoba wykonanie go, jak będę myślał o usługach na większą skale to też tylko rotor bo mało jest takich co chcą slome zbierać, większe gospodarstwa tną

ja już chce wyjeżdżać ale adres na nawigacji dalej pusty i nie wiem kłaść się  spać  czy czekać na info 

matek89121 napisał: ja już chce wyjeżdżać ale adres na nawigacji dalej pusty i nie wiem kłaść się  spać  czy czekać na info  Wiadomość już wysłana na priv. Temat waga jak coś, a i usuń wiadomości że skrzynki bo teraz znowu próbuje i nie mogę nic wysłać 😀

20 godzin temu, damianzbr napisał:

A nie sorry. piąte żniwa ale rok w agencji 4 leci. Czyli jeszcze rok i można go gonić.

 

Mówisz że ktoś tam ma u was rotora CASE. Może kiedyś trzeba by podjechać i zobaczyć z bliska jak to wygląda. Bo właśnie te nowe case axial flow mi się podobają.

Na słomie mi nie zależy, bardziej na jakości omłotu kukurydzy i dużej wydajności w usługach u dopłatowców. Czyli im na słomie też nie zależy, aby nie gubić na polu, a w zbiorniku mogą być plewy, u nich liczy się tylko ilość urobku na przyczepie.

A skąd. Nie ma nic. Kombajn widmo, 20 ton młóci ale nie wiadomo gdzie i u kogo.

Obok mnie jest 5 letni case 8230 na sprzedaż, w sam raz dla ciebie, i cena taka że pewnie by ci się zostało z sprzedaży John deera

W sobotę widziałem jak kosiliście na koloni Tchórzewskiej po lewej tronie jadąc do radzyńskiej.  

2 godziny temu, PATr napisał:

Obok mnie jest 5 letni case 8230 na sprzedaż, w sam raz dla ciebie, i cena taka że pewnie by ci się zostało z sprzedaży John deera

W używkę raczej nie chciał bym iść z kombajnem bo nowe mają sporo udogodnień, chociażby prędkość 40 km/godz. A i z używek ciężko znaleść z napędem 4x4. Ogólnie ciężko znaleźć z takim wyposażeniem jak by się chciało.

Case lub taki statek od NH jak @danielhaker gdzieś ponagrywał:

https://www.youtube.com/watch?v=STf3qrlc4vk

 

Tylko ciekawe jak te rotory się sprawują gdy np. ostatni pokos został na 1/4 hederu. Czy to młóci w ogóle w takiej sytuacji jeśli mało masy wleci.

 

15 godzin temu, JdCinek napisał:

matek89121 napisał: ja już chce wyjeżdżać ale adres na nawigacji dalej pusty i nie wiem kłaść się  spać  czy czekać na info  Wiadomość już wysłana na priv. Temat waga jak coś, a i usuń wiadomości że skrzynki bo teraz znowu próbuje i nie mogę nic wysłać 😀

jest adres, wiadomość dotarła. Jednak sporo dalej mieszkasz niż sądziłem. Bo prawie pod Lublinem. Więc czemu nie kupiliście u dilera z Lublina tylko z pod Siedlec? Różnica w cenie tak duża była czy jak?

W niedzielę kosicie czy świętujecie? Jak kosicie mogę skoczyć nad Firlej i przy okazji do ciebie luknąć maszynę.

Edytowane 22 Lipca 2019 przez damianzbr

Mówisz o tym?

 

Tak, pomyliły mi się linki, Już poprawiłem.

 

Dobrze że nie wstawiłem do jakiego niemieckiego pornola z murzynem

 

Gdzie ten kombajn chodzi? Koszą nim zboża?

Z tego co kojarzę rotor przez kilkadziesiąt metrów zanim zapełni się masą ma strasznie małą wydajność i mieli słomę więc na krótkie kawałki gdzie dużo uwroci  go nie polecają, jedynie długie działki gdzie cały czas idzie na 100%

Dopiero byś mi reklamę zrobił 😂

LPA, kosi rzepak, ozime i kukurydzę. Namiary puszczę Ci na pw

A by się agrofotowiczki zleciały jak by pomyślały że ty to ten murzyn

Może nawet i jaki agrofotowicz by się skusił, teraz tęcza taka w modzie 🤣

26 minut temu, PATr napisał:

Z tego co kojarzę rotor przez kilkadziesiąt metrów zanim zapełni się masą ma strasznie małą wydajność i mieli słomę więc na krótkie kawałki gdzie dużo uwroci  go nie polecają, jedynie długie działki gdzie cały czas idzie na 100%

Tak też słyszałem, ale na dobrą sprawę, nawet głupie 0,5 ha zdaje się być małe, ale jak wyjdziesz z ciągnika i tak popatrzysz pomyślisz jakby to trzeba ręcznie przekopać to by się posrał a wraz nie zrobił.

Także jakieś te kilka metrów strat (czy nie wymłóconych kłosów) na nawet 0,5 hektarowym kawałku to myślę że nie wielka tragedia

Chyba że faktycznie rotorem to pół pola trzeba przejechać aby zaczął młócić. Nie mam pojęcia, w życiu takiego nie widziałem na oczy w polu.

Edytowane 22 Lipca 2019 przez damianzbr

mickas092 napisał:

W sobotę widziałem jak kosiliście na koloni Tchórzewskiej po lewej tronie jadąc do radzyńskiej.  

A to nie był TC-ek ? Bo mamy też we wsi, a po tamtej stronie 19 nie mamy pola 😀

Po lewo na wysokości tego rolnika co trzyma koniki przy szosie zaraz. w tamtym roku stajnie budował. A TC też widziałem na powrocie. 

 

To tak to nawet u mnie wtedy kosil. To jechałeś w stronę na Bęłcząc👍

Na takiej przyczepie ostatnio miałem niecałe 11ton pszenicy także 12ton raczej nie realne