John Deere

Dżon? 

Coś ciężkiego miał zapięte?

Hejże hej,

Hejtery polskiego sprzętu wyłazić paczać jak zielony nawalił,

Kurła co języki uschly?

To jest tak beznadziejnie pomyślane,że głowa mała,jaki to d..l wymyślił żeby wałek na którym wiszą ramia przechodził przez skrzynie,a takie to wszystko idealne i pomyślane w zachodnich,to samo w 3130 miał ojciec ostatnio,ścieło zabezpieczenie i wałek wysunął się, i olej na glebie,idiotyzm totalny w wydaniu jd.😠

olej droższy od walka

miałem tak samo w 3140 bo ktoś założył nie orginalne zabezpieczenia i je ścieło i faktycznie olej droższy

Mi się również tak zdarzyło przy plugu, naszczescie u mnie się tylko wysunął z jednej strony w porę zauważyłem i dużo oleju nie ubyło

Nie mam JD ale w Farmerze mi dwa razy pękł tylko Sokółka zrobiła wałek pod skrzynią.

W NH T5060 jest tak samo. Mi poszły uszczelnienia na tym wałku to trzeba było olej ze skrzyni spuszczać , żeby je wymienić.

Mialem tak samo kiedyś w IH 845. Oryginalny wałek był za drogi i wymyśliłem żeby zrobić z półosi od Uaza bo taką miałem i była "tylko" milimetr grubsza... tokarz mi to zrobił ale był załamany bo to kuta stal była. Otworów na zabezpieczenia już nie zrobił bo połamał wszystkie wiertła jakie miał...sam powierciłem ale po odpuszczeniu końcówek palnikiem. 

Wiele marek i modeli tak miało bo ten wałek sterował regulacją siłową podnośnika.