Autosan D46

Tez mam d46 chyba z 76 roku to z 13 lat temu blacha 3 poszła na podłogę dodatkowe poprzeczki elektrody tarcze i z 1 tys to kosztowało.I tu pytanie do was bo myślę o nowej zabudowie.Stare burty szczelne ale pogiete i wyglada to zle. Jaką dac wysokość burt moja na kolach 10.5 .Resory sworznie i inne duperele wszystko nowe przyczepa tylko  pod zboże.

metr możesz dać

1m to duza przesada chyba, ze sam owies siejesz. 50+30 pelne zyta czy pszenicy juz dosyc dostaja po tylku.

Troche się boje o koła żeby to były chociaż 11.5 .Kół nie bede zmieniał bo to też wydatek a mam wszystkie nowe opony i co z tym robić.80 cm to raczej max a czy warto dopłacić do skosów na olx po 400 zł za 2 ?

10,5 6 ton wytrzymały, potem strzelaly, ja mam 11,5 w małej wywrotce i tam 7 ton można kłaść teraz, ja bym robił metr, wtedy pszenicy 8 ton wchodzi.

Sam sobie przeczysz mowisz, ze opony 6t wytrzymuja a zabudowe niech robi na 8t. Przy 80cm wchodzi 6,5 do 7t pszenicy. Jak na przyczepe 4t to juz jest dosyc. Ja kupowalem burty to skosy byly w cenie. 

opony do wymiany, 10 się nadają do traktora na przód albo do małej dwukulki

Ja robię wysoko burty Ale przyczep nie pożyczam, tak wiem ile sypać nawet w biegu w kombajnie nie trzeba rozgarniac cudowac, ale do tych starych 4tonowek sypać więcej jak 6ton to dla mnie przegięcie palki

Jak tras nie robi to 10tki stykaja. Do dluzszej trasy i szybszego ciagnika to nawet 11stki są nie bardzo. Niby wytrzymuja, ale ciężko idą i szybko sie ścierają... 

piszecie o balonach? jak zmieniłem ciągnik na Zetora że skrzynia 40 to w ciągu sezonu wszystkie 4 wystrzelily

Różnie robią kolega ma d 47 i burta 1m i skosy kipruje na tył do kosza opony 10 .... rama pokrzywiona polepiona. Oczywiscie wszystko można zrobić powymieniac ale to już koszty .Sama zabudowa na 80 cm z 3 tys a może to z cienkiej blachy i lepsze drożej wyjdzie , i na dobrą sprawe pasowało by choć z jednej strony dolne otwieranie i znowu koszty.Nie bardzo chce w to inwestowac kupiłem w oplakanym stanie i jak zaczelem ogarniac to i resory połamane sworznie wybite itd.Za to co wsadzone kupił by w dobrym stanie .Kiedys jak buraka wozilem na cukrownie ponad 6 ton to w deszcz aż dymily opony 10 tak się grzaly .

dlatego ja wolę na spokojnie ciągnąć jedna hlke po kapitalnym remoncie niż dwa ulepy

Wszystko się zgodzę ale i taki ulep jest praktyczniejszy i  czesto potrzebny na małym gosp.od hlki.Choćby do lasu pojechać czy po nawóz bo nie każdy ma tura tylko innymi sbosobami sobie radzi .

na trasę tylko koła tir.

U mnie sporo sie jeździ i opony nie strzelają a ciagnik ze skrzynia 40. Ale za to jak są mocno przeladowane to srodek opony zostaje a boki zdziera... Za 2,5 tys sie kupi ladne burty z nadstawkami i trojkatami.