Kubota m5091

Bartek933 napisał:

A jeżeli można zapytać to kupujesz za gotówkę czy z pomocą UE?

prow

igor10246 napisał:

masz deutz 5010g, odpowiedniki w same i lambo, valtra, nie daleko masz Romanowskich którzy ogarniają Mccormicka też dobry sprzęt, farmtrac ma chyba taki model ok 100km, Belarus będzie chyba najtańszy, na Fynda nie patrz bo odpowiedniki kosztują 2x drożej 

na fb jest dyskusja bodajże w grupie mów mi rolnik na temat kubota czy deutz. jednak więcej niezadowolonych jest z deutza. Nie polecają kubota chyba tylko Ci którzy jej nie mają i nie jeździli nią. A przynajmniej takie mam wrażenie

piotrek538 napisał:

A orientował się ktoś z Was o cenę Claas-a ariona 410 ??

z tego co pamiętam z targów to koło 180-190 netto

KubaMF napisał:

My wybraliśmy Belarusa 1221.3 w następnym tygodniu u nas, jeździłem nim to spoko jest w kabinie aż tak tragicznie nie jest. Teraz mamy mf 255 wiec przeskok i tak spory. Ale jedno jest piękne silnik 7,1l 136km. Fakt że bieda trochę ale klima jest tuz po żniwach będzie i kiedyś w przyszłości gumy szersze na pewno. Ale spokojnie na moje areały będzie do pługa 4x45 i agregatu uprawowo siewnego myślę. Za niedługo zdam relacje co to warte a cena 175tyś brutto jakby ktoś pytał. Z wyposażenia klima, halogeny, radio i siedzonko pasażera. Fakt wiem że to nie to samo co nasze europejskie ale to naprawie sam w garażu, przy czym części dostępne wszędzie i tanie. Jest parę rzeczy wkurzających ale rok gwarancji to w sam raz po roku się poprzerabia i będzie. 

tylko że na prow nie kupi mtz. A me fakt faktem 7litrow pojemności to inna moc...

@KubaMF silnik w tym Belarusie to dokładnie 1,5 silnika ze starych MTZ. Moc ma ale kosztem spalania i kultura pracy dość dziwna jak na 6 cyl. Jeśli ten pług 4×45 jest obracany to będziesz musiał dorobić konkretną chłodnicę oleju bo na oryginalnej po max godzinie najpierw przestanie obracać a potem podnosić. Znajomy tak miał. Najlepiej dorobił dodatkowy zbiornik na olej  ale to poprawiło sytuację nie do końca. Dopiero zamontowanie dużej chłodnicy dało 100% efekt i teraz pracuje bez ograniczeń. 

5 godzin temu, KubaMF napisał:

My wybraliśmy Belarusa 1221.3 w następnym tygodniu u nas, jeździłem nim to spoko jest w kabinie aż tak tragicznie nie jest. Teraz mamy mf 255 wiec przeskok i tak spory. Ale jedno jest piękne silnik 7,1l 136km. Fakt że bieda trochę ale klima jest tuz po żniwach będzie i kiedyś w przyszłości gumy szersze na pewno. Ale spokojnie na moje areały będzie do pługa 4x45 i agregatu uprawowo siewnego myślę. Za niedługo zdam relacje co to warte a cena 175tyś brutto jakby ktoś pytał. Z wyposażenia klima, halogeny, radio i siedzonko pasażera. Fakt wiem że to nie to samo co nasze europejskie ale to naprawie sam w garażu, przy czym części dostępne wszędzie i tanie. Jest parę rzeczy wkurzających ale rok gwarancji to w sam raz po roku się poprzerabia i będzie. 

10 lat temu kupiłem belarusa 952 z ruskim turem i na tamten czas był to jedyny słuszny wybór.Miał pracować jako główny przy ponad 100 szt bydła,głębokie ściółki,kiszonki w pryzmach, obornik bez płyty trochę orki i sporo koszenia  prasowania  i zbierania bel.Po prostu droższego byłoby szkoda nużać w gnoju po kabinę i innych podłych prac.Po kilku sezonach i 2-3 naprawach sprzęgła  przydałby się jakiś  mocniejszy,wygodniejszy i z rewersem.(Tym bardziej ,że nie mam już hodowli i potrzebuję mocnego ciągnika do zwykłych prac polowych z maszynami 4m szerokości.)Po kilku latach też dojdziesz do tego wniosku.Mój się nadaje do kapitalki oprócz silnika,ale ciągle jest potrzebny i jeszcze trochę musi wytrzymać.

parę mies temu byłem u gościa ,który kupił takiego 1221 i mówi ,że więcej tego błędu nie zrobi.Ma tuz i wom i bardzo się męczy z dwoma kosiarkami,a z tego co widziałem, nie mają jakichś super traw na swoich piachach za Górowem iławeckim.

Edytowane 16 Maja 2019 przez rocknrollnik1

Możliwe że to jest prawda, słuchajcie ja tego ciągnika nie znam. W okolicy nie ma belarusów, a jak już są to jakieś starsze 4 cyl. 6 cyl nie ma to rzadkość. Ale jak byliśmy u sprzedawcy to byliśmy oglądać 1221.5 na CR i adblue to fajnie to chodzi, ale podobno w belarus CR jest wadliwy i często się psuje. Po za tym pan go chwalił ale wiadomo każdy swoje chwali. Przyjedzie przetestujemy dam wam znać jak to z nim jest. Każdy wybiera inaczej fakt że nie jest to ciągnik na dotacje a na kredyt fabryczny więc sytuacja jest inna. Fakt że sam na początku namawiałem wujka na coś innego wybrał belarusa jego decyzja. Ja jako młode pokolenie na pewno bym wolał coś z XXI wieku z prawdziwego zdarzenia. Już nie będę wymieniał marek ale coś nowoczesnego. Samo to mnie irytuje że skrzynia 16/8 bez żadnych połówek u mnie na górkach to nie wypał będzie. I jeszcze ciężkie ziemie aż proszą się o powershifta, czy coś tego przekroju. Słyszałem że wom w belarusach średnio działa, to może dlatego ale na razie nie jest dane mi go oceniać jedynie mogę posłuchać tych którzy coś o nim wiedzą. 

Umowa podpisana na Kubotę M5091. 160 netto wyposażenie: przedni tuz, sterowanie podnośnikiem z błotnika, zawór zwrotny na hydraulice (w cenie to montują). po za tym w standardzie i w cenie: Klima, automatyczny zaczep i pneumatyka, pneumatyczny fotel, półbiegi, szyberdach, tempomat, elekteohydrauliczny rewers. silnik 3800 z adblue i dpf. opony 480 tył i 320 przód - Kleber. biorąc pod uwagę dotychczasową współpracę z dealerem i bezawaryjną pracę drugiej mojej kuboty (małej), myślę że to najrozsądniejszy wybór.

Na temat MTZa słyszałem taką historię. Wujek mieszka na mazurach i jego sąsiad ma około 2 tys hektarów. Obrabia to samymi John Deerami. Ma kilku pracowników. W tamtym roku kupił nowego MTZa ponad 200 koni. Z ciekawości właściciel jako pierwszy pojechał nim na pole orać. Wrócił po 2-3 godzinach i pierwsze slowa jakie powiedział wysiadając z niego to "Jutro trzeba go sprzedać". Myślę że wszystko na temat :D

Ten dodatkowy zawór będzie przy fabrycznych gniazdach?

@michal1988 z przodu opony w kubocie to 360 szerokość w standardzie

3 godziny temu, extrabyk napisał:

@KubaMF silnik w tym Belarusie to dokładnie 1,5 silnika ze starych MTZ. Moc ma ale kosztem spalania i kultura pracy dość dziwna jak na 6 cyl. Jeśli ten pług 4×45 jest obracany to będziesz musiał dorobić konkretną chłodnicę oleju bo na oryginalnej po max godzinie najpierw przestanie obracać a potem podnosić. Znajomy tak miał. Najlepiej dorobił dodatkowy zbiornik na olej  ale to poprawiło sytuację nie do końca. Dopiero zamontowanie dużej chłodnicy dało 100% efekt i teraz pracuje bez ograniczeń. 

ja tam mam w MTZ82 jak popracuje za długo z agregatem upraowo-siewnym to olej się gotuje i zaczyna słabo dzwigać

1 godzinę temu, KubaMF napisał:

Możliwe że to jest prawda, słuchajcie ja tego ciągnika nie znam. W okolicy nie ma belarusów, a jak już są to jakieś starsze 4 cyl. 6 cyl nie ma to rzadkość. Ale jak byliśmy u sprzedawcy to byliśmy oglądać 1221.5 na CR i adblue to fajnie to chodzi, ale podobno w belarus CR jest wadliwy i często się psuje. Po za tym pan go chwalił ale wiadomo każdy swoje chwali. Przyjedzie przetestujemy dam wam znać jak to z nim jest. Każdy wybiera inaczej fakt że nie jest to ciągnik na dotacje a na kredyt fabryczny więc sytuacja jest inna. Fakt że sam na początku namawiałem wujka na coś innego wybrał belarusa jego decyzja. Ja jako młode pokolenie na pewno bym wolał coś z XXI wieku z prawdziwego zdarzenia. Już nie będę wymieniał marek ale coś nowoczesnego. Samo to mnie irytuje że skrzynia 16/8 bez żadnych połówek u mnie na górkach to nie wypał będzie. I jeszcze ciężkie ziemie aż proszą się o powershifta, czy coś tego przekroju. Słyszałem że wom w belarusach średnio działa, to może dlatego ale na razie nie jest dane mi go oceniać jedynie mogę posłuchać tych którzy coś o nim wiedzą. 

ten 1221 ma podobno WOM mechaniczny czyli nie powinieneś mieć problemu a skrzynia nie wiem ale 82 ma połówki ale ze sprzęgłem ogólnie jako nowy to nie jest głupi pomysł moim zdaniem bo jak zadbasz to będzie ci elegancki pracował, chyba że jakiś niedorobiony wyjdzie z fabryki.

Edytowane 16 Maja 2019 przez Gość

Na pewno mtz spali mniej od kuboty. Mam testy profi to kubota m5 bardzo dużo pali

czareczek85 napisał:

Na pewno mtz spali mniej od kuboty. Mam testy profi to kubota m5 bardzo dużo pali

nie ma takiej opcji ;)

Bartek933 napisał:

Ten dodatkowy zawór będzie przy fabrycznych gniazdach?

Tak. kubota montuje to w cenie jeśli ktoś chce. według zapewnień dealera nie ma takiej opcji że podczas kierowania przyczepy ona sama opadnie jak nie ma zamka. jedynie jak zostawisz na noc to rano opadnie. To samo mam w małej kubocie. Ale zamek zamontuja.

pp1208 napisał:

@michal1988 z przodu opony w kubocie to 360 szerokość w standardzie

Chyba masz rację. pisałem z pamięci

@pp1208 Gdzie kupowałeś obciążniki do swojej 9960? Ile masz na koło i czy może pamiętasz koszt?

 

 

20 godzin temu, Michal1988 napisał:

z tego co pamiętam z targów to koło 180-190 netto

 

 

A pamiętasz może jakie miał wyposażenie  w tej cenie ?

nie mam pojęcia

Zrobimy test tylko fakt że to by porównywać do belarusa 1025 albo coś ty gabarytów do tej kuboty, wiadomo że szóstka więcej spali. Ale ciekawi mnie jak ten silnik chodzi pompa ta sama co w zetorach. Te opowiastki wujków, szwagrów i innych możesz sobie zachować dla siebie  Już mnie nie ruszają te opowiastki, w których kto wie czy to prawda czy kłamstwo. Tak samo jak się wypowiadają ludzie którzy kompletnie nie mieli styczności z maszyną a mają najwięcej do powiedzenia. Ja nikogo nie krytykuje moim zdaniem nie ma maszyny idealnej, jd ma wady mtz ma wady każdy ciągnik ma wady nie ma ciągnika bez wad jeden ma ich mniej drugi więcej. Drugi ma więcej zalet drugi mniej, jeden woli to drugi woli to. Ja będę chwalił to ktoś inny coś. Sama akcja na yt autora : Upadły Jeleń, niby john deere taka świetna marka taki dobry serwis, chwalą ją i wgl a tu d*pa. Fakt że to jest wina danego dealera, a nie całej marki. I weź tu bądź mądry i ja tutaj przy wyborze ruska wygram bo nic mi się tam nie zj**ie tak że nie byłbym w stanie tego zrobić a tu bum nie ma rewersu, podnośnik nie chodzi rozkładasz ręce i idziesz płakać  Ale nie chce oczywiście w jakiś sposób tym urazić tym użytkowników jd czy innych marek. W dzisiejszych czasach może być różnie. 

9 godzin temu, czareczek85 napisał:

Na pewno mtz spali mniej od kuboty. Mam testy profi to kubota m5 bardzo dużo pali

Testowali na hamowni, czy w pracy? M5 mechanicznie nie różni się od serii M60 (poza AdBlue), więc niech się wypowiedzą użytkownicy M8560/M9960 czy faktycznie dużo pali. Szczerze to te testy z gazet nie bardzo są wiarygodne. Parę lat temu był jakiś test porównawczy ciągników z ładowaczem. Wg niego Kubota spaliła przy ładowaczu najwięcej ze wszystkich testowanych ciągników, o lile pamiętam to ok. 10l/h. Chyba jak chodziła cały czas na 2600obr/min, a i to chyba nie bardzo. @czareczek85 możesz podesłać linka do tego testu?

 

W TAP to było, Kubot najgorzej wypadł

moja Kubota M9960 w ładowaczu pali 2,5-3,5 litra na godzinę pracy na obrotach 1200.

1 godzinę temu, KIRK80 napisał:

Testowali na hamowni, czy w pracy? M5 mechanicznie nie różni się od serii M60 (poza AdBlue), więc niech się wypowiedzą użytkownicy M8560/M9960 czy faktycznie dużo pali. Szczerze to te testy z gazet nie bardzo są wiarygodne. Parę lat temu był jakiś test porównawczy ciągników z ładowaczem. Wg niego Kubota spaliła przy ładowaczu najwięcej ze wszystkich testowanych ciągników, o lile pamiętam to ok. 10l/h. Chyba jak chodziła cały czas na 2600obr/min, a i to chyba nie bardzo. @czareczek85 możesz podesłać linka do tego testu?

 

w tych wszystkich magazynach to wiecie  jak jest  to robił tap czyli wydawnictwo niemieckie a każdy wie że nikt nigdy nie jest w 100% obiektywny więc z natury niemiec będzie lepiej mówił o swoim niż zagranicznym niestety Polacy nie mają takiej cechy a szkoda a co do wszystkich nowych ciągników, jeśli model jest tam 3 lata na rynku to jechać do właścicieli i się popytać 

W tym samym teście podana jest cena która odstraszy każdego potencjalnego klienta. 

pp1208 napisał:

moja Kubota M9960 w ładowaczu pali 2,5-3,5 litra na godzinę pracy na obrotach 1200.

moja m7060 po 3.5 roku pracy jako pomocnik ma Średnia 3.1l/h a w transporcie licznik zamykam 12l/h więc w lekkich pracach pyrks 1.5l/h moja ma 2 wady. 1. Nie ma uchwytu do zamykania okna i trzeba się mocno wychylac. mega wkurzajace Ale wiem że w m5 i m4 to poprawili. 2. strasznie telepia się wajchy od hydrauliki przez co strasznie dzwoni w kabinie. ostatnio zrobiłem 150km w 5 godzin to czułem się jakbym zsiadl z mtzta. najgorzej że znów mnie czeka ta sama trasa bo odbieram przyczepę z remontu

Trzeba było tak jak ja brać bez kabiny bo u mnie nic się nie telepie 😆 tylko moja ciężkiej pracuje i średnia oscyluje między 3,2 a 3,4 litra na godzinę. 

faktycznie ciężej ;)

Również spisałem umowę na m5 z ladowaczem i obciaznikami wyszła 194 brutto

4 godziny temu, pp1208 napisał:

faktycznie ciężej

Myślę, że moja Kubota ma więcej pracy niż u Jacka a do tego wykonuje więcej cięższych prac bo to u mnie główny koń do wszystkiego. U niego jedynie w transporcie ma ciężej bo u mnie ciąga max 6 ton plus masa przyczepy.