pszenica rivero 11.05.2019

Z wierzchu to brak jakich kolwiek niedoborów wody, nie to co u nas

ostatnie 2 tygodnie 40l, odbiło wszystko pięknie

właśnie widać, u nas w maju zaledwie 4,5mm i żeby naraz to się wylało to by coś pomogło a zanim ziemie namiękło to odparowało

Porównać 40 a 4 litry to jak zmoknąć do bielizny a zostanie oplutym

dziś kolejne 7 weszło

22 godziny temu, yacenty napisał:

ostatnie 2 tygodnie 40l, odbiło wszystko pięknie

W ciągu 2 tygodni spadło u Ciebie 3x więcej niż u mnie w 2 miesiące

@yacenty ty jedź sprawdzić ten swój deszczomierz bo u mnie 14 dzisiaj

U mnie 1,5l 

Mich9 napisał:

@yacenty ty jedź sprawdzić ten swój deszczomierz bo u mnie 14 dzisiaj

sprawdzony skalibrowany jest ok

U mnie na północnym mazowszu ostatni zauważalny opad to było trochę śniegu 25 lub 26 marca. Kurrrr.... 

u mnie 71mm od 28 kwietnia

jedna Polska co nie?

ten rok dzieli nas

chyba więcej na tacę dajecie 😉

A tak na poważnie to nie jestem jakimś zazdrośnikiem, ale deszczu szczerze zazdroszczę. W tamtym roku była tak sucha wiosna, że pierwszy pokos traw był o jakieś 40 % słabszy, i myślałem, że gorzej być nie może, ale w tym roku jest tragedia. Na niektórych kawałkach trawa ledwo odbiła i już żółknie. Zboża nie dostały drugiej dawki azotu, bo i tak się by nie rozpuścił, a w spękania gleby całe palce wchodzą. Mimo to pszenica jakaś głupia bo nadal ciemnozielony kolor ma, a rzepak wygląda na ponad 4 t, ale jeśli nie popada zaraz to kaplica

Ze dwa dni temu demontowałem rurę spustową rynny z obory, w której osy zaczęły robić sobie gniazdo. Dzisiaj zaglądam do deszczomierza, żeby wyrzucić z niego syf, jaki naniósł wiatr, a niedaleko dna pająk zrobił sobie gniazdo. jaja jakieś

Edytowane 12 Maja 2019 przez Przekeeeek

U mnie juz w maju 100 przekroczone. Zaczynam się rozglądać za pogodą bo trzeba w pole jechać a nie ma jak

wow, u mnie od 1 stycznia do dziś 131l - w maju 19.5l

A umnie 110.5 l